jeżeli im sprzęt nie wywinie jakiegoś psikusa albo nie trafi ich meteoryt to pudło powinno być biało-czerwone

POLSKA BIAŁO - CZERWONI !!! POLSKA...

Życzymy Wam powodzenia i nie zapomnijcie, że Płocczaki stawiają na Was.

Jak będzie podium to funduje nagrodę - poważnie bez żartów

Na podium mamy szanse w 99% Wkońcu Polacy jadą bronić tytułu

No właśnie te Kawy (brutalna siła itd) mogą psikusa wywinąć.


A tak dla żartu: rozmawiając z kilkoma osobami dlaczego nie startują w Croatii wymyśliśmy taki tekst:
"Do Chorwacji nie jadę. Jak pojechał Bujan i 2can to i tak nie da się wygrać ... "
W drugim zespole jedzie Paweł Ratyński. To także twardziel. Rok temu razem, teraz w oddzielnych teamach.
Życzę sukcesów naszym chłopakom !

Odpukać, albo splunąć przez lewe ramię

Chłopaki zobowiązali się pisać na bieżąco relacje z imprezy w miarę technicznych możliwości. Jeśli będą mieli kłopoty z dostępem do internetu, to w sms-ach będą informować mnie, a ja chętnie podzielę się z Wami na forum.

Już w najbliższy piątek w Chorwacji wystartuje najtrudniejszy rajd ekstremalny w Europie - Croatia Trophy... . Wywiad z Jackiem Bujańskim. Zapraszamy.

Troszkę tendencyjny ten wywiad - ale wiadomo zobowiązania sponsorskie...

Pierwsze najświeższe informacje z Chorwacji od Jarka W.:

"..cały czas pada,zimno, cały zapas alkoholu wczoraj wypiliśmy z Jarzyną:) Czekamy na reszte uczestników.Start w piątek. Pozdrowienia dla wszystkich!.."

czyli wszystko wskazuje na to że będzie dużo błotka i śliskich podjazdów:)

Czosnek podać adres do wysyłki czy może numer konta

Jestem bardzo ciekaw co to za nagroda ... ?
Czosnek zdradzisz tajemnicę ?

Zdradzę tylko po paru dniach od wysyłki - niech to będzie niespodzianka dla zwycięzców Proszę o cierpliwość.

Witam kolegów analizujących przygotowania pojazdów od strony technicznej i widzę, że trochę wiedzy w temacie może się niektórym przydać (już kiedyś chyba mieliśmy do czynienia z wysysaniem oleju ze skrzyni quada Maćka P. w podobnych okolicznościach wiarygodności)
Ale do rzeczy:
Mój pojazd KVF 750 po wyjęciu z paczki ze stanem licznika 25 km pojechał na wyścig quadów do Witowa. tam też w ciągu 4 godzin został całkiem nieźle dotarty, co i niestety zaowocowało połamaniem wszystkich rantów w felgach i pożarciem 1 1/2 zbiornika paliwa. Ja sam jechałem 2 godziny i 35 minut w dość dobrym tempie i po powrocie sporo oberwałem od mechanika za dewastację całego podwozia.
Poza tym standartowy przegląd nie wykazał żadnych odchyłek od normy.

Start w RR odbył się tym samym pojazdem i po 16 godzinach walki z błotami pojawiły się luzy w układzie kierowniczym. Tym razem bardzo się starałem popsuć quada "strzelając 4 dachy" psując kilka ładnych elemencików, ale fason starcił raczej nie ze swojej winy.

No i teraz przed wyjazdem na RR po wysłuchaniu uwag Krzyśka i Artka C. dokonałem znaczących modyfikacji:
- wymiana końcówek drążków kierowniczych na hondowskie od EX400
- wymiana obciążników sprzęgła na EPI 54

Mój kolega z zespołu 2can został włascicielem pojazdu, nazwałbym delikatnie : mocno zdewastowanego i porównywanie jego prac z moimi mija się z celem.

Jeżeli dalej dodam że zamontowałem skrzynkę Peli z Exploną, skrzynkę Explorer, opony i felgi ITP, taśmy , szekle, wyciągarki,road book, ale to chyba wiadomo panom, że trzeba dołożyć do każdego quada.

Jak to z tą wiarygodnością pogodzić z lojalnością ? wydaje mi się, że ja z tym nie mam problemów.

Mój pojazd jako dowód rzeczowy zostanie umyty z zastygłego błota dopiero 15 maja i do tego czasu zapraszam biegłych w temacie badaczy modyfikacji do zbadania wiarygodności pomieszanej z lojalnoscią.
Błoto zastygłe jest gwarantem, że nikt nic nie dotykał po rajdzie.

Poza tym dziekuję wszystkim za gratulacji przesłane nam po wygraniu Croatia Trophy 2006.
Dzięki za wspólną walkę Krzyskowi i za wspaniałą rywalizację naszym głównym rywalom Pawłowi i Wojtkowi.