Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Puchar Świata 2015
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 19.04.2024 00:12



Odpowiedz  [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Puchar Świata 2015 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2011 18:41
Posty: 2586
Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
PostWysłany: 15.05.2015 14:12 
Re: Puchar Świata 2015
Bo są nie na temat ;) a wracając do tematu to masakra non stop na wyjazdach treningach a uwiecznieniem tego morderczy Dakar ,że się chce jeszcze tak intensywnie brać udziały w rajdach - w tym wieku :)


 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 12.06.2015 09:22 
Puchar Świata 2015
CHWILE GROZY SONIKA; „BYŁEM PEWIEN, ŻE JEST PO MNIE”

14.05.2015
Rafał Sonik wygrał trzeci etap Rajdu Faraonów i umocnił się na prowadzeniu, powiększając swoją przewagę nad Mohamedem Abu-Issą o kolejne trzy minuty. Polak był również trzeci w klasyfikacji łącznej z motocyklistami. Na mecie zawodnik Orlen Team bardziej jednak niż z wyniku cieszył się z tego, że dotarł do niej cało. Nieprzewidziany skok w końcówce oesu mógł skończyć się fatalnie…

Od pierwszej części, liczącego 284 km odcinka specjalnego rywalizacja nie układała się po myśli Rafała Sonika. – Czułem, że tempo jest fatalne i rzeczywiście, Mohamed wypracował sobie kilkuminutową przewagę. Wszystko dlatego, że ze względu na musy w kołach, z każdym kilometrem rosło ciśnienie w oponach. W pewnym momencie były już tak twarde, że zawieszenie nie wybierało kolejnych nierówności. Dopiero na tankowaniu uporałem się z problemem – relacjonował krakowianin.

„SuperSonik” z pełną determinacją ruszył w dalszą drogę i powoli zaczął odrabiać straty. W pewnym momencie doszło jednak do zdarzenia, które mogło wykluczyć Polaka nie tylko z rajdu, ale również pozostałej części sezonu. – Samochód za mną zaczął dawać sygnały sentinelem, że chce mnie wyprzedzić. Puściłem go mimo, że walczyłem na sekundy z Mohamedem Abu-Issą. W powietrze wzbiły się chmury kurzu i musiałem zatrzymać się, by nie jechać na oślep – opowiadał.

Choć kłęby pyłu szybko rozwiały się na drogą, po około kilometrze Rafał Sonik wjechał w jeden z obłoków, który utrzymał się dłużej. – Droga musiała tam skręcić pod kątem prostym, bo kiedy wyjechałem z kurzu zobaczyłem tylko wysoką na około 2,5 m pryzmę kamieni. Zdążyłem zahamować, puścić hamulec, a potem już zobaczyłem niebo. Na szczęście przy wybiciu podbiło mi tylne koła więc quad się obrócił i poleciał na „nos”. Na szczęście był tam nawiany piasek i łagodna skarpa więc udało się wylądować. Jak to się stało, że nie zrolowałem przez kierownicę? – Nie mam pojęcia! Byłem pewien, że jest po mnie – mówił wciąż rozemocjonowany quadowiec.

W końcówce etapu Mohamed Abu-Issa trochę się pogubił w poszukiwaniu waypointa. Rafał Sonik wykorzystał sytuację i dogonił Katarczyka, odrabiając tym samym stracony czas i powiększając swoją przewagę w klasyfikacji zmagań o kolejne trzy minuty. Bardzo istotne minuty, ponieważ sędziowie cofnęli jego rywalowi część nałożonej po pierwszy dniu kary i tym samym przewaga Polaka nieco stopniała.
Zródło: http://rafalsonik.pl/chwile-grozy-sonik ... t-po-mnie/

_____________________

Sonik wygrał Rajd Kataru! Małysz i Dąbrowski punktują
Piątek, 24 kwietnia 2015 r.

Rafał Sonik wygrał Rajd Kataru. Quadowiec ORLEN Team bezpiecznie dowiózł do mety przewagę nad Mohamedem Abu-Issą i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie. Katarski klasyk na wysokich miejscach ukończyły również dwie samochodowe załogi polskiego zespołu. Jacek Czachor i Marek Dąbrowski zajęli piąte miejsce, a oczko niżej znaleźli się Adam Małysz z pilotem Rafałem Martonem. Obie załogi zdobyły punkty do klasyfikacji Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych.

Podczas czwartkowego etapu rywal Sonika, Katarczyk Mohamedem Abu-Issa zaryzykował i pojechał bardzo agresywnie, chcąc odrobić stratę do Polaka. Skończyło się urwanym kołem. Lokalny bohater na metę dotarł na holu z blisko 38-minutową stratą. Przed kończącym zmagania odcinkiem specjalnym Sonik miał, więc przewagę ponad 40 minut.

Piąty etap polski zwycięzca Rajdu Dakar przejechał przede wszystkim ostrożnie, zdając sobie sprawę z tego, że tylko jego błąd albo awaria techniczna mogą odebrać mu wygraną. Nic takiego nie miało miejsca i "Super Sonik" może świętować swoje pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w Pucharze Świata FIM.

W Rajdzie Kataru dobrze spisały się dwie samochodowe załogi ORLEN Team. Marek Dąbrowski i Jacek Czachor od początku rywalizacji jechali bardzo mądrze i równym tempem. Zaowocowało to piątym miejscem w klasyfikacji generalnej. Zadowoleni powinni być także Adam Małysz i Rafał Marton. Szósta pozycja w generalce oznacza solidne punkty do klasyfikacji Pucharu Świata.

Zdecydowanie najlepszy w stawce kierowców samochodów okazał się Nasser Al Attiyah. Katarczyk po dyskwalifikacji w Abu Dhabi Desert Challenge, udowodnił, że jest obecnie numerem 1 w rajdach terenowych.

Polski jedynak w rywalizacji motocyklistów, Jakub Piątek piąty etap ukończył na 10. pozycji. Absolwent Akademii ORLEN Team klasyfikacji generalne zajął 9. pozycję. Zwyciężył Hiszpan Marc Coma.

W Katarze z dobrej strony pokazała się również załoga Jarosław Kazberuk i Robert Szustkowski, jadąca Fordem Raptor w klasie samochodów seryjnych (T2) oraz utalentowany quadowiec Kamil Wiśniewski.

Klasyfikacja końcowa Rajdu Kataru:
Samochody
1. Nasser Al Attiyah 17:40:05
2. Władimir Wsiliew +27:53
3. Reinaldo Varela +1:01:55
4. Miroslav Zapletal +1:59:14
5. Marek Dąbrowski +2:18:45
6. Adam Małysz +2:33:30
7. Jurij Sazonow +3:09:18
8. Maksim Kirpiljew +8:30:35
9. Kanat Szagirow +8:32:03
10.Eric Mozas +8:39:34

Motocykle
1. Marc Coma 19:56:48
2. Joan Barreda Bort +4:40
3. Paulo Goncalves +6:33
...
9. Jakub Piątek +3:55:00

Quady
1.Rafał Sonik 24:40:40
2.Mohammed Abu-Issa 32:46:46

Zródło: http://sport.wp.pl/martykul.html?kat=10 ... d=17481045
ImageImageImage
Image

-- dodano 12.06.2015 09:16 --

"SARDYŃSKI HAT-TRICK, „OLD MAN” LIDEREM PUCHARU ŚWIATA

11.06.2015
Sardynia po raz kolejny pokazał swoje najbardziej nieprzyjazne oblicze. Jeden z najtrudniejszych rajdów w cyklu Pucharu Świata obfitował w emocje, nagłe zwroty akcji i zmiany na prowadzeniu. Ostatecznie wygrało doświadczenie, bo zwycięstwo po raz trzeci z rzędu wywalczył Rafał Sonik. Co więcej zawodnik ORLEN Team został samodzielnym liderem Pucharu Świata.

Mohamed Abu-Issa z przekąsem nazywa Rafała Sonika „Old Man”, ale chyba każdy rajdowiec w wieku krakowianina chciałby startować na takim samym poziomie. W ostatnim dniu zawodów na Sardynii, zwycięzca Rajdu Dakar wykręcił pierwszy i drugi czas na odcinkach specjalnych i tym samym przypieczętował swoje zwycięstwo.

- Szczerze powiem, że sam pogubiłem się we wspomnieniach i nawet nie zdawałem sobie sprawy, że odniosłem tu trzecie zwycięstwo z rzędu. Jestem dumny, bo to bardzo trudny rajd, do którego trzeba być dobrze przygotowanym taktycznie i technicznie – komentował potrójnie ukoronowany król Sardynii.

Jak podkreślał „SuperSonik” do środy drżał o zwycięstwo, ponieważ jego rywale znaleźli sposób, by jeździć szybko, na większych oponach, bez zagrożenia, że spalą sprzęgło. – To dawało im realną przewagę. Mieli mocniejsze opony kewlarowe, moje „dwudziestki” są słabsze, ale za to mają w środku musy. Doszło więc do pojedynku na nerwy – kto wytrzyma psychicznie.

Zarówno Mohamed, jak i Sebastien mogli w pewnym momencie wygrać ten rajd, ale nie opanowali jeszcze sztuki powstrzymywania się. Souday podszedł nawet do mnie na mecie i zapytał, czy szkolę quadowców, bo on by chciał przyjść do mnie na lekcje…

Dodatkową radością dla krakowianina był fakt, że drugie miejsce również wywalczył Polak – Kamil Wiśniewski. – Kamil jest świetnym zawodnikiem i podziwiam go, bo ja tym „pociągiem”, którym on wystartował na Sardynii, nigdzie bym nie dojechał. Niewyobrażalne, jak takim monstrum można sobie poradzić na tych trasach i dojechać na tak wysokiej pozycji!

Wygrywając czwartą rundę Pucharu Świata FIM Rafał Sonik objął prowadzenie w cyklu na dwa rajdy przed jego zakończeniem. – W tym roku, w przeciwieństwie do ubiegłego, zwycięstwo na Sardynii i siedmiopunktowa przewaga w Pucharze Świata nie dają żadnego komfortu. Mohamed bardzo się poprawił i do samego końca będziemy walczyć na minuty – skomentował.

Teraz motocyklistów i quadowców czekają ponad dwa miesiące przerwy, ponieważ kolejnym przystankiem cyklu Pucharu Świata jest Atacama Rally w Chile, na przełomie sierpnia i września.

Starty Rafała Sonika wspiera PKN ORLEN.

Wyniki V etapu:
SS8:
1. Kamil Wiśniewski (POL) 1:21.03
2. Rafał Sonik (POL) + 0.55
3. Stephane Marthoud (FRA) + 4.43
SS9:
1. Rafał Sonik (POL) 1:09.57
2. Kamil Wiśniewski (POL) + 0.04
3. Mohamed Abu-Issa (QAT) + 7.26
Klasyfikacja rajdu:
1. Rafał Sonik (POL) 20:38.53
2. Kamil Wiśniewski (POL) + 19.02
3. Stephane Marthoud (FRA) + 52.26
4. Mohamed Abu- Issa (QAT) + 6:36.48

Klasyfikacja Pucharu Świata FIM:
1. Rafał Sonik (POL) 102 pkt
2. Mohamed Abu-Issa (QAT) 95 pkt
3. Kamil Wiśniewski (POL) 58 pkt

Źródło: http://rafalsonik.pl/sardynski-hat-tric ... ru-swiata/
Image
Image
Image
Image

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


Ostatnio zmieniony przez maq 12.06.2015 09:22, edytowano w sumie 5 razy



 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 04.09.2015 08:24 
Puchar Świata 2015
Czyżby Rafał skończył w międzyczasie 35 lat?
Image

-- dodano 26.08.2015 15:18 --

No kochani!
Rafał jedzie na Atacama Rally. Rozmiar rajdu nie jest specjalnie imponujący i quady mają jechać raptem trzy. Nasz mistrz stanie jednak na starcie obok Ignacio Casale. To będzie bardzo zawzięta rywalizacja z całą pewnością. Trzymać kciuki.

http://dakar.pl/atacama-rally-sonik-kontra-casale/

-- dodano 04.09.2015 09:24 --

Tymczasem na Atacama Rally:
Prolog - Rafał traci do Casale 0,07
Etapa pierwsza (30 km) - strata Sonika 3:46
Etapa druga (367,5 km) - 2:08, z tym że to Casale traci do Rafała i nasz rodak w generalce jest za liderem 1:38
Etapa trzecia (236,11 km) - nasza strata 15:04 i w generalce jest do odrobienia 16:42

Zostają jeszcze dwa etapy: 272,53 i 103,42 km

Trzymamy kciuki :okok:

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


Ostatnio zmieniony przez maq 04.09.2015 08:24, edytowano w sumie 3 razy



 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 06.09.2015 09:08 
Re: Puchar Świata 2015
Atacama Rally już za nami. Rafał dojechał do mety za Ignacio Casale.
Rafał Sonik ma za to w kieszeni Puchar Świata.
Ogromne gratulacje!

Klasyfikacja rajdu:
1. Ignacio Casale (CHL) 12:53.21
2. Rafał Sonik (POL) + 13.22
3. Mauro Almeida (URY) + 37:51.54

Klasyfikacja Pucharu Świata:

1. Rafał Sonik (POL) 125 pkt
2. Mohamed Abu-Issa (QAT) 95
3. Kamil Wiśniewski (POL) 58

Image

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 06.10.2015 08:38 
Puchar Świata 2015
RAJD MAROKA: SIŁA DOŚWIADCZENIA – SONIK LIDEREM

05.10.2015
Rafał Sonik od etapowego zwycięstwa rozpoczął rywalizację w ostatniej rundzie tegorocznego Pucharu Świata FIM. Polak, który zapewnił już sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej pokonał pierwszy odcinek specjalny z najlepszym czasem, deklasując konkurentów w klasie quadów.

Pierwsze 330 km zmagań na Saharze prowadziło głównie po kamieniach i skałach. – To było dla nas bardzo trudne, bo w takim terenie łatwo o błąd. Startowałem jako pierwszy quadowiec i musiałem wyprzedzać kolejnych motocyklistów w kurzu, co zawsze stwarza niebezpieczeństwo. Tutaj liczyło się doświadczenie – przyznał na mecie „SuperSonik”.

Już na pierwszym fragmencie oesu, krakowianina dogonił Sebastien Souday, który cztery miesiące temu twardo walczył z nim o zwycięstwo w Rajdzie Sardynii. – Francuz wyprzedził mnie w miejscu, w którym absolutnie nie powinien tego robić, ale zdążyłem się już nauczyć, że jego często ponosi fantazja. Kilka kilometrów dalej już stał, próbując ratować swój uszkodzony quad… Na tak zdradliwej nawierzchni nie można forsować tempa – tłumaczył Sonik.

Mimo ostrożności, zwycięzca Dakaru jechał z prędkością, której nie byli w stanie utrzymać pozostali konkurenci. Pokonując etap z czasem 4:50.59 rozpoczął Rajd Maroka od zwycięstwa. Kolejny na mecie Hiszpan Eduardo Marcos Echaniz dotarł niemal dwie i pół godziny później…

W tym roku w Maroku startuje prawdziwa śmietanka kierowców samochodów. Rafał Sonik przyznał, że jazda w takim towarzystwie to ogromna przyjemność. – Wystarczy popatrzeć na nazwiska na liście startowej: Al-Attiyah, Sainz, Loeb, Hirvonen, de Villiers, Wasiliew. To mistrzowie kierownicy. Pod koniec oesu zaczęli nas wyprzedzać i było widać, że to grupa prawdziwych asów. Oni po prostu pożerają pustynię – komentował quadowiec.

Starty Rafała Sonika wspiera PKN ORLEN.

Wyniki I etapu:
1. Rafał Sonik (POL) 4:50.59
2. Eduardo Marcos Echaniz (ESP) + 2:19.37
3. Cavadonga Fernandez Suarez (ESP) 2:19.39

Image
Image

źródło: http://rafalsonik.pl/rajd-maroka-sila-d ... #more-4049

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


Ostatnio zmieniony przez maq 06.10.2015 08:38, edytowano w sumie 2 razy



 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 07.10.2015 08:51 
Re: Puchar Świata 2015
RAJD MAROKA: DOMINACJA SONIKA BEZ WSPOMAGANIA

06.10.2015
Rafał Sonik w cuglach wygrał drugi etap Rajdu Maroka, pewnie obejmując prowadzenie w rywalizacji. Polak nie uniknął tym razem niewielkich problemów technicznych, ale nie narzeka, ponieważ quad jest na etapie testów i każda usterka oznacza mniej kłopotów podczas Rajdu Dakar.

- Pierwsza część odcinka specjalnego była bardzo przyjemna. Pojawiły się wydmy i mieliśmy sporo frajdy z jazdy. Potem jednak zacząłem mieć problemy z amortyzatorem skrętu, czyli quadowym wspomaganiem kierownicy. Cały ciężar prowadzenia Raptora spadł na ramiona i ręce. Na dłoniach mam bąble, ale nie skarżę się, bo to tylko kolejne doświadczenie – relacjonował Sonik.

Zdobywca Pucharu Świata miał także kłopoty z ciśnieniomierzem. – W każdym kole miałem inne ciśnienie i przez to quad nie prowadził się równo. Ze względu na te dwie usterki przyjechałem o jakieś 20 minut później, ale po takich przygodach, to i tak świetny wynik. W porównaniu do wczorajszego, to był krótszy, ale dużo trudniejszy etap – powiedział zawodnik Orlen Team.

Na „SuperSonika” czekała na mecie wielka niespodzianka. Pojawiła się tam kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców z Polski. – Widziałem ich już wcześniej, kiedy jechali trasą odcinka specjalnego. Na mecie zaśpiewali dla mnie „Sto lat”, zrobiliśmy mnóstwo zdjęć i długo rozmawialiśmy. To było fantastyczne wydarzenie! Tylu rodaków na środku Sahary – to się jeszcze nigdy nie zdarzyło – mówił szeroko uśmiechnięty zwycięzca Dakaru.

W środę zawodników czeka sporo piasku i wydmy, a na koniec 274-kilometrowego odcinka specjalnego dłuższa sekcja z ostrymi kamieniami. Ponownie kluczem do sukcesu będzie nawigacja.

Starty Rafała Sonika wspiera PKN ORLEN.

Wyniki II etapu:
1. Rafał Sonik (POL) 3:13.37
2. Aleksander Maksimow (RUS) + 55.19
3. Brice Auert (FRA) + 1:09.24
Klasyfikacja generalna:
1. Rafał Sonik (POL) 8:04.36
2. Aleksander Maksimow (RUS) + 7:58.41
3. Brice Auert (FRA) + 9:48.25

źródło: http://rafalsonik.pl/rajd-maroka-domina ... pomagania/


Załączniki:
MRLeg2-300x199.jpg
MRLeg2-300x199.jpg [ 19.09 KiB | Obejrzany 7652 razy ]

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


Ostatnio zmieniony przez maq, 07.10.2015 08:51, edytowano w sumie 1 raz

 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 08.10.2015 08:10 
Re: Puchar Świata 2015
RAJD MAROKA: FRANCUZ ZASKOCZYŁ SONIKA

07.10.2015
W Maroku status quo. Rafał Sonik pozostał liderem OiLibya Rally w klasie quadów, choć tym razem minimalnie szybszy od Polaka okazał się Sebastien Souday. – Francuz kompletnie mnie zaskoczył, bo nie wiedziałem nawet, że dziś wystartował – przyznał z uśmiechem zawodnik Orlen Team.

Francuski quadowiec, który w dwóch ostatnich latach był wymagającym przeciwnikiem podczas Rajdu Sardynii, w Maroku miał sporego pecha. Pierwszego dnia nie ukończył odcinka specjalnego z powodu awarii, a drugiego w ogóle nie wyjechał na trasę. Postanowił jednak przyjąć potężną karę i stanąć do walki daleko za plecami lidera.

- Nie wiedziałem, że Sebastien Souday w ogóle jeszcze jedzie. Nawet gdybym wiedział, nie zmieniłbym swojej taktyki. Francuz nie jest już dla mnie zagrożeniem. Wdawanie się z nim w potyczki tylko niepotrzebnie podniosłoby ryzyko, na które przed Dakarem nie mogę sobie pozwolić – wyjaśnił Rafał Sonik.

Na piaszczystej pętli wokół Zagory dość dużym wyzwaniem była nawigacja. Zwłaszcza, że niektóre punkty pozostawiały sporo niejasności. – Na długiej kamienistej prostej, mój roadbook pokazał rozjazd, którego nie było. Myślałem, że źle wyjechałem z uedu, ale kolejny punkt charakterystyczny potwierdził, że jadę w dobrym kierunku. Straciłem tam kilka minut, ale nie ma to większego znaczenia – powiedział krakowianin.

- W czasie Dakaru zwykle jadę w tempie czwartej „dziesiątki” motocyklistów. Tutaj, mimo obecności ścisłej czołówki, jestem w tej chwili klasyfikowany na 26. pozycji. To chyba dobry prognostyk przed Dakarem… – dodał zadowolony Sonik.

Starty Rafała Sonika wspiera PKN ORLEN.

Wyniki III etapu:
1. Sebastien Souday (FRA) 4:03.37
2. Rafał Sonik (POL) + 2.30
3. Aleksander Maksimow (RUS) + 1:57.45

Klasyfikacja generalna:
1. Rafał Sonik (POL) 12:10.43
2. Eduardo Marcos Echaniz (ESP) + 6:47.07
3. Cavadonga Fernandez Suarez (ESP) 7:06.59

źródło: http://rafalsonik.pl/rajd-maroka-francu ... yl-sonika/

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


Ostatnio zmieniony przez maq, 08.10.2015 08:10, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.04.2010 12:07
Posty: 6567
Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
PostWysłany: 09.10.2015 08:49 
Re: Puchar Świata 2015
RAJD MAROKA: NAWIGACJA BEZ MAPY, HARCERSKI ETAP SONIKA

08.10.2015
W przedostatnim dniu Rajdu Maroka, Rafał Sonik po raz kolejny nie dał rywalom szans. Na metę przyjechał z najlepszym czasem wśród qudowców, mimo że połowę odcinka specjalnego był zmuszony pokonać bez roadbooka, czyli niezbędnej do nawigacji mapy…

Czwartek na OiLibya Rally upłynął pod znakiem twardych, szybkich tras usianych licznymi głazami i ostrymi kamieniami. Nie brakowało pułapek i przeszkód, na które trzeba było zwracać szczególną uwagę. Zdobywca Pucharu Świata, który od startu do mety przewodził w klasie quadów napotkał na dodatkowe utrudnienia.

- Doszło do nieszczęśliwego zbiegu okoliczności i mój zespół przez pomyłkę nie zapakował mi drugiej części roadbooka. Rolka była bardzo gruba, więc Julian Villarubia, z którym opracowujemy codziennie trasę na kolejny dzień zmagań, przeciął ją na pół. Mechanicy byli przekonani, że jedna z rolek pochodzi z poprzedniego dnia i jej nie zapakowali. Dowiedziałem się o tym na tankowaniu, kiedy chciałem zmienić mapę w przewijarce – opowiadał ze szczegółami Sonik.

W tej sytuacji krakowianin nie miał innego wyjścia, jak nawigować na ślady innych rajdowców. – Miałem szczęście, bo tuż przede mną na trasę ruszył Nasser Al-Attiyah. Katarczyk jeździ bardzo szybko, a przez to robi mocniejsze ślady. Kiedy nie byłem pewny, w którym kierunku jest meta, wyjeżdżałem na wzniesienie i szukałem kurzu ciągnącego się za samochodami lub motocyklami. To był taki harcerski etap – śmiał się zawodnik Orlen Team.

„SuperSonik” oszacował, że z powodu braku roadbooka stracił kilkanaście minut, ale skoro nie miało to wpływu na wynik dnia, a tym bardziej rajdu, to nie przywiązuje do tego wagi. W piątek czeka go trudny nawigacyjnie oes, więc tym razem mapa będzie niezbędna. – Roadbook jest tak gruby, że znów trzeba będzie go przeciąć na pół. Zapowiada się nam coś pomiędzy Sardynią a Katarem, czyli mnóstwo zakrętów, rozwidleń, a na koniec meta nad oceanem. Będę jechać spokojnie i uważnie – zapowiedział.

Starty Rafała Sonika wspiera PKN ORLEN.

Wyniki IV etapu:
1. Rafał Sonik (POL) 3:58.12
2. Aleksander Maksimow (RUS) + 28.51
3. Eduardo Marcos Echaniz (ESP) + 1:30.00

Klasyfikacja generalna:
1. Rafał Sonik (POL) 16:08.55
2. Eduardo Marcos Echaniz (ESP) + 8:17.07
3. Cavadonga Fernandez Suarez (ESP) +8:37.06

źródło: http://rafalsonik.pl/rajd-maroka-nawiga ... ap-sonika/


Załączniki:
MRLeg4-300x200.jpg
MRLeg4-300x200.jpg [ 18.87 KiB | Obejrzany 7632 razy ]

_________________
... no looking back

Wyprawy maqowe - blog


Ostatnio zmieniony przez maq, 09.10.2015 08:49, edytowano w sumie 1 raz

 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 36 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.