April, jeżeli jest tak dobrze i tak tanio to dlaczego nie jeździsz w tym sezonie tylko siedzisz na d...e
Koszty zakupu, przygotowania sprzętu, następnie serwisowania, naprawy, opony, oleje, paliwo są przy obecnych cenach po prostu zabójcze. Do tego trzeba doliczyć koszty dojazdów na zawody i treningi, hotele lub zakup kampera.Bez kosztu zakupu quadów trzeba mieć na sezon budżet około 100 tys złotych. Dla zawodnika, który już wymiata i potrafi wycisnąć porządnie maszynę potrzeba 2 quady i przynajmniej 1 zapasowy silnik. Jednym quadem to szkoda się ośmieszać bo padnie przed zawodami lub w trakcie i koniec bajki. Zanim dostaniesz części zanim naprawisz to upłynie min. 2 tygodnie i jesteś ugotowany. Przerwa w jeździe, treningach, całe przygotowania idą na marne. Masz wyobrażenie jakimi budżetami dysponują zawodnicy z ME ?
Nasi zawodnicy nie pojechali nie dlatego żeby się bali tylko zdają sobie sprawę, że nie mają z czym rywalizować z czołówką europejską. Quady powiązane na sznurkach, brak objeżdżenia, dotychczas raptem 1 runda MP i PP w tym sezonie. Z czym do ludzi ? Znam chłopaków, pasjonatów którzy ostatnie grosze ciułali, nie pozapłacali czynszu za mieszkanie, zapożyczali się aby się przygotować do sezonu a kiedy ujrzeli, że PZMłot przygotował aż 5 rund MP i PP w tym od razu 1 vacat to mało się nie powiesili. Do czego się przygotowywać w czym się objechać? Ludzi najzwyczajniej w świecie nie stać, nie mają kasy. Bez wsparcia sponsorów, skazani na samodzielne dźwiganie kosztów, nie dają rady. Kto ma ich sponsorować ? Właściciel Eskimos z Biedronki, który pakuje kasę w wory i wywozi za granicę i ma Polaków w głębokim poważaniu?
Tak z grubsza, bo kilka zdań to dla niektórych za dużo i za trudne, masz odpowiedź dlaczego maszyna pusta...