W pierwszy sierpniowy weekend w szwajcarskiej miejscowości Lignieres odbyła się kolejna runda z cyklu International Quad Challenge, w którym startuje z powodzeniem Nasz najlepszy polski zawodnik.
Na początku warto wspomnieć, że w zawodach w czterech klasach brało łącznie udział, uwaga, 70 quadów a w tym jedna kobieta oraz zawodnik ze Szwajcarii sparaliżowany od pasa w dół, który na 30 quadów w klasie 450 zajął 11 pozycję.
Paweł Sobczyk po kwalifikacjach w których uzyskał 1 czas był niewątpliwie faworytem wyścigu na równi z Mark'iem Donelly, który wygrał ostatnią rundę na Węgrzech a w kwalifikacjach był na 2 pozycji.
Paweł tuż po starcie był na drugiej pozycji tuż za Irlandczykiem i na takiej pozycji został już do końca wyścigu, przegrywając bardzo mocnym silnikiem w szutrze i jednocześnie sporo nadrabiając na asfalcie.
Sytuacja nie zmieniła się również w drugim wyścigu i Paweł w zawodach zajął znakomite drugie miejsce, nie dając szans pozostałym zawodnikom.
Nie była to jednak ostatnia szansa na zwycięstwo, bowiem w tym roku czekają na Nas jeszcze 2 rundy IQC, które odbędą się w Listopadzie w Anglii i Irlandii oraz największy wyścig Supermoto na Świecie w belgijskiej miejscowości Mettet, gdzie w tym roku liczba startujących została ograniczona do 100. Dla ciekawostki napiszę również, że w ubiegłym roku w Mettet startowało około 75 quadów i ponad 400 motocykli Supermoto.

Trzymajmy zatem mocno kciuki za Pawła!

Super, gratulujemy!

Wreszcie Paweł może się wykazać

Adam, wrzuć parę fotek. Nawet 2-3 to już będzie fajnie.