Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Przestroga - wypadki na ATV
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 18.04.2024 10:08



Odpowiedz  [ 355 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 24  Następna
Przestroga - wypadki na ATV 
Autor Wiadomość

Rejestracja: 24.08.2004 15:11
Posty: 1
Quad: Fourtrax 250
PostWysłany: 24.08.2004 16:35 
Przestroga - wypadki na ATV
Zapraszam do opisów wypadków ku przestrodze nowych użytkowników ATV.Zacznę pierwszy:
2 nastolatków po kilku dniach myślało że o ATV wiedzą już wszystko. Mieli trochę doświadczenia ze skuterów i podobnego sprzętu. Piekna pogoda, Fourtrax 250, plaża nad Wisłą, coraz szybciej i śmielej....i w końcu stało się co stać się musiało (pomimo ostrzeżeń i "pieprzenia" starego - czyli mnie). Za szybki skręt bez balansowania, chłopak spada na zewnętrzną, quad przewracając się uderza rączką kierownicy pod kolano leżącego. Spodnie całe, a w nodze dziura na 15 cm długości i 7 szerokości. Chirurg powiedział, że do tętnicy było jakieś 2 cm. Gdyby pękła zostało by mu jakieś 5 minut na tym łez padole. Pamiętajcie o szacunku do maszyny i o tym że uczymy się całe życie.

pozdrawiam


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.08.2004 16:41 
O kurcze no to naprawde mieli szczescie ze im się nic nie stalo. Ja wiekszosc wywrotek to mialem niegrozne. Kilka razy quad spadl mi na noge ale dzięki butom nie mialem nawet siniaka. Ja prawie nigdy nie wsiadam na moja maszynę bez odpowiedniego stroju.

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika
Zbanowany

Rejestracja: 03.12.2003 19:17
Posty: 133
Miejscowość: ok. Częstochowy
Quad: Rincon i Kodiak
PostWysłany: 24.08.2004 17:51 
ja miałem kilka(może kilkanaście :lol:) wypadków.
najgroźnijeszy miałem we wrześniu 2003r. :oops: zajeżdżaliśmy z góry, ale było za dużo pieńków, więc wycowywaliśmy do drogi leśnej. mo quad stał przodem na dół. wsiadam na niego, zapalam, bieg do przodu i ot tak zakręcam sobie jadąc pod górę. nagle quad leci, a ja znim. :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :o niezdążyłem odskoczyć, więc wokonałem efektownego kozła, ja zatrzymałem się na kamieniu, a quad leci, na szczęście niżej stał quadd qmpla, to on zatrzymał się nam. miałem siniaki na nogach, rękach, bolała mnie głowa. gdyby quad kolegi nie stał niżej, dzisiaj po moim quadziku zostały by zdjęcia...... :płacz: na do końca qóry jakieś 100-150 metrów :D
nie bierzcie przykładu ze mnie.......... :lol:
pozdro młody

_________________
...:::Yamaha RACING TEAM:::...
...:::Honda RACING TEAM:::...


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.08.2004 18:01 
No to miales szczescie ze nic wiecej jak wywinales takiego orła i ze skonczylo to się tylko na kilku siniakach. Ja to przewaznie jak baczki krecilem to mialem te wywrotki hehehe za duzo gazu no i już lezy kolo quada albo pod nim.
Pozdro

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika
Zbanowany

Rejestracja: 03.12.2003 19:17
Posty: 133
Miejscowość: ok. Częstochowy
Quad: Rincon i Kodiak
PostWysłany: 24.08.2004 18:20 
dzień po wyżej opisanym wydarzeniu kręciłem bączki na Rinconie taty :lol:
za dużo gazu, wjazd w dziurę i..... quad leży na mnie :szok: :szok: w tym samym czasie mój tata quadzie kolegi też kręcił bączka i też miał wywrotkę, nieszczęścia chodzą parami :lol:
witaj zippo22 w klubie ,,bączkowników'' 8) :lol: :D :uśmiech:
kto był w Kietlicach, wie o tym. jakiś gościu kręcił bączka na betonie, bez kasku, w krótkich spodenkach. wywalił się, zdzierając sobie twarz, tracąc przytomność, jednym słowem :strzałka: cała impreza zmarnowana. jednak nastęonego dnia sensacja, on staje na starcie w bandażach, bez kasku, gogle ledwo trzymają się na obadażowanej głowie :szok: :szok:
to on stał się Kietkicowym bohaterem...

_________________
...:::Yamaha RACING TEAM:::...
...:::Honda RACING TEAM:::...


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.08.2004 18:38 
Hehehe no witamy w klubie. Ale teraz już się nie wywalam. Jakos się nauczylem.O kurde a z tym gosciem to niezly cyrk z tego co mowisz. Ale takie sa skutki nie noszenia kasku i stroju ochronnego. To powinna być przestroga dla wszytskich. Ale to ze stal się bohaterem to trzeba przyznac wytrwalosc on ma :)

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.08.2004 16:20
Posty: 13
Miejscowość: Chełm
PostWysłany: 24.08.2004 18:42 
jak pierwszy raz siadlem na quada (mialem wtedy może 8 lat może 10)jezdzilem .....itd.Az tu nagle starszy zrobil mi zdjecie i oslepil mnie flash .ponieważ nie bylem przyzwyczajony do "manetki" gazu to zamiast zahamowac to dodalem gazu i przywalilem w pobliski kiosk.m się nic nie stalo i quadowi też.A tak przy okazji to bylem wtedy w "wypożyczalni" quadów.Ale gdy ostatnio jezdzilem na raptorze 350 to nic mi się nie stalo i nauczylem się jeździć na sportówkach.pewnie wedlug was wyszedlem na durnia ale to nic .
pozdro ALL

_________________
"No reason to live but I like it anyway."
POZDROWIENIA ALLLL :!:


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika
Zbanowany

Rejestracja: 03.12.2003 19:17
Posty: 133
Miejscowość: ok. Częstochowy
Quad: Rincon i Kodiak
PostWysłany: 24.08.2004 18:49 
nie martw się rikimaru888, pierwszy raz jest zawsze trudny.
niedawno przyjachali do mnie koledezy, jeden umie jeździć na quadzia, a drugi zaczyna. pojechałem z nimi na piaskownie, każe mu wsiadać i jechać za mną. on stracił panowanie na maszyną, więc wjechał bokiem pod górkę, na dodatek odpychał się nogami :lol:, jakoś udało mi się opanować quada, a jego uratować przed siniakami...

_________________
...:::Yamaha RACING TEAM:::...
...:::Honda RACING TEAM:::...


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.08.2004 21:39 
Pamietajcie nigdy nie wsadzajcie kompletnego zoltodzioba na ATV bo jeszcze sam sobie zrobi krzywde. Ja raz dalem się jednemu kumplowi przejechac (najpierw przez jakis czas tlumaczylem mu co i jak) a ten przyzwyczajony do swego skutera zapomnail co mu mowilem i o maly wlos co nie polamal sobie nogi bo odpychajac się wlasnie nogami jedna wpadla mu prawie pod kolo. Na szczescie skonczylo się tylko na lekko zniszczonym bucie.

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika
Zbanowany

Rejestracja: 17.01.2004 18:33
Posty: 105
Miejscowość: kraina Oz\ k. Słupska
Quad: kosiarka samobierzna
PostWysłany: 24.08.2004 22:05 
Ludzie ngdy nie wsiadac na atv bez kasku!!!!!!!
Jak podjezdzalem po stroma gorka a mam naped na tyl. To gorki z tym napędem raczej odpadają. A ta byla bardzo stroma!:P :zły:
Podjezdzam i trochę wiecej gazu (minimalnie) i sruu ja spadlem do tylu a quad mi na łeb przednią rurką. Koledze obok się w dupie zagotowalo a ja dostalem ataku smiechu bo rurka w quadzie odgiela się na profil kasku :):( rama się skrzywila :(:( ale szybko liną holowniczą i do drzewa wyprostowalismy. no i kierownica ...

_________________
Pozdrawiam Karol


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.08.2004 22:10 
No to swieta racja nigdy siadac na maszynę stroju a moim zdaniem przedewszytkim bez kasku i butow. Bo inaczej będzie przewalone na calej linii. Ja jeszcze nie mialem spotkania z gleba bez stroju i się z tego ciesze. I szczerze mowiac nie mam zamiaru miec.

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.08.2004 22:56 
:lol: HeheheDla mnie buty to praktycznie podstawa stroju. Znakomita ochrona nogi i nie tylko. Gorzej jesli się wjezdza w wode wtedy jest trochę mokro bo nie sa one jakies wodoodperne.

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19.11.2003 20:11
Posty: 114
Miejscowość: gdańsk
Quad: Yamaha Grizzly 660 Kodiak 450 IRS
PostWysłany: 25.08.2004 09:25 
Jak podjeżdzacie pod góre to na maksa przechylcie się do przodu bo inaczej jak dodacie mocno gazu to od razu leci na tylne koła i Ty razem z nim. osobiscie nie polecam <bolesne >


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.07.2004 14:33
Posty: 409
Miejscowość: Miasto Świętej Wieży =>+
Quad: G7
PostWysłany: 25.08.2004 10:46 
Nawet najlepsze ochraniacze nie zastąpią zdrowego rozsądku. Wiem to na swoim przykładzie- pełny wypas ochronny: kask, zbroja, żółw, nakolanniki, nałokietniki, buty chwila brawury i co - i złamanie z przemieszczeniem kości udowej na wysokości panewki. Dlatego powtarzam wsiadając na sprzęt nawet najlepsze ochraniacze niezastąpią ci zdrowego rozsądku.

_________________
...::: Ból przemija - chwała jest wieczna :::...
#633


 
Profil
Awatar użytkownika
Zbanowany

Rejestracja: 17.01.2004 18:33
Posty: 105
Miejscowość: kraina Oz\ k. Słupska
Quad: kosiarka samobierzna
PostWysłany: 25.08.2004 14:00 
ee ja też muszę sobie fundnąc ochrniacze. Ale jak znam życie nie będzie rozmiaru. Tak jak to bylo z kaskiem XXL, nie bylo i musiallem czekac 2 miechy az sciągneli. Byly jakies inne w tym rozmiarze. Ale wole znaną firmy i polecaną Nolana:P:P

_________________
Pozdrawiam Karol


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 355 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 24  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.