Raczej wzrasta obciążenie zgodnie ze wzorem prędkość razy masa.

Tak 2can, dokładnie o to mi chodziło, źle to ubrałem Chodziło mi o to że przy zwiększającym się obciążeniu, te 5 ton to wcale już nie tak dużo.

Z tymi dodatkowymi linami do przedłużenia to wydaje mi się że nie opłaca się kupować w sklepie. Ja poszedłem do sieciarni gdzie robią sieci na kutry rybackie i znajomy dal mi 8m chudej linki która wytrzymuje 2t. I mieści się do schowka pod siedzeniem.

Nie rozumiem? Ale linka jest cienka i uszkodzi kore drzewa... tasma jes wlasnie po to i dodatkowo nie będzie się slizgala po miesjcu zaczepienia.

najprostszy sposób, aby pękająca lina (a czasem się to zdarza) nie przecięła nas na pól to położenie na naciągnietej linie kawałka płachty (materiału) mniej więcej na środku liny...sprawi to że lina która pęka nie poleci tam gdzie chce ale to miejsca zaczepienia

to zdaje się wzór na PĘD
a kręcenie kołami w czasie wyciągania bardzo pomaga bo zmniejszyć opór błota na czoło koła
o szarpaniu też raczej nie ma mowy no chyba że komuś się hamulec w wyciągarce zepsuł
a wyciągarka z założonym zbloczem może najwyżej ciągnąć 4tony i jeśli wkleimy się tak że to nie wystarczy to najzwyczjniej spali się nam wyciągarka
a te pasy to właśnie po to są(nie tylko) żeby hakiem liny nie przetrzeć i nam nie pękła.
a jak ktoś się boi to zawsze można sobie syntetyka kupić...

A to zalezy z jakiego blota, jakiej kosystencji. Czasem ryjac kolami powodujesz ze gad zapada się coraz bardziej, a co za tym idzie wyciągarka ma ciezej. Np taka Bomba, krecila kolkami jak oszalala, a warna szlag trafil.