Kiedy nowe odcinki?

Przejżałem temat od początku, gratulacje dla twórców. Czekamy na więcej

Wkrótce, po długiej przerwie zimowej, pojawi się kolejny odcinek przeprawowej szkoły jazdy w którym pokażemy jak pokonać wartką rzekę.

























... materiał nagrany dziś, cierpliwości

-- dodano 24.05.2012 23:32 --

no i już jest, specjalnie dla was kolejny odcinek przeprawowej szkoły jazdy



Jak zawsze wszystkie uwagi mile widziane

Film bardzo dobry!! Mam takie pytania.
A jak obrać kierunek jazdy, jeżeli rzeka ma szerokość 40 metrów, przy co najmniej takim nurcie jak na waszym filmie?
Co robić w sytuacji, gdy na dnie jest drobny żwirek, quad praktycznie nie ma przyczepności,a nurt niespodziewanie, i niebezpiecznie znosi nam quada w złe miejsce?
Jak pokonywać rzekę o podobnej głębokości jak na waszym filmie, ale na dnie której znajdują się głazy lub progi skalne?

Czy nie lepiej jest szukać przejazdu przez rzekę po skosie, z biegiem rzeki?

Co do rzeki z wartkim nurtem. Ogólnie rzecz ujmując maszyny pojemnościowo większe od 600/650 ccm, a tym bardziej V-ki nie mają problemu z wyrzuceniem wody z tłumika znajdującego się pod wodą. Mówię tu o przypadku w którym woda jest stojąca np. kałuże. Problem zaczyna się kiedy jedziemy wraz z nurtem rzeki. Bagażnik pod wodą, tłumika nie słychać, a prąd wali centralnie w otwór rury wydechowej, należy wtedy pamiętać, żeby trzymać gaz, gdyż nawet najmocniejsza maszyna może zostać zdławiona i utopiona. Tak jak powiedział Fabiq, przy pokonywaniu zwłaszcza dłuższych odcinków, z mocnym prądem, który uderza centralnie na wydech powinniśmy albo zainstalować snorkla wydechu, albo starać się pokonać odcinek bez zatrzymywania.

Pozdrawiam

Super odcinek czekam na następny

Generalnie rzeki z dużym nurtem nigdy nie powinno się pokonywać z przodem quada do nurtu tylko bardziej z nurtem, bo wtedy nacisk jest mniejszy i trudniej quad przewraca się w wodzie. Powinieneś zjechać bardziej z prawej strony i ładować z prądem. Nie mniej jednak fajnie, że ktoś wziął się za robienie poradników, odwalacie kawał dobrej roboty.

Ja uważam odwrotnie, zawsze czołem do nurtu i pod skosem. Z nurtem porwie quada, z tego co pamiętam, chyba na filmiku Puńka widać właśnie taką akcję porwania quada.

fendi21

Twoje wątpliwości są bardzo ciekawe jednak nie jestem w stanie udzielić ci na nie konkretnej odpowiedzi z prostej przyczyny - nigdy nie miałem styczności z sytuacjami o jakie pytasz więc nie wiem jakbym się zachował, a głupot nie będę wypisywać.

to jest dokładnie taka sytuacja jaką przedstawiliśmy na filmie, rzeka ta obfituje w wielkie kamienie, a dno jest kamieniste.

Generalnie fajna dyskusja i ciekawe uwagi. Dzięki

Z czym będzie kolejny odcinek i za ile można się go spodziewać

kingquad450

Mało ci jednego czerwonego za naciskanie ciągłe w tym temacie ? Poczekaj a się dowiesz.

ciężko o wolny termin, zajmuję się również organizacją szkoleń dla motocyklistów, imprez non-profit i podobnymi sprawami myślę jednak że w ciągu dwóch tygodni powinien pojawić się kolejny odcinek

http://www.scigacz.pl/Pierwszy,tegorocz ... 18332.html

W ten weekend mamy imprezę Dzień Dziecka, w przyszłym imprezę pro rodzinną "Mamo, tato - Bądźmy razem", w lipcu kolejną rundę szkoleń dla motocyklistów na torze wyścigowym.

Teraz pewnie nie macie czasu i na razie nie będzie odcinka, ale mam taka propozycję (o ile inni się zgodzą) żeby zrobić odcinek co robić w wypadku zalania silnika wodą, jak sobie radzić w takim przypadku w terenie żeby dojechać do warsztatu lub domu itp.

ehhhh, w niedzielę podczas błotnego treningu jeden z kolegów utopił quada, nie miał zielonego pojęcia co robić, pokazywałem mu krok po kroku co trzeba i gdzie zrobić, nikt nie pomyślał aby to nagrać tylko ratowaliśmy sprzęt... nikt nie utopi quada specjalnie

w każdym razie po 30 min. pojechał o własnych siłach do domu