Czy są już jakieś informacje na temat Dakaru która odbędzie się w 2011? Wiecie kto będzie startował w tej edycji rajdu? Czy będzie tylko z polski tylko jeden quad czy jeszcze ktoś z polski na quadzie się wybiera?

ponoć seba gtc się szykuje RZRem

Rajd w Argentynie i Chile. Z polski dołączy na quadzie być może Krzysztof Jarmuż.

Już pisałem w temacie o 32 dakarze:

Noi stało się, to czego się obawialiśmy. ASO - organizator rajdu Dakar wystosowało dzisiaj oficjalny komunikat potwierdzający lokalizację 33 Rajdu Dakar. Po raz kolejny przyjdzie nam zawitać do Argentyny i Chile.



" „Po dwóch edycjach Rajdu w Ameryce Południowej, organizatorzy Dakaru z przyjemnością informują, że najważniejszy rajd offroadowy odbędzie się tam ponownie w 2011 roku. 
Doskonałe stosunki dwóch krajów, istotne walory w kategoriach sportowych, jak również niesamowicie pozytywny odbiór wśród widzów w styczniu tego roku, spowodowały że ASO postanowiło zaproponować na trzecią edycję tego wydarzenia Argentynę i Chile. Rajd odbędzie się między 1 a 16 stycznia.

Enrique Meyer, argentyński minister ds. Turystyki mówi: „móc znowu liczyć na Dakar jest spełnieniem marzeń dla Argentyny. Przez ostatnie dwa lata, oprócz aspektu sportowego, mamy przekaz na cały świat (ponad 190 krajów) naszych krajobrazów i ludzi. Jesteśmy bardzo dumni że rajd ponownie do nas zawita i będziemy bardzo ciężko pracowali, by tak się stało".

Ponadto, nowy minister sportu w Chile, Ruiz Tagle, wyjaśnia: "To jest zaszczyt dla Chile zostać współgospodarzem Dakaru 2011. Jesteśmy przekonani, że ten prawdziwy międzynarodowy festiwal sportowy jest doskonałym sposobem na pokazanie unikalnych miejsc naszego kraju reszcie świata. Chcielibyśmy podkreślić znaczenie tego wydarzenia w czasie, kiedy nasz kraj ponosi konsekwencje niszczycielskiego trzęsienia ziemi. Dakar pomoże nam spojrzeć w przyszłość i pokazać, że Chile jest w stanie pokonać tego typu nieszczęścia". 

W najbliższych latach organizatorzy rajdu prowadzą dalsze prace nad kilkoma projektami, w szczególności nad możliwością powrotu na kontynent afrykański.”



miała być niespodzianka



to jest pewna decyzja, nie być może. Ponadto wciąż trwają ważne rozmowy, w wyniku których możliwe że reprezentować Polskę nie tylko Krzysiek i Rafał.

No to seba się szykuj.

A co z Jackiem Bujańskim ?
Wiadomo już jakie quady mają na oku?

RZR wystartowałby w klasie... no właśnie jakiej?Samochód czy quad?

No jak z samochodami to ma marne szanse.

pewnie by go z buggy liczyli ale tam jeszcze mniejsze szanse

Emocje związane z tegorocznym Dakarem 2010 już opadły, ustępując miejsce nowym. Przygotowania do przyszłorocznego rajdu w toku. Edycja 2011 będzie szczególna, co można wywnioskować obserwując tak wczesne przygotowania ze strony Organizatorów. Po raz pierwszy w historii odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez A.S.O. – Amaury Sport Organisation w Polsce. Nowa jakość, nowe horyzonty, to samo miejsce.
Z roku na rok popularność Rajdu Dakar wzrasta, nie tylko wśród kibiców i widzów przed telewizorami, ale i wśród zawodników. Wielu śmiałków decyduje się do wypróbowania swoich sił w tym najtrudniejszym rajdzie na świecie. Do mety jednak dojadą nieliczni. Również o popularności Dakaru w Polsce może świadczyć ilość zawodników reprezentujących nasz kraj i jej tendencja wzrostowa. W 2009 roku, kiedy Rafał Sonik wystartował po raz pierwszy było 11 zawodników z Polski, rok później – już 14.

„Liczymy na to, że w tym roku na quadach z Polski wystartuje kilku zawodników. Polityka A.S.O. zachęca do tego nie tylko szeroką kampanią propagującą Rajd w Polsce i krajach Europy środkowo-wschodniej, ale również zwiększeniem listy startowej dla quadowców. Dzięki temu o starcie w tym najtrudniejszym rajdzie na świecie może pomyśleć większa liczba zawodników. „Staje się on bardziej dostępny.” – potwierdza Rafał Sonik.

Przygotowania do Rajdu już rozpoczęte. W tym roku Rafał Sonik planuje start również na quadzie Yamaha i również przygotowywanym i przebudowywanym przez Józefa Machaczka w Czechach. Tym razem takich quadów wybudowanych będzie aż trzy. Rafał myśli intensywnie o powiększeniu teamu już w tym roku:
„Nadal poszukuję młodych i utalentowanych zawodników. Mam na oku dwie osoby, a nad trzecią się zastanawiam. Nazwisk na razie nie zdradzę, bo toczą się rozmowy i wciąż im się przyglądam, jak sobie radzą. " – powiedział na konferencji Rafał Sonik.
W tym roku Organizatorzy większy nacisk kładą na nawigację. Zmiany dotyczące nawigowania podczas rajdu dotyczą dojazdu do poszczególnych punktów na trasie tzw. way-pointów. Do tej pory jadący zawodnicy byli prowadzeni przez GPS, gdy znaleźli się w odległości trzech kilometrów od punktu kontrolnego, obecnie dystans ten zostanie skrócony do 400 metrów.

33 edycja Rajdu Dakar rusza dokładnie jak w bieżącym roku – 1 stycznia 2011 i potrwa do 16 stycznia.

Przecież ten Jarmóż .Jamróz... czy jak mu tam to ledwo na quadzie jedzie..!!

Całe lata jeździł motocyklem, ma dakarowe doświadczenie, a w ramach przygotowań jeździ w Pucharze CC i jest obecny na wszystkich rundach. Myślę, że do nowego roku będzie przygotowany do startu. I nazywa się Jarmuż o ile pamiętam zrzeszony w Strykowie.

Maciek po 2 miesiącach na quadzie wymiata że nie mogę go dogonić na zawodach a w generalce to chyba 1 jest.

Jak go widziałem na Pustyni to wymiatał jak na osobę która jeździ tak krótko na quadzie. Na motorze na Dakarze nie miał szans jako prywatna osoba na quadzie może powalczyć o czołowe lokaty więc trzymam kciuki za wszystkich kandydatów którzy czekają na powołanie przez Rafała.

Oczy Wy mówicie! Lepszej niż 6 pozycji chyba nie miał w PP, nie porównując już do MP!

MACIEK, wrzuć na luz. To jest bez znaczenia. Jest nasz, jedzie w Dakarze, to trzeba go dopingować, a nie kłapać, że ledwo jedzie... W Dakarze są rzeczy dużo bardziej istotne niż chwilowa szybkość.

Bardzo fajna inicjatywa ze strony Rafała. Ciekaw jestem komu przypadnie szansa udziału w Dakarze. Rajd wymaga umiejętności z wielu dziedzin m.in. nawigacji, koordynacji, a zarazem mechaniki, bo wiadomo, że zawodnik musi być w stanie naprawić sprzęt na trasie. Poskromić potwora z silnikiem TDRki też nie będzie łatwo.

Z pewnością dużym pocieszeniem może być powiększająca się wyruszająca na Dakar ekipa z Polski. Z pewnością nudzić nam się nie będzie