Witamy Wszystkich
Maj to najpiękniejszy miesiąc w Grecji ...przyroda wybudza się na dobre z zimowego letargu i szaleje na całego – roślinki, ptaszki, pszczółki, itp...no dobra mamy dla Was propozycję obejrzenia tego wszystkiego na żywo. Temperatura powietrza w tym okresie dużo przewyższa polskie lato...tak więc zapraszamy do przejechania blisko 1000 km przepięknej górskiej trasy i odwiedzenia najpiękniejszych miejsc tego kraju , poznania wspaniałych ludzi i ich zwyczajów oraz wspaniałej kuchni.
TERMIN WYJAZDU to: 1-6.05.2011. Dla waszej wygody zorganizujemy to troszkę inaczej niż poprzednie edycje tzn. quady pojadą transportem drogowym- jak zwykle, natomiast wy możecie polecieć samolotem. Od kwietnia do Salonik latają czartery co umożliwia dopasowanie odpowiedniego terminu lotu za kwotę około 500-900 zł w obie strony. Oczywiście obniżone zostaje również wpisowe i wynosi 1400 zł.
TRASA WYPRAWY: start z Parali nad morzem Egejskim, przejazd przez Dion, Masyw Olimpu, Równinę Larisy do sławnych Meteorów dalej na południe i powrót inną malowniczą, górską trasą do miejsca startu. Specyfika trasy to górskie ścieżki i szutrowe drogi. Miejsca noclegowe na trasie, rozmieszczenia stacji benzynowych oraz dobrych tawern są zaznaczone na traku. Poruszać się będziemy według nawigacji GPS, map i azymutów..
KOSZTY WYPRAWY: wpisowe na wyprawę wynosi 1400 złotych, płatne w dwóch ratach.
Pierwsza to 800 złotych płatne bezpośrednio po zgłoszeniu, druga rata płatna do 14 dni przed planowanym wyjazdem tj. do 15.04.2011
Cena zawiera: kompleksowy transport quadów i bagaży tam i z powrotem, opiekę tłumacza-przewodnika, opiekę organizatora przez cały czas trwania wyprawy, pomoc techniczną w razie awarii, materiały nawigacyjne, pamiątkowy t-shert .
KONTAKT: zgłoszenia przyjmowane będą meilem na adres [email protected], a wszelkich informacji udzielamy pod numerem 698 087 087 begin_of_the_skype_highlighting              698 087 087      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              698 087 087      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              698 087 087      end_of_the_skype_highlighting

WSTĘPNY PLAN WYJAZDU:

29.04.2011 (piątek) Pakowanie quadów na miejscu zbiórki. Wyjazd transportu z quadami o godzinie 15.00
30.04.2011(sobota) Wylot z Polski. Nocleg w hotelu/pensjonacie
01.05.2011(niedziela) Zbiórka w Paralii około 8-9.Rozpakowanie transportu z quadami.Jazda po traku- pierwszy dzień.Nocleg w hotelu/pensjonacie
02.05.2011(poniedziałek) Jazda po traku- drugi dzień.Nocleg w hotelu/pensjonacie
03.05.2011(wtorek) Jazda po traku- trzeci dzień. Nocleg w hotelu/pensjonacie
4.05.2011(środa) Jazda po traku- czwarty dzień. Nocleg w hotelu/pensjonacie
05.05.2011I(czwartek) Jazda po traku- piąty dzień.Nocleg w hotelu/pensjonacie
06.05.2011(piątek) Jazda po traku- szósty dzień- ostatni. Nocleg w hotelu/pensjonacie.Wyjazd transportu z quadami około 17.00
07.05.2011(sobota) Wylot uczestników do Polski
08.05.2011(niedziela) Przyjazd transportu z quadami na miejsce zbiórki około 15-16.00

Witaj Michał
Proszę wstępnie zarezerwować 2 miejsca
Pozdrawiam Miro

shayba
Możesz w przybliżeniu określić ile dodatkowo należy liczyć na noclegi wyżywienie itp. wiem że pewnie rozpietość jest ogromna w zależności od upodobań, Ale tak z głową ile trzeba zarezerwować.
Może ktoś z uczestników poprzednich wypraw może mi również pomóc.
Pozdrawiam.

Witam Cię ...w trybie oszczędnościowym - zakładając że nie masz wielkiego pragnienia 250 euro powinno wystarczyć ...
Zakładając że jesz i pijesz jak koliber ( taki ptaszek ) , czyli tyle ile ważysz 450 euro max

dzięki za info.

Michał, ja chcę znowu do Grecji, bo było zajebiście. Takich widoków, ubawu, beztroski, wypoczynku, nie miałem od czasu piaskownicy . Ryśka też zgłaszam, choć jeszcze o tym nie wie, ale jakoś mu wytłumczę po co wsiada do samolotu. Rezerwuj 2 miejsca, Chrumcio chyba zostanie w domu z żoną , przynajmniej na razie tak twierdzi.

Koledzy co pytacie o kasę do wydania na miejscu. sprawa ma się następująco:
siadamy w grupie w tawernie jemy, pijemy, lejemy po gaciach potem dla odmiany pijemy, jemy i znów lejemy, tak 2 godziny potem dostajemy od kelnera w gratisie piwo, wino i deserek, potem przynosi rachunek na 150 Euro, dzielimy na liczbę biesiadników każdy daje swoją dolę i śpiewając wychodzimy. Takie uczty 2 x dziennie jedna w trasie na obiadek, tu mniej pijemy a więcej jemy, druga na kolację, tu miniej jemy a więcej pijemy. Po gaciach ze śmiechu lejemy po równo. Hotele, żarcie, picie, benzyna - wszystko na maxa - wydałem 400 Euro.

Doktorek

ja bym też pojechał ale martwię się że mnie sprowadzicie na złą drogę

Nie przesadzaj, przecież nikt nie zabroni Ci konsumcji w ramach uzupełniania po utracie

zobaczymy co będzie po Maroku może się okazać że nas Shayba już nigdzie razem nie zaprosi

To pojedziemy z Agą, Ona mi nie odmówi, będę uważał, jestem doktorem. A Shayba w tym czasie przygotuje jakiś nowy track omijający miejsca gdzie już nie chcą nas widzieć. Może Ameryka Południowa, Madagaskar, Eskimoski jakieś po drodze

Czy ktoś rezerwował już samolot? Jeśli tak to czy ten przez Budapeszt, czy macie może lepszy patent?

o samolot napisz do doktorka, to najlepszy spec od biletów w naszej grupie Grecję ma obcykaną w małym palcu

Łazar, Ty zdrajco i prześmiewco, jak dostaniesz biegunki to ani małym ani dużym palcem sobie nie zatkasz. A ja będę się tarzał ze śmiechu, a ci papieru nie podam. Zamiast się nabijać z moich zdolności dofinansowywania upadłych linii lotniczych, opisał byś raczej jak to niby wylał się Tobie i Królikowi 5 litrowy antałek wina markowego i to akurat gdy mnie nie było w pobliżu

hehhehehe, Włodziu a tym antałkiem to opakowanie było bardzo słabe i się przetarło, wszystko się wylało, mam na to 2 świadków, próbowaliśmy ratować ale mimo olbrzymiego wysiłku operacja nie powidła się