Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - 28th Edition of Dakar/Dakar Challenge 2006
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 27.04.2024 07:25



Odpowiedz  [ 72 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następna
28th Edition of Dakar/Dakar Challenge 2006 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 15.12.2005 14:36 
28th Edition of Dakar/Dakar Challenge 2006
28 EDYCJA RAJDU DAKAR

Tak jak mówiłem rok temu, tak też zrobiłem kolejny temat tym razem już o 28 edycji tego wielkiego wydarzenia. Niby do Dakaru pozostał jescze miesiąc jednak chciałem zrobić już mały przedsmak :D W tym roku będzie to rekordowa edycja!! W tym piekielnie trudnym wyzwaniu wystartuje okolo 747 maszyn (w tym 240 motocykli, 188 samochodów oraz 80 ciężarówek) dla porównania w roku 2005 udział wzieło 695 uczestników. Trasa rajdu będzie przebiegała przez 15 etapów i odcinków specjalnych. Całkowita długość trasy wynosi 9043 km w tym 4813 km odcinków specjalnych (najdłuższy będzie etap 9, który liczyć ma 874 km z dojazdami). Dakar rozpocznie się już 31 Grudnia, w sobote, wtedy też odbedzię się 1 etap biegnący z Lizbony do Portimao majacy łącznie 370 km (Najpierw 186 km dojazdówki potem odcinek specjalny liczący 83 km i znowu dojazdówka licząca 101 km). Jak to zwykle bywa 1 etap ma być tylko przedsmakiem przed prawdziwą przygodą. Europejski etap ma za zadanie sprawdzic przygotowanie maszyn oraz ich zdolnosci do jazdy w różnych warunkach. Zawodnicy beda też musieli wykazać się umiejętnościami dobrego nawigowania zeby dotrzeć do mety bez żadnych uszkodzeń.
Jeśli chodzi o polskie załogi: w samochodzie, tym razem Nissan Pick Up przygotowany przez francuski Team Dessoude, zasiądzie Krzysztof Hołowczyc oraz jego pilot Jean-Marc Fortin (będą oni mieli 323 nr startowy). Co do motocyklistów Marek Dąbrowski i Jacek Czachor wystartują z numerami startowymi: 17 i 19. Tym razem jechać będą na motocyklach marki KTM (będą to maszyny wyprodukowane w oparciu o znany model LC4a660). Marek jednak przechodzi rekonwalescencje po wypadku podczas Rajdu Dubaju jednak wszystkie prognozy są pogodne i kapitan zespołu informuje, że Dąbrowski pojawi się na linii startu.

NOWE PRZEPISY DLA MOTOCYKLI

W związku z śmiertelnymi wypadkami na trasie rajdu, często wśród motocyklistów, w tym roku organizatorzy postanowili wprowadzić nowe przepisy. Pierwszym z nich jest ograniczenie maxymalnej prędkości do 150 km/h na trasie rajdu, podczas przejazdu przez wioski prędkość ta wynosi 50 km/h. Oczywiście za przekraczanie prędkości będą nakładane wysokie grzywny a nawet wykluczenie z imprezy!! Tak więc motocykliści muszą uważać na swoje wskazówki na prędkościomierzach :). Inną zmianą jest utrudnienie nawigacji, w tym roku na trasie rajdu nie będzie można korzystać z systemu GPS. Będzie on dostępny dopiero przed metą. Jedynymi przewodnikami na wielkiej pustyni będą, mapa i kompas.


QUADY NA RAJDZIE DAKAR 2006

A teraz coś o quadach startujących w Dakarze :). Jak na razie na liście startowej zapisanych jest 10 quadowców a są to:
-MOREL ANTOINE z Francji z numerem 243 jadący na Bombardierze DS 650
-MOREL ALAN z Francji z numerem 244, Bombardier DS 650
-JANNON EMMANUELLE z Francji z numerem 245, Bombardier DS 650
-PIANA MARCO z Francji z numerem 246, KL
-GONZALEZ JOSE MANUEL z Włoch z numerem 247, Bombardier DS 650
-ALVAREZ JOSE LUIS z Włoch z numerem 248, najprawd. Bombardier DS 650
-SENN MARKUS ze Szwajcarii z numerem 249, Kawasaki KFX 400
-SENN URS ze Szwajacrii z numerem 250, Kawasaki KFX 400
-GREFF ROBERT z Hon. z numerem 251, Suzuki
-VENTURA ANTONIO z Portugalii z numerem 252, Bombardier DS 650

Bardzo ciekawy jest start dwoch szwajcarskich braci, Markusa i Ursa. Podjeli oni próbe przejechania rajdu Dakaru na specjalnie przygotowanych quadach Kawasaki KFX 400. Kawy zostały wyposażone w komplety osłon pod silnikiem i wahaczy został też dodany zapasowy zbiornik paliwa mieszczący 40 l.

Image Image

DAKAR CHALLENGE 2006

A.S.O (Amaury Sport Organisation), F.F.S.A (French Car-racing Federation) oraz NISMO (Nissan motorsports), połączyło swoje siły aby dać możliwość wystartowania w rajdzie Dakaru, jednej z 10 ekip z Europy. W tym roku udział wzieły ekipy z: Francji, Portugalii, Niemiec, Szwecji, Norwegii, Hiszpanii, Włoch, Anglii, Niderlandów i Polski. Nasi rodacy którzy starali się wejść do finału tego wyzwania to Rafał Rybacki - kierowca i Mateusz Kaszuba - pilot. Dlaczego "którzy starali" heh niestety Polacy nie byli jedną z 5 drużyn wylosowanych do dalszego finału, mimo ogromnej woli walki i zaciętości popełnili zbyt wiele błędów i swoją rywalizacje zakończyli na bodajże 8 miejscu.
Wszyscy zawodnicy musieli przejść szereg prób, które później znalazły odzwierciedlenie na trasie rajdu. Były wyścigi buggy na czas, nocne 10 km biegi, test jazdy po terenach górskich (ciasne wąwozy itd.). Rywalizacja była zacięta ale nagroda była warta nieprzespanych nocy i ogromnego trudu. Zwycięska ekipa dostanie w pełni przygotowanego do rajdu Nissana Pick Up'a co więcej ich zmagania będą śledzone przez oczy milionów widzów na całym świecie - Eurosport postanowił towarzyszyć im podczas całego rajdu.

Na tym skończe tą "skromną" wypowiedź, dlaczego skromną? ponieważ Rajd Dakaru to ogromny świat, w którym wszystko się może wydarzyć a tutaj zawarłem tylko kilka informacji :) Z postępami rajdu będe się starał uzupelniać temat nowymi informacjami. Tak więc pamietajcie 31 Grudnia już początek !!

Image

Wiadomości i ostatnie zdjęcie, zostały zaczerpnięte ze stron:
http://www.dakar.com/
http://www.dakar.ch/
http://www.quadtreros.com/COMPETICION/dakar2005JL.htm

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.11.2003 22:13
Posty: 510
Miejscowość: Kraków / Nowy Sącz
Quad: g660 / Nissan Patrol GR '92 :D
PostWysłany: 15.12.2005 16:13 
Dobra robota Zippo :) Umnie masz plusa :D (się wie o co chodzi :) ) .

Czytałem w ostatnim Off-Roadzie o tym pick-up'ie Hołka, całkiem całkiem, mają szanse :)

_________________
Małe zabawki są dla małych chłopców, duże dla dużych :D "Moja stodoła"


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 24.12.2005 02:25 
Okej ludziska pokazało się trochę dokładniejszych informacji na temat pojazdów. Wiekszosc to Bomby BajaX ale znalazło się też jedno KVF.
-MOREL ANTOINE - Bombardier DS 650 BajaX
-MOREL ALAN - Bombardier DS 650 BajaX
-JANNON EMMANUELLE - Bombardier DS 650 BajaX
-PIANA MARCO - Kawasaki KVF 650
-GONZALEZ JOSE MANUEL - Bombardier DS 650 Baja
-ALVAREZ JOSE LUIS - nie podano jescze na czym wystartuje
-SENN MARKUS - Kawasaki KFX 400
-SENN URS - Kawasaki KFX 400
-GREFF ROBERT - Suzuki LTZ 400
-VENTURA ANTONIO - Bombardier DS 650 BajaX


Mimo iż to forum quadowe jednak chciałbym też trochę przybliżyć czym w tym roku będzie jechał Hołek (mam nadzieje, że mody mnie nie zjedzą :P):

Podstawowe dane techniczne Nissan Pick-up T1 Rally-Raid:

-silnik: VQ 35DE w układzie V6, 24 zawory
-pojemność silnika:3498 ccm
-moc:288 KM przy 6000 obr/min
-maksymalny moment obrotowy: 389,5 Nm przy 4000 obr/min
-skrzynia biegów: Ricardo, 6 -stopniowa, sekwencyjna
-przeniesienie napędu: stałe 4 WD, samoblokujący dyferencjał centralny
dyferencjał przedni i tylny o zwiększonym tarciu
-zawieszenie: przód ; poprzeczne podwójne wahacze o skoku 250 mm
tył; sztywny tylny most, sprężyny śrubowe, amortyzatory King
-skok tylnego zawieszenia – 300 mm
-hamulce: AP, wentylowane
-nadwozie: długość 4900 mm, szerokość 1940 mm
-rozstaw pomiędzy osiami: 2990 mm
-zbiornik paliwa: 500 litrów
-zużycie paliwa: od 50 do 70 litrów/100km
-masa własna: 1779 kg bez paliwa ( w tym 2 koła zapasowe i wyposażenie związane z bezpieczeństwem)
-koła/opony: OZ ; BF Goodrich; typ G1 na skały i szuter, G3 na piasek
-prędkość maksymalna: 194 km/godz

No i zdjęcie tego potworka, którym polska załoga będzie przemierzała bezkresne piaski pustyni i nie tylko:

Image

Cały czas coś szperam po internecie a niedługo zaczyna się wyścig więc przygotujcie się na codziennie sprawozdania i opisy odcinków :D .
Zdjęcie oraz info o Nissanie zaczerpnięte ze strony http://holek.pl/

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 24.12.2005 09:51 
Cytuj:
-przeniesienie napędu: stałe 4 WD, samoblokujący dyferencjał centralny
dyferencjał przedni i tylny o zwiększonym tarciu

czyli TORSEN rozwiązanie proste i skuteczne , bardzo podobne jak w jednej z popularnych marek quadów :)
Ciekawe rzeczy Zippo , szperaj , szperaj...

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
MultiMoto
MultiMoto
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2005 14:23
Posty: 13123
Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
PostWysłany: 25.12.2005 16:09 
Odcinki marokanskie sa mi dobrze znane przejechalem motocyklem, zwalszcza odcinek Errarchidia, Erfoud, Merzouga, Zagora bedzieciekawy...

http://www.dakar.com/2006/DAK/LIVE/us/400/parcours.html

Zostal uzwgledniony w przyszlorocznej wyprawie. Widze ze organizatorzy korzystaja już ze sprawdzonej trasy :D


 
Profil Facebook WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 25.12.2005 16:39 
Na taki rajd to jednak tylko:

_(O)||||||(O)_
.....\ |||||| /
[ ]===O===[ ]

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu

Rejestracja: 03.03.2005 17:43
Posty: 77
Miejscowość: Wesoła
Quad: niezbyt duĹźy
PostWysłany: 25.12.2005 17:48 
tu coś piszą o zespole Bombardiera jaki wystartuje w rajdzie Dakar
http://www.jets-marivent.es/phtml/press ... dd79f1628#


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 25.12.2005 18:49 
Hej Sandman nawet ciekawy link można sobie przeczytac. Pisza w nim kto jedzie w tym roku na Bombach i po krotce o riderach. Ponadto pisza, ze niektorzy quadowcy beda jechali razem (w parach) oraz, ze wszyscy na Bombach beda mieli zapewnione wsparcie techniczne 2 mechanikow i ciezarowki serwisowej. Niezle :) ja tymczasem znalalzem kilka fotek Suzy 400 przygotowanej na Dakar ale jescze szukam innych wiec wrzuce dopiero za jakis czas jak się tego nazbiera ;)

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
PostWysłany: 31.12.2005 00:08 
Panie i panowie już za kilka godzin zacznie się rajd na który wszyscy czekamy :) Już dzisiaj informuje, że relacje będą transmitowane na stacji EUROSPORT codziennie o godzinie 22:30 można także będzie śledzić rajd na bieżąco na www.eurosport.com.

Na początku obiecywane fotki Suzuki LTZ 400:

Image
Image

Suzi wyposażona jest w komplet osłon pod wahacze. Reszta jak widać jest raczej seryjna. Niestety nei znalazłem dokładnego wyposażenia tej maszyny więc można tylko wnioskować po budowie jej. Na pewno ma powiększony bak. Tak jak wspominał Shelton w temacie o przystosowaniu maszyn do tego moredrczego rajdu, tak jak BajaX tak i przy tym ATV rider zabrał zapasowe koła :)

Co do Bombardierów DS 650 BajaX startujących w Dakarze. Już się powtarzam trochę ale co tam. Prawie wsyztskie modele są seryjne jedyne co zostało w nich zmienione to amortyzatory (Antonio Ventura zmienił je na Ohlinsy). (Żeby dowiedzieć się więcej o modyfikacjach quadów na Dakar zajrzyjcie do innego działu Tuning i topicu Przygotowanie Quada do Rajdu Paryz Dakar ;) )

Image

Jescze kilka słów odnośnie dzisiejszej relacji z Eurosportu. Dziś zostały ukazane ostateczne przygotowania do rajdu, preznetacje drużyn oraz dokładne zapoznaie się z regulaminami itd. Bardzo dużą niespodiznką jest niedopuszczenie do rajdu aż 5 DAF'ów przygotowanych przez rodzine De Rooy. Wszystko przez to, że ciężarówki nie miały odpowiedniej homologacji. Aż nie mogłem uwierzyć, że przez taki szczegół mistrzowie zostali wykluczeni a ich całoroczne przygotowania poszły się .....
No ale niestety tak czasami bywa. Przez chwile było także widać quada niestety nie zapamiętałem numeru (była to Bomba). Zostały także przybliżone profile niektórych legend Dakaru. I tak podpatrzyliśmy jak to CYRIL DESPRES prezentuje swój garaż pełen maszyn i kręci kilka bączków na śniegu swoim Polarisem Predatorem 500 ;).

No tym razem za wiele informacji nie podałem ale zawsze coś od jutra zaczyna się Dakar ale czy zdam odrazu relacje, w to bardzo powątpiewam bo jednak sylwester i dlatego przy okazji ŻYCZE WSYZTSKIM FORUMOWICZOM UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ I HAPPY NEW YEAR 8)

_________________
Pozdrawiam Zippo


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 01.01.2006 11:51 
Zaskoczenie nr 1 Dafy - wek (dyskwalifikacja) Kamazy jadą bez konkurencji ,tak na marginesie w firmie de roy 20 osób cały rok szykuje im te dafy . W sumie to się zastanawiam co jest w tej homologacji co ich zablokowało? Za duży silnik czy jakis norm nie spełniały ale jakich?

http://www.dakar-derooy.com/

Z ciekawostek jedzie pierwszy raz na Dakarze Hammer dziwolong i chewi oraz fajne Isuzu
coś cicho o lr-ach Tomcat ,startują też Harleje! chyba zespół fabryczny
Holek po pierwszym odcinku 15 miejsce czyli wedlug mnie bardzo dobrze.
Zastanawiam się tylko co się stalo z Markiem Dabrowskim. Mam nadzieje, ze nie mial nawrocenia kontuzji ale cos się musialo stac bo ma dopiero 210 miejsce.

klasyfikacja z wczoraj:

http://sport.onet.pl/1221497,wiadomosci.html

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 01.01.2006 12:06 
Image
Posłuchaj co Czachor ma do powiedzenia po I odcinku

Image
Posłuchaj co Hołek mówił po I etapie

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 01.01.2006 22:34 
Orlen Team po OS 2 - Hołowczyc blisko dziesiątki!

Świetnie spisał się Krzysztof Hołowczyc, który odnotował jedenasty czas dnia. Reprezentant Orlen Team pokonał między innymi tak znanych zawodników jak Jean-Louis Schlesser czy Hubert Auriol, którzy maja już na swoim koncie zwycięstwa w Dakarze, a także Robby’ego Gordona, Giniela de Villiersa i Freddy’ego Loixa. Bardzo dobra postawa „Hołka” i jego pilota Jean-Marca Fortina sprawiła, że polsko-belgijski duet awansował na trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu wśród samochodów.

Image

Podobnie jak w dniu wczorajszym, zwycięzcą OS-u został Carloz Sainz z fabrycznego teamu Volkswagena. Hiszpan mający w swojej kolekcji dwa tytuły mistrza świata w rajdach drogowych, jest również liderem Dakaru.

Jacek Czachor uzyskał na drugim odcinku 42 czas i Europę opuszcza na 41 miejscu w klasyfikacji łącznej wśród motocyklistów.
- To był szybki i niebezpieczny odcinek. W niektórych miejscach można było po prostu spaść sporo w dół po wypadnięciu z trasy. Nie miałem żadnych przygód, chociaż tylny amortyzator w moim motocyklu jest po prostu za twardy. Cierpi na tym przede wszystkim mój kręgosłup, a motocykl prowadzi się trochę gorzej.

Image

Marek Dąbrowski pomimo dolegliwości lewej ręki, pojechał dzisiaj zdecydowanie szybciej, chociaż jeszcze nie na swoim bardzo wysokim poziomie. Drugi z polskich reprezentantów był 143 i awansował aż o 50 pozycji - na 162 miejsce.
- Dzisiaj czuję się zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Pierwsza część odcinka specjalnego była gliniasta, mokra i śliska. Nie podejmowałem żadnego ryzyka i pojechałem tam spokojnie, aby nie narażać się na upadek. Podobne warunki panowały pod koniec OS-u, ale w jego środkowej części było sucho i tam mogłem znacznie przyspieszyć. Wyprzedziłem wtedy chyba czterdziestu rywali. Kilkakrotnie próbowałem pojechać na 101 procent, ale moja ręka nie toleruje jeszcze takiego obciążenia. W Afryce wystartuję z dalszej pozycji, a to oznacza jazdę w większym kurzu. Mam nadzieje, że pomimo tego uda mi się poprawić moje miejsce w klasyfikacji – powiedział Marek Dąbrowski.

Image

Zwycięzcą próby został Portugalczyk Ruben Faria (drugi na OS 1), ale „złapał” dwanaście karnych minut za spóźnienie na start do pierwszego etapu i zajmuje 29 miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem jest Hiszpan Isidre Esteve, który wyprzedza swojego rodaka Marca Comę i innego z Portugalczyków – Heldera Rodriguesa.

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 02.01.2006 17:48 
Dla tych co nie maja EuroSportu:

Dakar 2006
www.rally4x4.pl filmy filmy na haslo
zmiana hasla na "jlschlesser"
PS. proszę o zapisywanie się na stronie w dziale "kontakt" bo będzie zmieniane haslo .

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 03.01.2006 18:08 
Dąbrowski wycofuje się z Dakaru
Orlen Team - Etap 4 - Dąbrowski wycofuje się z Dakaru

Marek Dąbrowski już nie jedzie w Rajdzie Dakar 2006. Reprezentant Orlen Team zmagający się z kontuzjowaną ręką, skapitulował dopiero kilka kilometrów po starcie do czwartego odcinka specjalnego. Polak od początku rajdu walczył nie tylko z rywalami, ale również z bólem.

Na biwaku w Ar Raszidiji temperatura spadła w nocy do poziomu trzech stopni poniżej zera. - Nie spałem najlepiej w niskiej temperaturze panującej w namiocie. Ręką dawała znać o sobie – tak mówił dzisiaj rano Marek Dąbrowski.

Reprezentant Polski ambitnie walczył do końca. Wyjechał na trasę, przejechał „dojazdówkę” i rozpoczął walkę na próbie sportowej. Po kilku kilometrach musiał zrezygnować.

- Niestety tym razem nie udało mi się osiągnąć Dakaru. Pomimo tego, że w nocy bolała mnie ręka to liczyłem, że i ten etap uda mi się przejechać. Na kamienistej drodze czułem jednak na rękach wszystkie nierówności. Nie mogłem po prostu prowadzić motocykla, nie było to możliwe przy korzystaniu tylko z jednej ręki. Chociaż był to zaledwie początek OS-u to miałem kilka niebezpiecznych sytuacji. Wyprzedzali mnie kolejni zawodnicy i to tacy, z którymi zazwyczaj się nie ścigam, a jadę w ich gronie tylko wtedy, gdy mam kontuzję. Nie było wyjścia. Musiałem zrezygnować, bowiem jechałbym ten odcinek chyba dwa dni. Moje wycofanie utrudni trochę „życie” przede wszystkim Jackowi Czachorowi. Orlen Team nie jest zespołem tylko z nazwy. Wszystko robimy wspólnie, a najmniej pomagamy sobie na samej trasie. Nie ma tam po prostu do tego okazji. Ale Dakar to nie tylko odcinki specjalne. Bardzo dużo dzieje się również poza nimi, na biwakach Jacek będzie trochę osamotniony. Wierzę jednak, że da sobie znakomicie radę. Jest w tym sezonie w bardzo dobrej formie. Jedzie szybciej niż przed rokiem. Jeżeli dodamy do tego bardzo dużą regularność Jacka to można się spodziewać nawet pierwszej dziesiątki w Dakarze. Do najważniejszych rozstrzygnięć dojdzie z pewnością podczas etapów w Mauretanii. Jacek jest bardzo dobrym nawigatorem i nie powinien mieć tam problemów. Ja chcę się teraz przede wszystkim wyleczyć. A później jak najwięcej trenować. O planach startowych będę mógł mówić dopiero po wyleczeniu kontuzji. Chciałbym jeszcze w tym roku powalczyć o tytuł mistrza świata, ale głównym celem już w tej chwili jest następny Dakar – powiedział na biwaku w Warzazat Marek Dąbrowski, który ma już na swoim koncie cztery ukończone Dakary.

Do reprezentanta Orlen Team należy także dziewiąte miejsce podczas edycji pustynnego klasyka w 2003 roku. Jest to również najlepszy wynik w historii startów polskich zawodników w Dakarze. Dzisiejszy etap prowadził z Ar Raszidiji do Warzazat w Maroku i liczył 639 kilometrów. Po starcie zawodnicy mieli do pokonania odcinek dojazdowy o długości 56 km, następnie OS liczący 386 kilometrów i znów „dojazdówkę” o długości 197 km

Trzymaj się Marku !!!

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 03.01.2006 18:13 
Orlen Team po OS 3
Orlen Team po OS 3 - Awans Czachora, pech Hołowczyca
Pierwszy afrykański etap Dakaru 2006 był udany dla Jacka Czachora. Na dzisiejszym, liczącym 314 kilometrów odcinku specjalnym kapitan ORLEN Team odnotował 23 czas i w łącznej klasyfikacji awansował na 28 miejsce.

- Po podróży przez Morze Śródziemne już o godzinie czwartej nad ranem znaleźliśmy się w Afryce. Było bardzo zimno. Etap rozpoczął się od dość nietypowych przygód. Na dwóch stacjach benzynowych nie chciano przyjąć europejskiej waluty i udało się to dopiero na trzeciej, ale za 20 litrów paliwa zapłaciłem tam 50 euro. Przed startem do odcinka specjalnego wyregulowałem jeszcze tylny amortyzator i wyruszyłem w drogę, po raz pierwszy w tym rajdzie i zgodnie z nowymi przepisami bez GPS-u. Nawigacja nie sprawiała mi żadnego problemu, a czas byłby jeszcze lepszy, gdyby nie awaria zacisku przedniego hamulca. Musiałem się zatrzymać, aby ją usunąć i straciłem przez to kilka minut. Strasznie szkoda mi Krzyśka. Tak dobrze zaczął. To po prostu niewiarygodny pech - powiedział na biwaku w Ar Raszidiji Jacek Czachor.

Samochód Krzysztofa Hołowczyca i Jean-Marca Fortina odmówił posłuszeństwa już na odcinku dojazdowym do 3 etapu, jeszcze przed startem do odcinka specjalnego. Awaria została usunięta, ale Nissan Pick-up polsko-belgijskiego duetu wyruszył na trasę próby sportowej z bardzo dużym spóźnieniem. Pomimo jazdy w kurzu wznoszonym przez wyprzedzane ciężarówki reprezentant Orlen Team odnotował 62 czas.

- Po dwóch bardzo dobrych odcinkach specjalnych, dzisiaj już po zjechaniu z promu, auto zaczęło bardzo mocno przerywać i w końcu stanęło zupełnie. Zaczęliśmy z Jean-Markiem poszukiwania źródła awarii. Według mnie jest to problem związany z elektroniką. Sami wymieniliśmy to co mogliśmy, a później, gdy dojechały do nas nasze ciężarówki, wymieniliśmy jeszcze wiele innych elementów, między innymi wszystkie sensory. Silnik dał się uruchomić, ale nadal nie pracował najlepiej. Nie było już jednak czasu na dalsze naprawy, bowiem musieliśmy jechać na start odcinka specjalnego. Wjechaliśmy tam dosłownie w ostatniej chwili. Podejrzewam nawet, że będziemy mieli za to sporą karę, ale najważniejsze, że udało nam się przejechać te próbę. Jechaliśmy naturalnie jako jedna z ostatnich załóg i tak jak przed rokiem znów musieliśmy wyprzedzać bodaj 30 ciężarówek i chyba z 15 samochodów. Więcej już się nie dało. Widoczność w niektórych miejscach była niemal zerowa i nie chciałem ryzykować, bo bałem się, że zniszczę samochód. Jest mi bardzo przykro, jestem bardzo rozczarowany, szczególnie po dobrych dwóch pierwszych OS-ach. Miałem nadzieję, że będzie to fajny rajd, w których będziemy po prostu jechali, a nie walczyli ze sprzętem. Tymczasem znów mamy przygody. Wierzę jednak, że mechanicy znajdą przyczynę awarii. Mają całą noc przed sobą i jeżeli doprowadzą samochód do porządku to... rajd się przecież dopiero rozpoczął – powiedział Krzysztof Hołowczyc.

Orlen Team - Etap 4 - Hołowczyc odrabia straty (3.01.2006)

Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin po pechowym dla nich trzecim etapie zaczęli odrabiać straty. Reprezentanci Orlen Team po problemach z samochodem zajęli wczoraj 62. miejsce i spadli na 29. pozycję w łącznej klasyfikacji.

Zgodnie z regulaminem Rajdu Dakar, do dzisiejszego etapu wystartowali jako 62. załoga samochodu o godzinie 08:33 miejscowego czasu (09:33 czasu polskiego). Hołowczyc przejechał bardzo szybko pierwszą część odcinka specjalnego, bowiem w pierwszym punkcie kontroli czasu CP 1 odnotował 20 wynik, co oznacza, że na trasie wyprzedził aż 41 samochodów!

Dzisiejszy etap prowadzi z Ar Raszidiji do Warzazat w Maroku i liczy 639 kilometrów. Po starcie zawodnicy mają do pokonania odcinek dojazdowy o długości 56 km, następnie OS liczący 386 kilometrów i znów "dojazdówkę" o długości 197 km.

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 72 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 64 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.