Kuciol, aby wziąć udział w tych zawodach na CFMOTO 500 musi mieć skończone 17 lat.
Pierwsze zawody może jechać bez licencji, ale drugie już nie.

aha.. super.
To jeszcze jedno pytanko apropo licencji... masz może jakis link do opisu jak ją wyrobić i ile to kosztuje?

jeżeli nie, to powiem mu zeby już na zawodach się powywiadywał.

Ps. Jak wyglada ta imprezka Cross Country? to takie typowe wpadniecie w najwieksze blota i podjazdy jakie się tylko uda znaleźć? czy racfzej mniejszy Hard Core ??

Witam

przeczytaj program i harmonogram zawodów w Chełmnie .
Jest tam wszystko dokładnie napisane co i jak .
Jest to jazda przez 1.5 godziny w bardzo urozmaiconym terenie na odcinku 10 km. bez topienia sprzętu w błocie no chyba że popada wtedy kałuże z błotem gwarantowane . Mieszkam niedaleko toru wiec widziałem. Na razie tor wygląda nieźle chopy ,ostre zjazdy ,podjazdy,piach i wertepy.

Pozdro..

Dziki gdzie można przeczytać harmonogram zawodów w chełmnie?? Podobno są tam bardzo strome podjazdy słyszałem już komentarze typu "Motocykliści padali jak muchy".

Witam.

Wejdź na kalendarz imprez kliknij na zawody w Chełmnie a tam na dole jest do pobrania ; Regulamin
Harmonogram

Pozdro...

Dziki a jak z tymi podjazdami??

W zeszłym roku tor dla Quadów przebiegał troszkę inną łatwiejszą trasą z ominięciem dwóch bardzo stromych podjazdów na których faktycznie motory padały jak much. Ale to w drugi dzień zawodów gdy podjazd zrobił się bardzo poryty przez koła motocykli.

A tak w ogóle to jest bardzo urozmaicony teren i każdy z zawodników znajdzie odcinek na którym będzie mógł pokazać co potrafi.

Witam,

wszystkie strome podjazdy i zjazdy zostały dla quadów wyeliminowane.

Organizator obiecał, że dołoży wszelkich starań, żeby tor był przygotowany celująco.

Pozdrawiam

Ech...Szkoda...Mogłoby być ciekawie

Witam.



Przyjedz dzień wcześniej przed zawodami i wypróbuj wszystkie podjazdy - a jest kilka EXTRIM
A i trasę SE wypróbujesz

W zeszłym roku dzień przed zawodami było tłoczno właśnie w tych zakazanych miejscach.

Pozdro..

W kalendarzu jest że tylko I runda to chełmno a druga to mielno , a z reklam wynika ze I i II to chełmno. Jak to jest na serio??

Kaguh, też się gubię
Dziki, bardzo chętnie bym sobie wcześniej przyjechał, ale to niedozwolone, przynajmniej według przepisów...
Wydawało mi się, że w tym temacie ktoś pisał, że Paweł Sobczyk i ktoś jeszcze mieli tam wypadki?

W 2006 roku Cross Country w Chełmnie odbyło się dwukrotnie po dwa wyścigi. Na pierwszym nie byłem. W tym drugim brałem udział. Trasa przebiegała dla motocykli i quadów tak samo. Podjazdy były bardzo strome, szczególnie na trasach położonych obok toru. Trasa była tak ustawiona, że kilkakrotnie zjeżdzało się z głównego, równiutkiego toru crossowego na trasę w pobliskim lasku, po czym po kilku zjazdach, podjazdach, zakrętach wracało się ponownie na tor.
Trasa była bardzo trudna technicznie, męcząca, trochę niebezpieczna, ale bardzo ciekawa.
Motocykle "padały jak muchy" w kilku miejscach, a szczególnie na podjeździe w lesie, gdzie quady miały przewagę trakcji. Było to miejsce, gdzie zjeżdzało się z toru stromo w dół przez lasek, po kilku metrach zakręt w lewo i już trochę pod górę [Dużo drzew, ciasno, jakiś strumyk w dole, gdzie można było zlecieć gdy ktoś nie wyhamował.] Po czym po tym 5-metrowym podjeździe zakręt ponownie w lewo 90 stopni i super stromo pod górę wśród drzew jakieś 10-12 metrów.
Motocykle nie mając rozpędu po wczesniejszych zakrętach nie radziły sobie z podjazdem.
Quady jeździły cały wyścig na tej trudnej trasie, bo jechały pierwsze. A motocyklom po kilku okrążeniach i "rzezi niewiniątek" zmieniono ten odcinek na łatwiejszy. Ja będąc już po rajdzie obserwowałem co się tam działo. Motocykliści przewracali się, zsuwali się w dół. Jeśli któryś dodał zbyt dużo gazu na podjeździe robił fikołek. Pomagałem wyciągnąć kilku gdy zaklinowali się o drzewa zsuwając się i opierając się o pieńki. Po tym co tam się działo motocyklom to przede wszystkim quadom 4K i 2K należały się brawa za umiejętności. Radziliśmy sobie na 100% trasy i quady nie miały aż takich problemów jak motocykliści.

Rada dla wszystkich jest taka, żeby nie przesadzić z prędkością. Jest z czym się zmagać, a wszyscy zawodnicy odczuwają te same trudności. Cross country to dyscyplina wymagająca wytrwałości i kondycji. Czasem ktoś jadący nieco wolniej, ale równo i rozważnie ma większe szanse na podium.

Niewątpliwie dla młodzików trzeba przygotować łatwiejszą, skróconą wersję trasy i tego będę chciał przyplinować przed startem.

Proszono mnie o zdjęcia z tego toru. Jeśli znajdę to coś pokażę.

Ciekawe w jaki sposób będzie się zdawać licencje, kiedy egzamin jest wyznaczony na 12.30 w biurze, a start quadów przewidziano na 12.00. Może trzeba będzie rzucać lotkami do tarczy w czasie jazdy, kto trafi 10 licencja od ręki

A teraz trochę poważniej, czy wpisowe należy zapłacić wcześniej jak napisano w regulaminie, czy można uiścić na miejscu ?