z tymi krzywymi skokami to np w moim przypadku była taka przyczyna, że po wyjsciu z zakrętu miałem nie równo rozłożony ciężar ciała na podnóżkach, jedna noga mocniej stąpała i przez to krzywo leciałem, teraz jak się zorientowałem o co chodzi, jest ok. Przy większej hopie przyczyną krzywego skoku może być zbyt wolna prędkość i przy trochę krzywej hopce może znosić na jedną stronę. Miałem tak na torze w Ostrowie Wielkopolskim (największa hopa na torze w Ostrowie). Dopiero po przełamaniu strachu i trzymaniu mocno gazu od samego zakrętu quad leciał prosto. Tylko uważaj żebyś nie przeleciał lądowania, bo tego nie polecam Pamiętaj że przy długich skokach można fajnie posterować w powietrzu prawo - lewo.

"Whip it"

najfajniej jak odchylisz się w jedną stronę i w tę samą stronę odwrócisz głowę do tyłu. fajne uczucie. można powiedzieć że na bashanie robiłem whipy

Najważniejsza sprawa to na szczycie wyskoku nie odpuszczać gazu

Sebala ale co to za skok... Jedź na tor i zobacz na nierównym najeździe co się dzieje z quadem. Albo lecisz w prawo albo w lewo i dopiero w powietrzu balansujesz. Lepiej najeżdżać wtedy na wyższym biegu.

Wiem ale za stary już jestem i boję się torów. Druga sprawa to kiedyś przeżyłem traumę jak przez przypadek przeleciałem całą "trumnę" na torze w Olsztynie (nie wiedziałem, że tak mnie wybije) i spadłem (o dziwo prawidłowo ) prawie na samym dole, to dało się odczuć, że Raptor 700 ma za słabe seryjne zawieszenie do takich skoków, a ja za małe jaja

będę w weekend w Olsztynie do rodziny Jadę ale może busem zajade i trening bym zrobił - ładnie tam u Was (tor) nie ma paćki?

Wolę to co jest powyżej lub ewentualnie rampa



-- dodano 15.05.2011 19:35 --



Niestety teraz po deszczach tor to jedno wielkie gliniane bagno

Nie ma co się bać torów, tylko trzeba podchodzić do nich z rozwagą i rozsądkiem

a jak to jest z regulacją kąta natarcia w locie za pomoca obrotów lub hamulca? Niektórzy twierdzą, że to ostawia quada ale z tego co wiem to mit... pomaga jedynie psychologicznie w balansowaniu ciałem i to ruch ciała powoduje albo pochylenie w przód lub odciągnięcie do tyłu...

pulsowanie gazem w tył przechyla a hamowanie tylnym hamulcem w przod.

Tak jak Artur mówi, ale nie myślmy, że samym gazem jesteś w stanie podnieść quada gdy lecisz już prosto na twarz Podniesiesz go może z 10-30cm.

pewnie ze tak mowimy o drobnych korektach podczas lotu aby ładnie ladowac. ewentualnie też gaz wykorzystujemy do np whipów

Długi skoki na początku najlepiej trenować na długich łagodnych górkach z długim lądowaniem o małym kącie - jest wtedy czas żeby pobawić (poćwiczyć) się korektą gazu i hamulca - na początek daje wyobrażenie o zachowaniu maszyny i wyrabia odpowiednie odruchy.

dokładnie o tym mówię, ja to zauważyłem nawet na przeprawówce przy małych skokach gdy zaraz po wybiciu hamuję quad zmienia pozycję na zupełnie inną niż przy pełnym gazie (oczywiście w minimalnym stopniu). Na zawodach często też widać zapalające się światło stopu u zawodników podczas lotu, ale kiedyś przeszedłem burzliwą dyskusję z jednym z zawodników motocrossu, który twierdził, że to bzdura. On twierdzi, że to hamowanie w locie powoduje odruchowe pochylenie się ciałem w przód i to powoduje zmianę pozycji quada a nie sam fakt wciśnięcia hamulca. To samo tyczy się dodawania gazu, które powoduje odruch odchylenia się ciała w tył. Te ruchy połączone z psychologicznym nastawieniem zmiany kierunku natarcia dają w efekcie przechylenie.
Ja twierdzę, że jednak np. do wyhamowania rozpędzonego koła potrzebna jest jakaś siła, która może powodować przechył ale nie jestem w stanie udowodnić tego jakimś wzorem hehe