Wszystko co nas w życiu spotyka, to tylko kolejne testy, dzięki którym stajemy się mocniejsi. Jesteś idolem wielu ludzi zarówno pod względem sportowym, biznesowym, jako zwykły (niezwykły) człowiek i wielki autorytet. Kolejny raz nie zawiodłeś, wierzymy w szybki powrót do zdrowia. Gdyby wszyscy ludzie mieli takie podejście do życia i do tego co robią...
Pozdrawiam
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
Wysłany: 02.01.2011 23:00
Re: Quadowcy - Rafałowi Sonikowi
"Wielkieś mi uczynił smutki w sercu mojem, Drogi Rafale tym wypadkiem swojem." - jakby to napisał poeta. Cóż, szkoda, taki sport, splot różnych sytuacji i zdarzeń. Dobrze, że się skończyło jak skończyło.
A co do wypadku Casha, kto nie był wtedy przy Nim na poligonie, niech za przeproszeniem, zamknie ryj.
Gdy dziś wieczorem włączyłem w TV kronikę rajdu Dakar, i dowiedziałem się o wypadku po prostu odjęło mi mowę, nie mogłem w to uwierzyć, nie byłem w stanie sobie tego wyobrazić Jednak życie bywa przewrotne niestety, lecz Panie Rafale niech Pan się nie poddaje! Niech Pan się kuruje i wróci za rok ze zdwojoną siłą! Wierzymy w Pana!
DINLI
Zbanowany
Rejestracja: 21.06.2010 20:00 Posty: 237
Wysłany: 03.01.2011 00:25
Re: Quadowcy - Rafałowi Sonikowi
Rafał. Liczyliśmy na Ciebie i nadal bedziemy!!!! Pamietajmy ze wyzwania,sport i zabawa jest na drugim miejscu!!!!!ZDROWIE NAJWAZNIEJSZE!!!!!!!!!!!!! Wiemy ile włożyłeś pracy,czasu, zdrowia w Dakar.Coz nie jest to sielanka. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia i pełnej kondycji fizycznej jak i psychicznej oraz liczymy na podzielenie się emocjami na Forum jakie doswiadczyłeś.
Vendetta
Rejestracja: 30.05.2008 13:24 Posty: 717
Imię: Michał
Quad: Szukam może xp 850 a może jakieś moto turys...
Poprzednie quady: Bomba Out 800,BF 750,LS 300,
Wysłany: 03.01.2011 00:53
Re: Quadowcy - Rafałowi Sonikowi
Trzymaj się - jak nie ten to następny Dakar się trafi. Wrócisz do kraju mając jeszcze większą motywację i siłę na kolejną walkę. Trzymam za Ciebie kciuki abyś wrócił do zdrowia
norbi
Rejestracja: 25.11.2006 15:20 Posty: 2810 Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
Wysłany: 03.01.2011 08:03
Re: Quadowcy - Rafałowi Sonikowi
Seba78 napisał(a):
A co do wypadku Casha, kto nie był wtedy przy Nim na poligonie, niech za przeproszeniem, zamknie ryj.
Ja nie byłem wtedy na poligonie-bo takie rajdy jak na razie mnie nie rajcują,ale życzyłem Cashowi dobrze,z reszta jak i caly squad kwisa,ant,irbis i sporo ludzi na forum. Na dakarze też nie bylem przy wypadku Rafała ale również zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia i wytrwalosci w dazeniu do celu. Dlaczego niby mamy zamknać 'ryje'?
Norbi masz rację takich rzeczy się nie zapomina. jednak to temat Rafała i moje zdanie jest takie że należy się cieszyć że tak się skończył ten wypadek. Jak jedzie się po najwyższe miejsca niestety trzeba jechać na pograniczu ryzyka. Rafał tak jechał i niestety przypadek sprawił że tak się stało. Jakby jechał zachowawczo to na pewno bylby na mecie ale za czolowka co chyba nie bylo jego planem. Wracaj do zdrowia Rafale.
_________________ K.W.I.S.A. DRAPERS SQUAD RmfCarolineTeam RMF4RacingTeam BÓL MIJA A CHWAŁA JEST WIECZNA
Podjąłem decyzję że jadę dalej w samochodzie assistance. Chcę poznać rajd od drugiej strony. Od strony serwisu, organizacji, planowania, od strony, której jako zawodnik nigdy do tej pory nie miałem okazji poznać. Chcę się tego rajdu jak najlepiej nauczyć, aby ta wiedza dawała mi dodatkowe punkty i ewentualną przewagę w przyszłości.
Doszedłem do wniosku, że jeżeli nie muszę być hospitalizowany i ma mnie i tak boleć, to wolę żeby bolało mnie na rajdzie wśród pozostałych członków mojego teamu. Wtedy kiedy uczę się Dakaru.
Tak więc jedziemy dalej, będziemy dalej z zawodnikami z ORLEN Team. Będę starał się służyć im pomocą, będę również na bieżąco komentował i opowiadał o rajdzie dla kibiców w Polsce.
Fizycznie czuję się źle, ale trudno powiedzieć w jakim stopniu jest to związane z tym, co mnie boli. W życiu wiele razy już cierpiałem i wiele razy doświadczyłem fizycznego bólu. Mam urwany kawałek kości palca i pokiereszowany lewy nadgarstek i lewą dłoń. Krwiaki na biodrze, na udzie i na kolanie. Ale z tego wszystkiego się wyleczę w ciągu kilku tygodni, tak aby wystartować w pierwszej rundzie Pucharu Świata w Abu Dhabi. Jestem pewien, że wolę ten ból znosić tutaj w drodze, będąc na Dakarze. Wykorzystam tutaj każdy moment, aby uczyć się Dakaru.
Pozdrawiam
Rafał Sonik
_________________ Pozdrawiam, Dorota Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców-ATV Polska Kontakt: tel. +48 601590301 , [email protected]
Jestem pod wrażeniem jego upartości Oby tak dalej.. Mimo to że nie może jechać to będzie z kolegami razem Więc szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie Rafał
_________________ Śmigam Fordem Mondeo MK II eh choć w planie quad
CiaTronic
Rejestracja: 11.12.2009 19:58 Posty: 456 Miejscowość: Radom
Wysłany: 04.01.2011 01:34
Re: Quadowcy - Rafałowi Sonikowi
O wypadku dowiedziałem się z forum, a dziś w TV (chyba na TVP) leciał krótki przerywnik z komentarzem Rafała, ujęciem jego dłoni, oraz... oraz z samym wypadkiem. Nie wyglądało to jak sielankowa rolka. Nauczka może być tylko jedna, nie ważne jak duże doświadczenie mamy, nie ważne, że osiągnęliśmy duże sukcesy -pamiętajmy o ubiorze ochronnym, nie ma tu miejsca na przechwałki "bo dotąd mi się nic nie stało, bo mam doświadczenie, bo jeżdżę ostrożnie, bo mam super kask za 80 złotych" Wypadek to wypadek, zbiór losowych wydarzeń, które nie powinny mieć miejsca, przytrafiło się Rafałowi, może i przytrafić się Tobie. Szczęście w nieszczęściu, że był to prawy zakręt, ponieważ rolka przez prawą stronę quada mogłaby skutkować kontuzją prawej dłoni, a jak wiadomo, bez niej ani rusz- tym bardziej na długodystansowych rajdach, gdzie dawne kontuzje lubią dawać o sobie znać.
Szkoda, że tak wyszło, zapewne nie tylko ja liczyłem na wygraną.
Vendetta
Rejestracja: 30.05.2008 13:24 Posty: 717
Imię: Michał
Quad: Szukam może xp 850 a może jakieś moto turys...
Poprzednie quady: Bomba Out 800,BF 750,LS 300,
Wysłany: 04.01.2011 18:46
Re: Quadowcy - Rafałowi Sonikowi
Jeśli ktoś nie widział o to filmiki z wypadku
Dzisiaj przed chwilą na TVP2 18:40 był raport Dakar i rozmowa z Sonikiem
tak jak powiedział czołowy kierowca Peterhansell bmw x3 że nie motrafi wyczuć podłoża na tym rajdzie momentami nawierzchnia jest jak kulki od łożysk niewiedzieć czemu.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum