Autor |
Wiadomość |
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 25.03.2006 16:23
ROW - przeszkoda wodna o znikomym znaczeniu strategicznym
Snieg się topi, cieplutko jest git i pojawil się problem przy przejezdzaniu rowow. Jak go przejechac, tzn poki ziemia w miare scisla jest ok, ale jadac trzeci raz tym samym sladem nie daje rady wyjechac. Przod wyjdzie a tyl zostanie i miele. Skacze, bujam, przechylam się i stoje. Kiedy dodac gazu albo kiedy ujac, porady i tricki poprosze.
|
|
|
|
czosnek
Rejestracja: 07.12.2005 10:23 Posty: 725
Quad: run.. Forrest.. run
|
Wysłany: 25.03.2006 17:59
Ja stosuje jeden niezawodny sposób mianowicie:
co kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów na rowie sa tzw przepusty czyli kładka usypana z ziemi lub inny mini mostek który łączy 2 brzegi rowu. Jadę wzdłuż rowu aż do momentu spotkania przepustu przekraczam po nim rów i próbuje jechać dalej oczekując kolejnych zawiłych niespodzianek na trasie wycieczki
|
|
|
|
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 25.03.2006 18:06
He he ten manewr to też już opanowalem, ale zaczynam lubic blotko i chce tak na przelaj
|
|
|
|
łoniu
Rejestracja: 16.11.2005 15:34 Posty: 59 Miejscowość: z doliny zakutych łbów
Quad: rubik, rubik
|
Wysłany: 27.03.2006 10:08
Więc wjeżdżamy i wyjeżdżamy - nic prostszego.
_________________ Nasze filmy:
http://www.youtube.com/profile_videos?u ... iu1979&p=r
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 27.03.2006 10:11
przy wyjezdzaniu ciutek ujmij co by backflipa nie zaliczyc, a reszta - nie ma zasady, zalezy jak szeroko, jak stromo, jak głęboko, jaki teren...
poza tym na jedno warto zwracac uwage, przejezdzaj W OKOLICY jakiegokolwiek drzewa po drugiej stronie, na wypadek gdyby się nie udało o wlasnych siłach
nie ma nic bardziej nie denerwującego niż drzewo rosnące o metr za daleko niz siegają posiadane liny
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
2can
Rejestracja: 09.12.2004 00:44 Posty: 4145 Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
|
Wysłany: 27.03.2006 10:58
Naczelną zasadą pokonywania przeszkód terenowych przy pomocy pojazdu ważącego blisko 300 kg jest używanie balastu blisko 100 kilogramowego w postaci swojego ciała. Jedna trzecia masy jako balast robi cuda i to cała tajemnica sukcesu , siedząc na quadzie jak na fotelu przed telewizorem nic nie zdziałamy , wiedzą to ci co jeździli motocyklami enduro lub nawet ośkami.
Quad sprawniej jedzie jak mu się nie przeszkadza , a jak ktoś umie swoją masą pomóc , sukces gwarantowany.
Omawiając przeszkodę o którą pytasz radziłbym przedewwszystkim ocenić czy jesteś w stanie ją pokonać , praww fizyki nie zmienisz , pan Newton się kłania . Jeżeli uznasz że przy sprzyjających wiatrach przeszkodę pokonasz postaraj zastosować takie zachowanie:
Zjeżdżając przesuń środek ciężkości maksymalnie do tyłu by uniknąć przewrotki w przód , delikatnie kontroluj hamulec by koła nie traciły przyczepności ale skutecznie spowalniały zjeżdżający pojazd , hamuj też silnikiem , przy takim układzie hamowanie tyłem jest niepotrzebne.
teraz najważniejsze : przed samym dołem jakieś pół metra , metr wcześniej dodaj gazu by nie wytracić siły która pcha quada do przodu , jednocześnie przenieś ciężar ciała do przodu by dociążyć przedią oś. Prawidłowo przejechany ten odcinek powinien dać ci wystarczający impet by wjechać siła rozpędu przynajmniej pierwsze metry wwzniesienia. Podstawowym błędem jest całkowite wytracenie pędu w dolnym miejscu paraboli , ciężko wtedy zmusić quada do tego by się rozpędził pod górkę.
Jeżeli dobrze pojechałeś zjazd i punkt najniższy rowu i nie wytraciłeś pędu masz duże szanse na wyjechanie, ciało powwinno dociążać przednią oś , dosłownie jakbyś sprawdzał czy ci lampy świecą. I teraz równie ważny moment kiedy quad wytraca pęd i potrzebuje przeniesienia mocy poprzez koła na podłoże: musisz zacząć przesuwać swój ciężar do tyłu tak jakby twoje ciało zostawało a quad się posuwa do góry , to ważne co napisałem ponieważ masa która musi podjechać jest mniejsza blisko 100 kg. Musisz wwykonać taki ruch jakbyś wypuszczał quada , odpychał się rękami od kierownicy , ciężko mi to opisać ale jak kilka razy sprubujesz to skapniesz się o co mi chodzi. Najczęściej popełnianym błędem w tym miejscu przejazdu jest posadzenie tyłka na tylnym bagażniku i czekanie na cud. Masa jest wtedy przyłożona na tylną oś , która kopie piękne dwie koleiny , a przednie koła radośnie kręcą się w powietrzu. Duże znaczenie ma też takie operowanie gazem aby jechać na granicy przyczepności tzn nie zrywając nawierzchni bowiem każdy ruch koła w miejscu to wybrana ziemia i większy dół z którego musimy wyjechać . Pozdrawiam Krzysiek.
_________________ „Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada" ------------------------------- www.3fun.pl
|
|
|
|
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 27.03.2006 17:22
No to po mnie, jazdy po rowach odpadly, chyba ze przytyje jakies 35 kilo, a tak na serio to wlasnie chodzilo mi o ten moment kiedy przod już w dole i dojezdza do najnizszego punktu i co teraz, bo ze pomalu i na hamulcach to sam doszedlem, a jesli dobrze zrozumialem Krzysia to trzeba niejako wypchnac quada spod tylka.
|
|
|
|
martines
Rejestracja: 11.10.2005 11:46 Posty: 49 Miejscowość: xxx
Quad: xxx
|
Wysłany: 28.03.2006 12:48
Seba78 - wazny jest też dzinx z blokada przednich kol, musisz jednak uwazac, coby sobie krzywdy nie zrobic oraz po wykonaniu manewru pamietac o rozloczeniu blokady mechanizmu - może się to zle skonczyc w szczegolnnosci dla Ciebie przy kontakcie z twardem podlozem...
jak jezdzi maszynka...? dotarles już...? pojawisz się w Plocku...?
|
|
|
|
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 28.03.2006 13:37
Blokady jeszcze nie testowalem, ale wiem ze na zablokowanym przodzie nie można skrecac i jeździć po twardym, moje auto też tego nie lubi.
Maszynka lata i smiga, ze strat to mam jak narazie srubke od nadkola, Twoja rada zeby nie zostawiac go w lesie okazala się jakze sluszna, badalem row pieszo gdzie go przejechac i po odwroceniu się gdyby nie warkot silnika ciezko by go bylo dojrzec he he.
Mam przejechane 18 godzin i 180 km, ale już po glosie slychac ze inaczej pracuje.
Co do Plocka to wpadlem we wlasne sidla - wlasnie widzialem post P. Doroty ze czekamy na relacje na zywo to jak moge zawiesc swoich fanow, a na powaznie to u mnie wyklaruje się wszystko w piatek, takze jesli już to przyjade w sobote rano, daleko nie mam.
|
|
|
|
szymano
Rejestracja: 18.05.2005 22:47 Posty: 1028 Miejscowość: Wybrzeże zachodniopomorskie
Imię: Grzegorz
Quad: G7 + Husqvarna FE 350
Poprzednie quady: Kawasaki
|
Wysłany: 29.03.2006 22:50
Blokada mostu:
Jak mam włączoną blokadę to kierownicą da się skręcać tak? ALE NIE WOLNO?? Czemu? i czemu ten asfalt jest taki zły dla blokady? Co może się stać?
_________________ Gdy Bóg tworzył świat, nie dysponował taką mocą jak moja Yamaha.
|
|
|
|
Kamikazeeee
Rejestracja: 23.08.2005 16:04 Posty: 1411
Quad: Bashan 110
|
Wysłany: 29.03.2006 23:19
Mogą się napędy popsuć albo przeguby połamać. Jeśli źle mówię proszę o poprawę W sumie jak kilka razy skręcisz to się nic nie stanie...Tylko nie próbuj skręcać jadąc trochę szybciej bo może się skończyć nieciekawie
|
|
|
|
2can
Rejestracja: 09.12.2004 00:44 Posty: 4145 Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
|
Wysłany: 30.03.2006 07:38
Podczas skręcania każde z kół pokonuje inną drogę (zewnętrzne dłuższą , wewnętrzne czasem stoi w miejscu) kiedy jest włączona blokada koła muszą kręcić się jednakowo co za tym idzie generowane są olbrzymie siły skręcające drążki , przeguby - coś może nie wytrzymać .
_________________ „Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada" ------------------------------- www.3fun.pl
|
|
|
|
martines
Rejestracja: 11.10.2005 11:46 Posty: 49 Miejscowość: xxx
Quad: xxx
|
Wysłany: 30.03.2006 11:18
nie wiem, jaka jest wytrzymalosc drazkow, walkow, polosi itp, wiem na pewno, ze bez wzgledu na wytrzymalosc sprzetu - wytrzymalosc uzytkownika jest o wiele nizsza... można sobie poprostu zrobic krzywde... jeżeli operacje robi się wolno albo w terenie, nie jest to szkodliwe, natomiast na twardym podlozu trzeba o tym pamietac... zdrowie mamy tylko jedno a podzespoly do sprzetu zawsze mozemy sobie dokupic...
|
|
|
|