| Autor |
Wiadomość |
|
Smihi
Rejestracja: 17.11.2003 10:53
Posty: 12
Miejscowość: Warszawa
Quad: Kawasaki KVF - 700 Prairie, Warn 3000
|
 Wysłany: 24.08.2004 16:30 Re: Paryż Dakar
Zbyszek napisał(a): Tak więc jak powiedział wielki podróżnik na pytanie co było najtrudniejsze w podróży dookoła świata? Najtrudniej było wyjść z domu i przekręcić klucz w zamku, reszta to łatwizna
Do dzieła i powodzenia
Zbyszek Zbyszku, ująłeś to pięknie. 
Pozdrawiam,
Piotr
|
| |
 
|
|
|
Zippo22
Rejestracja: 17.06.2004 16:31
Posty: 590
Miejscowość: Chełm
Quad: Honda TRX 450R
|
Wysłany: 24.08.2004 17:04
No Dakar to prawdziwe wyzwanie. Sam co roku bacznie sledze wydarzenia z trasy tego rajdu. Jednak gdy ogladam sprawozdania z eurosportu albo jedynki to jak zobacze w relacji quada choc raz to się ciesze. W tych wszytskich relacjach (z tegorocznego rajdu) widzialem ATV tylko w kilku relacjach. A klasyfikacje koncowa zobaczylem dopiero na mecie wczesniej nie byla ona podawana (albo ja zle ogladalem  ). też sobie kiedys marzylem o wystartowaniu w Dakarze na quadzie. Ale tutaj wlasnie tak jak wszyscy podkreslaja: cena, dlugie przygotowania, i ten ciagly stres psychiczny. Jest to bardzo wymagajacy rajd który wyciska z zawosnkia siodme poty. Jednak mimo tych wszystkich przeciwnosci życze aby ci się to udalo.
Pozdro Zippo22
_________________
Pozdrawiam Zippo
|
| |
|
|
|
Snake
Rejestracja: 14.08.2004 18:05
Posty: 33
Quad: YFZ450
|
Wysłany: 24.08.2004 23:08
Re: Paryż Dakar
Zbyszek napisał(a): Ach te marzenia dziewcząt, takie piękne i takie tanie jak słowa którymi się je wyraża.Ale jeżeli chcesz nie tylko pogadać ale czegoś dokonać to bierz się do roboty, nie będziesz pierwszy który przejedzie tę trasę za niewielkie stosunkowo pieniadze( ale komu ja to mowię wszak kasa to dla Ciebie zaden problem) znam takich kilku np 1.Na wiosennym zlocie podróżników w Srebrnej Górze pokazywał fotki i opowiadał o swojej wycieczce motocyklem enduro z dwoma oponami i kilkuset dolarami w różnych skrytkach gość który jechał po tej trasie, przyjechał na metę dzień póżniej ale nie skończył w Dakarze tylko pojechał dalej do Wybrzeza kości słon. i z tamtąd wrócił statkiem do kraju.Można się z nim skontaktować przez www.kilometr2.Komornicki zanim wystartował w rajdzie dwukrotnie jechał równolegle do rajdu bez zgłoszenia i bez wykładania kasy organizatorom. 3.W ubiegłym roku wystartowała polska ekipa Defenderem też równolegle do rajdu bez zgłoszenia nie jechali dokładnie po trasie rajdu i doszło do śmiesznego zdarzenia bo na jedną metę dojechali jako pierwsi co poderwało z pod parasoli dziennikarzy bo myśleli ze to uczestnicy rajdu..... Tak więc jak powiedział wielki podróżnik na pytanie co było najtrudniejsze w podróży dookoła świata? Najtrudniej było wyjść z domu i przekręcić klucz w zamku, reszta to łatwizna Do dzieła i powodzenia Zbyszek
|
| |
|
|
|
Krz.
ATV Kielce
Rejestracja: 12.06.2004 22:58
Posty: 1789
Miejscowość: z gór świętokrzyskich :P
Quad: Yamaha Grizzly700 camo
|
Wysłany: 24.08.2004 23:25
Sneake wylooozuj. obraziłes się o te "dziewczęta"? Poza tym niefortunnym trochę słowem , człowiek przecież życzy ci jak najlepiej...
|
| |
|
|
|
Snake
Rejestracja: 14.08.2004 18:05
Posty: 33
Quad: YFZ450
|
Wysłany: 24.08.2004 23:40
Ale ja się na nikogo nie obrazilem  , eh dzięki chlopaki za slowa wsparcia , mam nadzieje , ze wszystko wypali 3majcie się .
|
| |
|
|
|
Jacek Bujański Mr.Quad
Wiceprezes ATV Polska & Członek GKSM PZM ds. Quadów
Rejestracja: 18.11.2003 09:19
Posty: 496
Miejscowość: Warszawa
|
Wysłany: 30.08.2004 10:00
Quadem na Dakar
Właśnie dotarłem na dobre przed komputer po wyjeździe do PDV. Miałem okazje rozmawiać we Francji z jedynym zawodnikiem, który w 2004 roku ukończył Dakar z 11 którzy wystartowali.
Cornel de Villers z RPA potwierdził nasze przypuszczenia, że dojechanie quadem do mety tego rajdu jest najtrudniejsze ze wszystkich pojazdów jakie tam mogą startować.
Jeżeli chodzi o wydatki to cała wyprawa z pojazdem i jego dostosowaniem powinna się zamknąć w kwocie 100 000 Euro.
Cornel jechał Bombardierem DS 650 lekko podrasowanym i zniszczył 2 wahacze tylne. Jak mówi to jest wyzwanie dla ludzi o mocnej psychice.
Jak zapytaliśmy Peterhansela, czy planuje start w rajdzie Dakar quadem skoro staruje już kolejny raz w PDV powiedział, że nie ma zamiaru, bo zdaje sobie sprawę jak to jest trudne.
|
| |
|
|
|
Krz.
ATV Kielce
Rejestracja: 12.06.2004 22:58
Posty: 1789
Miejscowość: z gór świętokrzyskich :P
Quad: Yamaha Grizzly700 camo
|
Wysłany: 30.08.2004 10:18
Dobrze przypuszczałem , że to nie jest takie hop I , że koszty też niezłe... Ale nawet te koszty to chyba niewiele , przy kondycji i szczęściu jakie trzeba mieć żeby dojechać do mety...
|
| |
|
|
|
Simon
|
| Zbanowany |
Rejestracja: 03.12.2003 19:17
Posty: 133
Miejscowość: ok. Częstochowy
Quad: Rincon i Kodiak
|
Wysłany: 30.08.2004 10:57
Snake Ty się chyba za bardzo napaliłeś na ten rajd. Ty kupujesz pierwszego quada a myślisz o tym co będzie za kilka lat
za kilka lat quady będą mialy pojemność ponad litr, może więcej..... 
marzyć wolno, Ty jestes optymistą. oczywiście życzę wszystkiego najlepszego abyś wystartował w rajdzie.... 
ja bardziej jestem realistą, więc na razie nie wystarujesz....
_________________
...:::Yamaha RACING TEAM:::...
...:::Honda RACING TEAM:::...
|
| |
|
|
|
moto*rebel
Rejestracja: 15.07.2004 14:33
Posty: 409
Miejscowość: Miasto Świętej Wieży =>+
Quad: G7
|
Wysłany: 30.08.2004 11:04
_________________
...::: Ból przemija - chwała jest wieczna :::...
#633
|
| |
|
|
|
Simon
|
|
| Zbanowany |
Rejestracja: 03.12.2003 19:17
Posty: 133
Miejscowość: ok. Częstochowy
Quad: Rincon i Kodiak
|
Wysłany: 30.08.2004 11:07
tera moto*rebel pomnóż to przez 4 z groszmai i Snake będzie wiedział ile kosztowałby go start w rajdzie
_________________
...:::Yamaha RACING TEAM:::...
...:::Honda RACING TEAM:::...
|
| |
|
|
|
moto*rebel
Rejestracja: 15.07.2004 14:33
Posty: 409
Miejscowość: Miasto Świętej Wieży =>+
Quad: G7
|
Wysłany: 30.08.2004 11:14
_________________
...::: Ból przemija - chwała jest wieczna :::...
#633
|
| |
|
|
|
Simon
|
|
| Zbanowany |
Rejestracja: 03.12.2003 19:17
Posty: 133
Miejscowość: ok. Częstochowy
Quad: Rincon i Kodiak
|
Wysłany: 30.08.2004 11:19
Snake kupuje pierwszego quada a myśli o Rajdzie Paryż-Dakar.
lekka przesada....
_________________
...:::Yamaha RACING TEAM:::...
...:::Honda RACING TEAM:::...
|
| |
|
|
|
karolen
|
|
| Zbanowany |
Rejestracja: 17.01.2004 18:33
Posty: 105
Miejscowość: kraina Oz\ k. Słupska
Quad: kosiarka samobierzna
|
Wysłany: 30.08.2004 16:13
ja mysle o wystartowaniu w jakis malutkich zawodach lub przelajach lub cos, mam quada od Grudnia 03 roku.
_________________
Pozdrawiam Karol
|
| |
|
|
|
Snake
Rejestracja: 14.08.2004 18:05
Posty: 33
Quad: YFZ450
|
Wysłany: 30.08.2004 19:11
Simon napisał(a): Snake kupuje pierwszego quada a myśli o Rajdzie Paryż-Dakar. lekka przesada.... Eh widzisz to nie jest do konca tak jak piszesz ... .
Jak już wczesniej pisalem Paryz-Dakar jest moim marzeniem od malego chlopca , a nie jak napisales , ze kupuje sobie quada i teraz sobie wymyslilem ten rajd .
Ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa , sprawa calej ekipy , jakie sa wymogi , tzn kogo ze soba trzeba miec (lekarza itp. ) , czy to już jest kwestia organizatorow ?
Wszystkim dziekuje za odpowiedzi , w zasadzie rozwjaly się moje watpliwosci .
Pozdrawiam
Snake
|
| |
|
|
|
Jacek Bujański Mr.Quad
Wiceprezes ATV Polska & Członek GKSM PZM ds. Quadów
Rejestracja: 18.11.2003 09:19
Posty: 496
Miejscowość: Warszawa
|
Wysłany: 31.08.2004 11:19
Dakar
Wpisowe na rajd które jest ok. 10 000 Euro obejmuje wyżywienie i opieke lekarską. Po wezwaniu pomocy zawodnikj po kontuzji jest zabierany z pustyni śmigłowcem i transportowany do szpitala polowego. W trudnych przypadkach następuje przerzut do Francji i tam nizbedna pomoc
|
| |
|
|
