Już za miesiąc, 6 stycznia, z Lizbony wystartuje kolejna, 29. edycja rajdu "Dakar". W gronie kilkuset zawodników z całego świata znajdzie się również 14 kierowców quadów. W rajdzie wystąpią również nasi reprezentanci: 3 motocykliści, 3 załogi samochodowe oraz 1 team ciężarowy. Zapraszam do przeczytania artykułu:Dakar już za miesiąc.

No i nastała cisza a Dakar już lada dzień. Poszperałem sobie dzisiaj na głównej stronie www.dakar.com w dziale list of entrants no i czego się dowiedziałem. W tym roku wielokrotny uczestnik rajdu Dakar (na ATV) startuje nie tylko z synem ale także, jest szefem teamu: MD RALLYE SPORT. W skład zespołu wchodzi 12 motocykli oraz 8 quadów (wszystkie z nich to Can-Amy). Także na pewno będzie ciekawie.
http://www.dakar.com/2007/DAK/presentat ... d_2212.pdf
Na tym linku podana jest cała lista uczestników ATV startujących w tegorocznym Rajdzie Dakar. Ponadto w spisie zawodników na stronie głównej do większości (przynajmmniej quadów) jest krótki opis. Jeśli macie chwilę wolnego, warto przeczytać.
Nie jestem pewien ale najprawdopodoniej w rajdzie biorą udział także dwaj reprezentaci Czech. Na linku, który podałem jest 1 z nich natomiast na liście na stronie go nie ma za to znajduje się inny Czeski reprezentant
Na razie tyle coś tam jescze na pewno się wygrzebie z internetowej skarbnicy na temat ATV w rajdzie Dakar

No i wystartowali, dziś odcinek specjalny 117 km.
Najszybszy na motorku był Portugalczyk Faria 1:22.
Quadowcy też dośc szybko, na 39 miejscu Gonzalez (Can 650 DS) z czasem 1:37.
Dobrze jak zawsze Czech Machaczek Yamahą z silnikiem motocykla TDM850, z czasem 1:47.
Na razie to tylko przetarcie, i spoglądanie w kierunku Afryki, tam dopiero się zacznie.......

Hołek na 16 miejscu zawitał na mecie ale niestety coś znowu z autem się zaczyna dziać oby to był tylko mały problem techniczny. W tym roku ładną niespodziankę zrobili organizatorzy. Wszyscy nastawieni na szybki odcinki tak jak co roku a tu zonk. Ile ludzi się kopało w piachu to aż strach jak na eurosporcie relacje oglądałem no ale właśnie o to chodzi, to nieprzewidywalny rajd. Nawet Hołek powiedział, że utwardzili zawieszenie a tu niespodzianka. 2 Polska ekipa coś koło 80 miejsca dojechała o 3 nie było na razie wieści, natomiast załoga ciężarówki też nieźle jak na rozgrzewkę -38 miejsce Ale tak jak mówi Jacek to dopiero początek, prawdziwy Dakar zacznie się w Afryce ....
Co do quadów no to jestem pod wrażeniem, pamiętam Gonzalesa z poprzednich Dakarów i wiem, że potrafi szybko jeździć ale dziś to respekt wielki dla niego oby tak dalej. Co więcej w rajdzie bierze udział 1 Rincon oraz Raptor 700 z tego co się dopatrzyłem, reszta to DS 650 i jakaś suza.

z realcji w euro było widać, że faktycznie trudności były duże.
Załogę polskiej ciężarówki obserwowałem na rajdzie Berlin-Wrocław i to są profi, oni wiedzą, że sciganie teraz nie ma sensu i dopiero pustynie weryfikuje umiejetnosci.
O nich bym się nie obawiał, ale chyba gdzieś przegapiłem załogę Góreckich i nie wiem czy dojechali do mety i na jakiej pozycji?

Jacku nie chce Cię martwić ale wszystko na to wskazuje, że chyba mieli jakiś problem i albo odpadli albo sam nie wiem co się stało. Nigdzie nie ma o nich info, przestudiowałem całą liste aut, które dziś dotarły do mety i nic, tylko 2 ekipy. Na Polskich stronach też nic nie piszą

No i wkońcu się dokopałem:

Załoga Albert Gryszczuk i Jarosław Kazberuk zameldowała się już na punkcie serwisowym.

EvoDakar Roberta i Ernesta Góreckich miał problemy z tylnym mostem. Został odholowany do najbliższej utwardzonej drogi i jadą w kierunku mety tylko na przednim napędzie. Serwis czeka na nich gotowy na wymianę niezbędnych podzespołów - w tym całej osi. Robert musi do rana dotrzeć do park ferme w Portimao.

EvoDakar Roberta po wymianie tylnego mostu przez serwis ruszył o 22.24 czasu portugalskiego w drogę do parku ferma w Portimao. Ma do niego ponad 200 kilometrów, ale powinien zmieścić się w czasie. Na stacji benzynowej, na której wykonano naprawę "walczą" jeszcze inne serwisy. Do tej chwili zjeżdżają tam samochody uczestników wymagających naprawy.

Także już pierwsze problemy Land Roverów. Ciekawe jak to się dalej potoczy.

Info zaczerpnięte z www.off-road.pl/dakar i www.moli.pl

masz "nosa", ja zupełnie zapomniałem, że na trasie jest Moli.
Napiszę kilka zdań bo warto wiedzieć kto to jest:-)

On jest jak korespondent "wojenny" i nawet organizator rajdu Berlin Wrocław przyznał, że nikt w Europie nie podaje bardziej na gorąco relacji i wyników z rajdu.

Moli po zrobieniu zdjęcia tabeli wyników wskakiwał do swojego Mana (którego stopień do kabiny był na wysokości kierownicy mojego quada i natychmiast wysyłał wyniki w świat.
Jak coś nam się zdarzyło na trasie to za kilka minut była już informacja o tym była przesłana.
Nawet po całonocnej naprawie nie było mowy o opóźnieniu wysyłania informacji.

Zresztą ja mogłem kontynuować rajd bo Moli jest dla zespołu jak ojciec i zawsze widzi co potrzeba, jak pękła mi lina syntetyczna od Warna to zastanawiałem się co zrobić, a Moli podpowiada : jest już w drodze z Ponania nowa:-)
Jak urwałem koło to zorganizował całą akcję zabrania quada z lasu, pomimo, że Tomcat był uszkodzony na trasie.

Skoro Gróreccy po godzinie 22 pojechali w kierunku mety, to mieli czas do rana.

Też wczoraj oglądałęm relacje w euro. Hołek miał problemu z układem paliwowym, silnik mu ciągle zalewało ale ogólnie bardzo łądnie pojechał ( miał trzy sekundy przewagi nad zeszło rocznym vicemistrzem o ile dobrze usłyszałem ). Co do quadów to kozacko jest zrobiony ten Rincon co był pokazany...

jakbyś gdzieś znalazł zdjęcia tego quada , albo inne ciekawostki o quadach na rajdzie to daj namiary.

Dziś Kazber/Albert dojechali na 95 miejscu, Góreccy ukończyli na 150, a Unimog załogi Marto/Baran na 38 mcs-u.
Informacje dostaję od DiverseExtreme TVN Turbo Team.

Jak narazie Polskie EvoDakary pokonały odcinki specjalne bez problemów i zmierzają do mety. Dziś ciężarówki się nie ścigały, dojeżdżały do Malagi drogą. Hołek dojechał znowu na bardzo dobrej 13 pozycji. Motocykliści Jacek Czachor i Marek Dąbrowski zajęli kolejno 33 i 50 miejsce.
Ponadto 1 z quadowców miał dziś problemy. JOSEF MACHACEK jadący na Yamaszcze 1 km przed końcem odcinka specjalnego, zboczył do wąwązu. Niewiadomo co dokładnie się stało ale źródła podają, że nic mu się nie stało, niestety stracił dużo czasu wyciągając quady - na szczęście jedzie dalej. Więcej informacji wieczorem.

W klasyfikacji po 2 etapach :
31 Gonzalez ze stratą 24:07,
37 Avedano 25:30
79 De Villers 43:54

Ja osobiście kibicuję w tym roku De Villersovi, miałem okazję pogadać z im dwa lata temu w Pont De Vaux kiedy już nie startowałem i pojechałem na zaproszenie Rafała Sonika z naszym zespołem Sonik/Sobczyk/Duncan.
Cornel pochodzi z republiki Południowej Afryki i wtedy dojechał jako jedyny zawodnik na quadzie do mety Dakaru.
Jak mówił Dakar to dla kierowcy quada - wycieńczenie, a pojazd na złom.

Pomimo, że za metą PDV zsiadł zmęczony z quada to znalazł godzinę dla mnie jak tylko powiedziałem, że jestem z Polski i chciałbym pogadać z nim do kamery i jest moim marzeniem start w Dakarze.
Jest niezwykle sympatyczny i na zakończenie sprawił mi niespodziankę, widząc, że dostałem autograf od samego Dogha Eichnera podpisał się na mojej koszulce ATV.
Oczywiście koszulka wisi teraz na ścianie

Ok dokładne info kto czym jedzie w dziale ATV:
264 NAZARE SANTOS JOAO CARLOS (POR) Yamaha Raptor YFM 700 R
262 SANTOS DIONISIO (ESP) CAN - AM DS 650 X
261 AVENDANO CARLOS (ESP) Suzuki 450 LTR
260 MACHACEK JOSEF (CZE) Yamaha 350 YFZ
258 PUIG COTET JOAN (ESP) IMPALA METRAKIT TRX 680 CC (otóż nasz tajemniczy TRX przyznam, że nazwa też niezła hehe)
257 FILLATRE ANTHONY (FRA) CAN - AM DS 650
256 PENA JOSE MARIA (ESP) CAN - AM DS 650
255 STEENKAMP JOHAN (AFS) CAN - AM Outlander 800
254 DE VILLIERS CORNEL (AFS) CAN - AM Outlander 800
253 VENTURA ANTONIO (POR) Yamaha YFM 700
252 MOREL ALAN (FRA) CAN - AM DS 650
251 MOREL ANTOINE (FRA) CAN - AM DS 650
250 GONZALEZ JUAN MANUEL (ESP) CAN - AM DS 650 X

Teraz poszukuje info o zawodnikach i maszynkach ..... mogę powiedzieć, że specyfikacje i zdjęcie Raptora 700 już znalazłem ale szukam dalej

To tak na rozgrzewke coś o De Villers http://www.rallystar.co.za/article/articleview/3643/1/1 nawet zdjęcie Bombki jest a ja dalej wracam do szukania jescze wielu zawodników przedemną