Wiem, że stary temat ale co z tego
. Ja używam sprzęgła przy ruszaniu i redukcji biegów. Skrzynka dobrze się spisuje. Moim zdaniem czy z czy bez to i tak kiedyś padnie
. Myślę, że najlepiej(jak ktoś się ściga) zmieniać bez sprzęgła do góry ale odpuszczać gazu. Co do startu to przechylić się mocno do przodu( w mx). Tzn. usiaść na końcu siedzenia z przodu i mocno kierownicę chwcić. Ja zawsze z 2 startuję. Moim zdaniem bardzo ważna jest pozycja na starcie w MX. W CC to ze stresu różne głupie rzeczy się robi
. Nie radziłbym startować siedząc z tyłu- wheelie
. Po starcie (może z 10m) przechylam się do tyłu, żeby dociążyć ale dla kierowców którzy nie mają amortyzatora skrętu nie polecam
. Ogólnie żeby zrobić holeshota w CC moim zdaniem ważne jest, żeby wszystko płynnie poszło. Nie raz widziało się jak seria YFZ odchodziła od KTM 525 o kilka dobrych metrów
. I trzeba się nauczyć jak odpalać tzn. wpierw odpalamy a dopiero potem gaz bo jak wpierw gaz, a później odpalamy to gaźnik będzie miał za dużo paliwa i po odpaleniu będzie takie ''pyyyr''
a dopiero później quad ruszy. W MX najważniejsza jest reakcja i przyspieszanie(zmiana biegów itd.).
P.S.
mikiyfz450r Jak się postara to umie odwalić holeshot'a