Polecam takie urządzenie:




Pancerny lokalizator GPS, pozwoli nam śledzić poczynania naszych bliskich i zabezpieczać ich życie i zdrowie w terenie-wezwać jednym przyciskiem pomoc. Urządzenie jest odporne na upuszczenie i pływa w wodzie.

Mapa pokrycia sygnałem:






Wymiary: (111 mm x 69 mm x 44 mm)
Waga: (209 grams)
1 metro pod wodą przez 30 minut.

Więcej:


http://international.findmespot.com/

nawet ma dystrybutor a wPolsce

Nie wiem czy ma. Cena w USA jest żenująca 150$ bez abonamentu. A sama jednostka jest odporna i to jest nawjażniejsze. U nas 1200pln kosztuje badziewie. Drugi plus to Googleearth ogólnodostępny do trackingu. Właśnie zamówiłem jeden. Czy chcesz drugi?

Niestety to jest strona polskiego dealera:

http://www.securitypolice.pl/


mocno w budowie...

tak zauwazylem. Na pewno przydatny gadzet ale trzeba zachować umiar w szastaniu kasą, bo to trąci uzaleznieniem
Ja stosuję metodę drugi GPS w domu i telefon komorkowy. Podaje przez telefon koordynaty, ktoś je wprowadza. Na pewno latwiej wcisnąc przzcisk. Masa zalet. Przy jakieś wyprawie typu Ladoga Trophy czy wyprawa na Elbrus na pewno nie do przecenienia.

Nawet w lesie komórka może przestać działać, poza tym ma tą wadę, że jest łatwa do zepsucia. Tu zostawiasz track. To kosztuje naprawdę nie wiele jak za cenę twojego bezpieczeństwa. Nawet możesz to zostawić, żonie która jedzie z dziećmi.

Potrzebuje pod kątem Afryki, na pewno jest tańszy niż telefon satelitarny.

na północna Afrykę jest ok bo jak widac jest pokrycie.

Dokładnie tak.

Urządzenie dotarło i zostało wypakowane i uruchomione. Ciekawa jest procedura rozruchowa, można wpisać telefon i nazwę osoby na które będą wysłane komunikaty o niebezpieczeństwie lub położeniu. Można edytować komunikaty ich treść. Telefony GSM dostają powiadomienie z komunikatem za pomocą SMSa plus koordynaty położenia. Można też generować powiadomienia na skrzynkę email.

Wykupiłem także opcję zabezpieczenia w przypadku niebezpieczeństwa. Płacąc roczny abonament mamy możliwość wsparcia przez dodatkowe wyspecjalizowane służby ratownicze. W cenie jest koszt zabrania śmigłowcem z miejsca wypadku.

Tu wrzucam link do strony na której można śledzić położenie na bieżąco:

http://share.findmespot.com/shared/face ... Vv7emhqWel

Swoją drogą świetny patent na wyprawy.

tia. Teraz już wszyscy będą wiedzieli co robi Shelton i dlaczego są opóźnienia w naprawach....miał naprawiać...a jeździ po mieście

Dobre

Wnioski:

Urządzenie jest bardzo odporne na udar, wodę etc. niestety musi jak każdy GPS być na zewnątrz - w samochodzie działa już gorzej lub prawie wcale.

Super opcją jest możliwość wyrzucenia mapy w postaci linku i śledzenia trasy on-line. Urządzenie potrafi działać non-stop 14 dni w trybie trackingu co 10 minut. Tracki można zgrać w postaci formatu np. gpx dla innego oprogramowania (zawsze coś, mimo, że nie są bardzo dokładne).

Wada to w zasadzie brak informacji czy urządzenie widzi satelitę w danej chwili czy nie.

Myślę, że to rozwiązanie zabezpieczające wszystkie osoby które jeżdżą samotnie lub biorą udział w trudnych ekspedycjach. W łatwy sposób podajemy swoje położenie, na email lub telefon komórkowy czy satelitarny dając innym szansę na śledzenie naszej pozycji.

Co do obsługi jest dziecinnie prosta. Przycisk on/off aktywuje jednostkę, czas lokalizacji to około 4 minuty w trakcie rozruchu

Przycisk HELP wrzuca informację tekstową na mail i telefon wybranej wcześnie przez nas osoby plus koordynaty położenia. Przycisk OK podobnie przesyła tekst z położeniem GPS.

911 to wezwanie pomocy, jednostka wysyła sygnał do odwołania co 5 minut po nacisnięciu. Przycisk uruchamia procedurę ratunkową.

Wciskając na raz On/Off i Ok przez 3 sekundy. Urządzenie wysyła co 10 minut ślad przez 24 godziny. Po 24 godzinach nadajnik sam wyłącza się i musimy go ponownie uruchomić.

Dodatkowe fotki:

ja uzywam innych gadżetów, zegarka z lokalizatorem i lokaliatora... oba wysyłaja dane na serwer, i każdy (komu pozwole) może wejśc przez strone www i sprawdzić gdzie jestem/byłem z jaką prędkościa jechalem , ile zrobilem kilometrów.. do tego zegarek ma funkcje "track friend". Jeśli druga osoba ma też taki gadzet, można zlokalizawoać gdzie jest i jedno urządzenie prowadzi do drugiego (fajne w przypadku zagubienia ekipy w lesie hehe)

Track friend - ciekawa opcja. Gdzieś już czytałem. Masz może link do tego urządzenia, ew. jego markę?