Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Przygody,kraksy,ewolucje!
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 28.04.2024 03:38



Odpowiedz  [ 83 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Przygody,kraksy,ewolucje! 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2004 14:17
Posty: 3014
Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
PostWysłany: 27.07.2005 22:47 
Rok Bez jazdy - 3 miechy w gipsie i 6 miesiecy rekonwalescencji :( Kolega przerabial ...

_________________
Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski :)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2004 16:22
Posty: 463
PostWysłany: 30.07.2005 10:13 
christo napisał(a):
Przyznac się, który to Piotrek z Koszalina l.27 wylecial na zakrecie w Porębie Wielkiej (malopolska,powiat limanowa) raptorkiem 26 lipca ?
.... złamana szczeka żuchwy, złamane udo prawe ..... tego nie zazdroszcze :oczy:

Wlasnie... niedaleko miejsca mojego zamieszkania to się stalo i pare osob do mnie dzwonilo czy to przypadkiem nie ja... a pozniej ja dzwonilem do kolegi który dzien wczesniej kupil Raptora...
ogolnie wspolczuje chlopakowi i zycze szybkiego dochodzenia do siebie!


 
Profil Gadu-Gadu

Rejestracja: 28.03.2005 22:55
Posty: 2
Miejscowość: Radom
Quad: Grizzly 660
PostWysłany: 25.08.2005 05:27 
Ostatnio klient w okolicy Radomia zginal na quadzie.
Przy 30kmh uderzyl w ogrodzenie, glowa w kiere i trup :?
Swoje przypadki opisze jak będę mial wiecej czasu ;)

_________________
Image


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 25.08.2005 09:12 
Jechałem w zeszłym tygodniu po skarpie nad morzem w okolicach Poddębia. Fajny teren, duże różnice poziomów, ładne lasy. Jadąc przy 40 km/h wpadłem na przykryte dywanem liści zasieki z drutów kolczastych. Szarpnęło mną nieźle i zatrzymało do zera. Okazało się że druty kolczste wraz z kawałkami drewnianego słupka nawinęły się kilkakrotnie wokół tylnej osi i tylnych kół. Na szczęście nie przebiło opon. Nie miałem narzędzi typu kombierki czy obcęgi, wszystko musieliśmy odplątywać rękoma. Pokaleczone przez druty koczaste i poparzone od tłumika ręce. Zmarnowane 40 minut. Ale i tak szczęście że bez jakiejś wywrotki. Byłem w tym terenie pierwszy raz. Później okazało się, ze to pozostałość po ogrodzeniu terenów wojskowych. Trzeba uważać.

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
MultiMoto
MultiMoto
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2005 14:23
Posty: 13123
Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
PostWysłany: 25.08.2005 09:46 
Z drutami nie ma zartow zam dziewczyne ktorej sznurek od prania urwal jedynki jak biegla prze ogrod.... :oops:


 
Profil Facebook WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 09.09.2005 22:35 
Już prawie był pierwszy gdy.... :szok:
Image

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 09.09.2005 22:36 
Uppps :(
Image

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 09.09.2005 22:38 
i.... :(
Image

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 09.09.2005 22:39 
bach ...
Image

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 09.09.2005 22:40 
No i po starcie ... :płacz:
Image

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 23.09.2005 17:14 
Też miałem ostatnio kraksę ... :oops:
A taki tekst wyczytałem gdzieś w internecie:
"Ozzy Osbourne uważa swoją angielską posiadłość w Buckinghamshire za przeklętą. Nic dziwnego - w ostatnim czasie wydarzyły się tam same nieszczęśliwe wypadki. To właśnie tam w 2003 roku wokalista Black Sabbath o mało nie stracił życia, jeżdżąc na czterokołowym quadzie."
Ci znani i bogaci też mają przygody ...

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2004 14:17
Posty: 3014
Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
PostWysłany: 23.09.2005 17:20 
To Gaileusz, nie zasłaniaj się Ozzym Osbournem tylko powiedz co się stalo :D Ze Szczegolami :)

_________________
Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski :)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 23.09.2005 17:32 
Nic, nic nie powiem. Wstyd mi i nie ma się czym chwalić. Powiem tylko: zawsze trzeba uważać ! :D

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.05.2005 23:16
Posty: 1602
Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
PostWysłany: 23.09.2005 17:44 
A jeszcze o tym Ozzym: wypadek miał 8 grudnia 2003 podczas przejażdżki quadem po swojej posiadłości Chalfont St. Peter. Upadł tak nieszczęśliwie, że złamał obojczyk, sześć żeber oraz uszkodził jeden z kręgów. Miał potem długą rekonwalescencję na oddziale intensywnej terapii w Wexham Park Hospital w Slough. Istniało prawdopodobieństwo, że Ozzy Osbourne już nigdy nie zaśpiewa po swoim wypadku, wskutek którego był bliski paraliżu. Przez jakiś czas oddychał za pomocą respiratora, mając w gardle rurkę. Żona Ozziego opowiadała: "Ozzy przestał oddychać, trwało to około półtorej minuty. Dzięki Bogu, był tam ochroniarz, który przywrócił go do życia."
Wypadek Ozzy'ego Osbourne'a na quadzie został zarejestrowany przez kamery MTV, której ekipa akurat robiła zdjęcia do trzeciej edycji reality show "Rodzina Osbourne'ów". Kamerzyści uchwycili moment, w którym muzyk stracił panowanie nad pojazdem i upadł na ziemię.

Jeśli ktoś ma to nagranie to bardzo proszę o linka ...

_________________
ALCATRAZ ;)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.04.2004 19:19
Posty: 13
Miejscowość: Poznań
PostWysłany: 24.09.2006 14:25 
Ja wyrżnełem kiedyś w góre siana :D
Wyłaziłem z niej 10 minut :D
Nie wyrobiłem na zakręcie i miałem szczęście że nie było sprasowane tylko luźne :D


 
Profil Gadu-Gadu
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 83 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 29 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.