Sprawa jest taka, zaczynam wheelie od 1biegu, nabieram prędkości i zmieniam na 2bieg Jadę już prawie na max gazie, zmieniam na 3 i już Jadę w miare szybko ale czuje że bierze mnie za bardzo do tyłu , delikatnie hamuje i quad się obniża i potem dodaje max gazu i już nie dam rady go znowu postawić i opada na ziemie.I mam takie pytanie czy można w ogóle wtedy hamować czy ciągle kontrolować to tylko gazem??????

palący problem ja dochodzę na jednym kole ,do 6 biegu ,w trakcie robię sałatkę z kurczaka z sosem Tzatziki,przysmażam pierogi ruskie na oleju koniecznie z oliwek, i wymieniam wtryskiwacze w sprinterze-chyba 10 raz......przy 15tysia/obr, można sobie pryknąć przy tym

oj dzięki naprawde bardzo mi pomogłeś

nie możesz na 3 biegu go podnieść znów bo mocy brakuje .... zmieniaj hamując

opanowałem już to i dochodze do 5 biegu bez problemu
Ale mam pytanie, czy można tak zmieniać biegi??? Skrzynia się od tego nie psuje????? Puszczam gaz i zmieniam bieg w góre.

Skrzynia cierpi na pewno gdyż zmieniasz biegi bez użycia sprzęgła.
Swoją drogą jeżeli latasz YFZ to przecież z 5 go podniesiesz z gazu, a jak seria to z 4 na pewno..

tylko że w YFZ masz raczej skrzynię wyczynową więc zmiana biegów w górę bez sprzęgła raczej nie zaszkodzi, jedynie w dół powinno się zmieniać z sprzęgłem oraz najlepiej z międzygazem.

skrzynia jak skrzynia, w każdym manualu działa w takim sam sposób a na pewno w serii.

ale w takich 450 jest na pewno dużo bardziej wytrzymała i zniesie takie zmienianie biegów

w ltr ?

Z 4 biegu nie ma szans żeby poszedł z gazu... z 3 nie pójdzie, no chyba że go bardzo mocno podciągne, I nie chodzi mi o strzał ze strzęgła tylko o normalne dodanie gazu na maxa i pochyleniu się do tyłu

Full seria z 4 z samego gazu (nogi na podestach) musisz dobrze szarpnąć za kierę i idziesz. Oczywiście na asfaldzie.

Nie ma szans, ja mam full serie 2009rok i na 4 biegu nie pójdzie chodźbym z całej siły szarpał. Chyba że to dlatego że tłok nie był wymieniany jeszcze i moc spadła.

Nie możliwe. Ja mam 07 i też nic nie było ruszane w silniku i szedł z 4

Ja ostatnio jechałem po asfalcie, i z 4 wyrwałem tak... "Lajtowo". Nogi normalnie na podnóżkach. Oczywiście wyrwałem go tylko i pojechałem kawałek, bo nie chciałem balansowac.