gratulacje

Gratulacje dla Kreta. On chyba po prostu nie jezdzi na imprezy w których nie wygrywa.

Przyłączam się do gratulacji.
Krecik - THE BEST.

My również gratulujemy!!!

TEAM SLESIN

Dzisiaj słyszałem w RMF-FM że jutro po 10.00 ma być relacja z rajdu w Maroku.
Przypuszczam że lwia część poświęcona będzie samochodom, ale nawet jeśli... to nie szkodzi posłuchać jak tam było

Gratulacje Krecik

-- dodano 24.10.2009 20:22 --

Wyniki:

Wyniki RMF Morocco Challenge 2009


Quady:

1. Krzysztof Kretkiewicz
2. Maciej Albinowski
3. Krzysztof Pietrzak

Samochody – klasa sportowa:

1. Tomasz Trzuskolas/Zbigniew Trzuskolas

Samochody – klasa turystyczna

1. Sławomir Gajewski /Mariusz Pietrzycki
2. Aleksander Szandrowski / Rafał Karwacki
3. Marek Janaszkiewicz/Agnieszka Janaszkiewicz
4. Rafał Płuciennik/Magdalena Płuciennik/Monika Popwska
5. Daria Widawska/Piotr Zelt
6. Tadeusz Sołtys/Marta Grzywacz/Piotr Jaworski

Motocykle:

1. Wojciech Rencz
2. Miłosz Jaskólski
3. Marcin Turski

info: http://www.rmf.fm/

no bo jak krecik jeździ to "to nie ma h... we wsi"

Gratulacje krecik:)

dziekuje wszystkim

nie bylo latwo - w sumie przez niecaly tydzien nakrecilem 2200 km po afryce, z czego ponad 1500 terenem

okolica - niesamowita
trudnosc w dotarciu do mety - dla naszych pojazdow, przy zachowaniu odrobiny rozsadku - wykonalna
samochody mialy trudniej

trzeba tu będzie wrocic
kiedys
na pewno za rok na kolejnym wydaniu Marocco Challenge

Szacun

Krecik jakos specjalnie mnie ta informacja nie zdziwiła. Jesteś dymoturbomenem poprostu.

- Krecik
- Co?
- Marocco

GRATULACJE!!!!!!

i ja pogratuluję koledze Krecikowi wygranej

Witajcie po kilkudziesięciu godzinach nareszcie w domu,
dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i dziękuje wszystkim za rywalizacje i wręcz rodzinną atmosferę na rajdzie. Jak leżłem w szpitalu na 10 dni przed oficjalnym startem to modliłem się żebym nie miał nic złamanego i abym miał możliwość chociaż przejechania kilku kilometrów w afryce. Jak lekarz oznajmił mi że nic nie jest złamane biodro się zaraz nastawi a pęknięte kręgi to wynik starszych szaleństw postanowiłem że pojadę na rajd. Rajd ukończyłem i to na drugim miejscu, jestem z tego powodu strasznie szczęśliwy chociaż niedosyt zostaje gdyż musiałem w połowie rajdu pójść za rozsądkiem i odpuścić ściganie na maxa aby nie ryzykowac poważniejszą awarią. Rajd ten nauczył mnie bardzo dużo, nawet nie spodziewałem się przed rajdem że tak dużo wniesie do mojej głowy.
szeroką relację zamieszczę za kilka dni . Pozdr

Cash, długo długo nic o Tobie nie było wiadomo. Gratulujemy i witamy
Napisz, jak się teraz czujesz?

psychicznie czuję się wyśmienicie, fizycznie już jest gorzej, nie to żebym miał odczuwać trudy rajdu gdyż z dnia na dzień się rozjeżdżałem i nie mam nawet zakwasów, tylko rece spuchnięte, ale rolka w trzeci dzień spowodowała że ponownie dostałem quadem w biodro i pachwine, mało tego wybiłem kciuka, teraz muszę porobić od nowa wszystkie zdjęcia i udać się do mojego ortopedy na konsultację czy wszystko oki.
całości dopełniła jeszcze ta podróż w tamtą stronę jechałem busem z Wojtkiem Renczem i Miłoszem Jaskólskim ponad 50 godzin nie byłem w stanie wyjśc z auta z powodu biodra , i ten powrót to samo zajęło nam trochę krócej ale i tak masakra. na przyszły rok na pewno na pewno nie wybiorę takiego transportu.
zamieszczę całą relację od krakowa po przyjazd tylko potrzebuję kilka chwil na aklimatyzacje.