Parę ciekawych zdjęć:

Peterhansel i Gordon to świetni kierowcy ale emocje przed kamerami słabo powstrzymują . Dla mnie Hołowczyc czy Sonik to są goście. Potrafią się wypowiedzieć kulturalnie grzecznie a i stanowczo, a lepiej czy gorzej z uwagi na np.awarie - w rajdzie robią swoje
Lubię kozacki styl jazdy Gordona, ale zastanawiam się co on dzisiaj powie

Niestety Hołek też się skarżył, że Gordon korzysta z luki w regulaminie. Co miał na myśli nie wyjaśnił.

Oglądałem niedawno jakiś wywiad z Hołkiem nt Gordona i narzekał w nim, ze Hummery mają 0,5 metrowy skok, system pompowania kół i ok 150KM więcej. O żadnych innych rzeczach nie wspominał.
To, że zawodnik korzysta z luki w regulaminie, to nie jest przestępstwo, a wręcz przeciwnie - znaczy to, że dokładnie i ze zrozumieniem przeczytał ten regulamin.
Z tego co wiem to nie jest ściśle tajny dokument i inni (w tym zespół Mini) też mogli pójść tą drogą co Gordon. Tym bardziej, że przecież Mini to tylko nazwa, a tak naprawdę to jest jakaś efemeryda zaprojektowana zupełnie od nowa i pod potrzeby tego rajdu, a swoją nazwę wzięła od zastosowanych klamek i tylnych świateł.
To zupełnie jak w F1 - nikt oprócz RedBulla nie wpadł na to, żeby używać dyfuzorów, czy później ruchomego skrzydła, ale jak Oni zaczęli to robić, to zewsząd wielka nagonka się zrobiła.


Chyba się nie dowiemy, bo raczej wywiadów z nim już nie będzie

Małysz 28 na WP4, ale na chwilę obecną w generalce zajmuje 26 miejsce

dokładnie. Mają skok zawieszenia, ale nikt miniakom tego nie bronił, koni więcej - chyba też mogli mieć, pompowanie- nie wypowiadam się ale skoro możliwość taka do tej pory była, i jakoś przechodzi się do porzadku dziennego nad napędem tylko na tył u Gordona. Jedni poszli w tym kierunku, drudzy w innym i tyle.

Patrząc na rożnego rodzaju filmiki z tegorocznego Dakaru, to mam też wrażenie, że Mini nie zupełnie nadaje się do rajdu takiego jak Dakar. Myślę tu o wyważeniu samochodu - każda hopka mniejsza, czy większa nieuchronnie kończyła się ostrym lądowaniem na przedniej osi, natomiast Hummery raczej przyziemiały na wszystkie 4 koła. Przez coś takiego Miniakiem nie dało się lecieć szybciej, bo trzeba było uważać na każdy wybój.
Prawdę mówi powiedzenie, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego

Małysz na Mecie z 28 czasem i z 32 miejscem w generalce
Jeszcze Baupre męczy swoje BMW gdzieś pomiędzy WP2 i WP3

Niestety w grupie której jedzie mini skok dla pojazdów 4x4 jest ograniczony regulaminem do 300mm skoku.

Mogli zrobić mini z napędem tylko na tył, nikt im nie bronił. Jedni mają 4x4, inni większy skok zawiasów, kwestia wyboru co najlepiej będzie się w tym rajdzie sprawdzać.
Po wynikach można by sądzić, że Mini poszło lepszą drogą, lecz potencjał jaki pokazały oba Hummery na poszczególnych odcinkach wskazuje na coś wręcz przeciwnego. Hołek ogromnie zachwalał Mini, mówiąc, że na szutrach jedzie jak przyklejone. Tyle, że na Dakarze odcinków szutrowych jak na lekarstwo i potrzebne są zupełnie inne walory samochodu.
Ale jak to mówią szkoły są dwie - Falenicka i Otwocka

Małysz po dzisiejszym etapie na 36 miejscu i chyba już to się nie zmieni
Baupre dojechał na WP4 i ma 4:26 straty

-- dodano 15.01.2012 00:33 --

Baupre dojechał z 54 czasem a w generalce zajmuje 50 miejsce

Sądzę, że tutaj brane były też pod uwagę kwestie marketingowe, poprzez ten Dakar promują Mini All4 i jakby to wyglądało gdyby był 2x4? Na siłę bardzo upodobnili samochód rajdowy do cywilnej wersji a teraz klienci mają ochoczo ruszyć do salonów po takie samo auto jakie wygrało Dakar

mimo iż mini wygrało(a) Dakar, to sądzę że większość z nas jest pod Dużym wrażeniem hummerów
na tym filmiku fajnie pokazana walka tych dwóch pojazdów, jak i bardzo fajny przejazd Hołowczyca

Właśnie takie obrazki najbardziej przemawiają do potencjalnych klientów. Trzeba tylko pamiętać, że to czym poruszał się Gordon i Nasser ma tyle samo wspólnego z Hummerem jak samochody Pterehansela i spółki z Mini
Z czołówki to chyba najbardziej przypominającą cywilną wersję samochodu jest Toyota Hillux De Villiersa z teamu wystawianego przez pilota Hołka - Marka Fortina

Dzisiaj ostatnie kilometry przed zawodnikami. Tylko jakiś kosmiczny pech mógłby wpłynąć na ostateczną klasyfikację lub fakt nieukończenia rajdu przez jakąkolwiek z załóg które stawiły się dziś na starcie.
Od 10 minut Rafał jest już na trasie

-- dodano 15.01.2012 13:59 --

Dąbrowski już również jedzie, a za parę minut na ostatnie 29 km wyruszy Czachor

A gdzie się podział brat Alejandro ?

Bardzo dobre pytanie, czyżby ten "kosmiczny pech" udowadnia, że jednak istnieje ?

-- dodano 15.01.2012 14:38 --

Musiało, się coś wydarzyć, bo od pół godziny powinien już być na trasie. Może Go brat nie obudził ?

Motocykle i Quady już na mecie, Czachor póki co pierwszy
ale to pewnie dlatego, że za nim są sami maruderzy

I dla tego jak bym miał kasę to bym na ramę nałożył bym nadwozie z kevlaru w kształcie, Poloneza, Syreny, Dużego Fiata czy Warszawy. A w środku pełny high-techowy wkład rodem z NASA.