Witam mam pytanie. Czy quadem rusza się tak jak samochodem ???
wkrótce mam zamiar kupić quada i nie jestem pewien jak się rusza
(jeździłem kq)
czytałem już temat o biegach.

z góry dzięki

Rusza się jak wszystkim ze sprzęgłem. Full Gaz, Strzelasz z klamy i rura.

A potem leżysz zakryty quadem, albo z niego zupełnie spadasz
W przypadku quadów z full manualem - czyli biegi+klamka ze sprzęgłem- tak, ruszać wypada ze sprzęgłem.
Poza tym większość quadów nie odpalisz bez przytrzymania sprzęgła podczas rozruchu. Owszem możesz spróbować odpalić quada ze sprzęgłem, a potem (jeśli jesteśmy na luzie i puścimy klamkę) gwałtownie dodać gazu i wrzucić na jedynkę. Mocniejsze maszyny zapewne dadzą radę ruszyć (skoro ruszają i z dwójki) Osobiście takiego ruszania nie próbowałem i nie polecam i Tobie.
Problematycznym jest czy biegi (w górę) można wrzucać bez sprzęgła, osobiście zawsze używam klamki.
Najlepszym rozwiązaniem będzie użycie sprzęgła automatycznego, wtedy też nasze problemy znikną

czyli jak chcem ruszyć powoli to tak jak w samochodzie ?? Powoli sprzęgło i tak samo gaz ?
a jak ruszać tak normalnie że ni full maneta

a jak puszcze sprzęgło bez gazu ?

Jezu chłopie.
Kup quada i kombinuj, nie zepsujesz...

Wciśnij sprzęgło dodać gazu na 4 tyś obrotów i leciutko puszczaj sprzęgło. Niedługo ludzie zadadzą pytanie, czy 1'ka jest na dół, gdzie jest gaz i jak wlać paliwo.

a tam opowiadacie ... ja załączam dwójkę przesuwam się jak najbliżej kiery gaz w pi*de czekam aż przerywacz się załączy i wtedy strzał ze sprzęgła chwila moment i już trójka siedzi

prędzej Cię quad zakryje jak ruszysz z połową gazu niż tak jak napisałem z przerywacza, wtedy jest takie magiczne tydydydydy dym

Przerywacz to masz przy kierunkowskazach... To jest ograniczenie maksymalnych obrotów przez moduł. Popularnie zwane odcinką zapłonu. Silnik ma wtedy na ułamek sekundy odłączony zapłon.

Ja miałem na początku problemy....
Na początku robiłem tak:
- (na luzie) daje gazu na ok 5 tys. obrotów i sprzęgło
- wrzucam 1
- powoli puszczam sprzęgło i jak poczuje że zaczynam jechać gaz w piz*e i wio

ale Ty masz Bashana, spróbuj tak na jakimś mocnym markowym quadzie to będziesz za każdym razem leżał na plecach.

Wy to jesteście niesamowici, da się tego na jakimś kursie nauczyć ? "Kręce quada do 5 tyś. 4 tyś. obrotów" po prędkości wylatujących spalin to odczytujecie

Boro
to się tyczy mucholos a nie mnie?

Nie widzę w Twojej wypowiedzi, że kręcisz quada do 4597 obr/min i dopiero puszczasz sprzęgło, więc odpowiedz sobie sam.

Tak tak ucz tak dalej. Potem ruszy tak na asfaldzie i na forum nowe tematy "uszkodziłem ramę" "złamałem stelaż"

..."straciłem skórę na plecach"

Bezsensowny temat. Za chwile powstanie.. Jak wrzucić bieg?! Albo.. Jak się hamuje?