Poniżej opis jak rysuję trasy pokonywane później z ogromną satysfakcją.
1. Zaczynamy od Google Earth, program darmowy, do pobrania ze strony oficjalnej. Nie polecam innych, skoro jest u źródła.
http://www.google.pl/intl/pl/earth/download/ge/agree.htmlKiedy już się pobawimy wszystkimi pięknymi widokami i dobrodziejstwami jakie daje GE oraz polatamy samolotem dostępnym w narzędziach, można zabrać się za poważniejsze sprawy.
2. Najpierw rysujemy linię prostą od startu do mety. Robimy to dla ułatwienia późniejszej pracy, bo przy dużym zbliżeniu mapy łatwiej odnaleźć tą linię niż oddalać perspektywę i kontrolować czy obrany kierunek jest właściwy.
- do narysowania linii używamy tego samego narzędzia, które później będzie służyło nam podczas opracowania trasy
- korzystamy albo z menu: Dodaj/ścieżka, albo ze skrótu na pasku narzędzi
- otwiera się okno, w którym nazywamy ślad, na początku będzie to linia prosta
- potem wybieramy kolor linii oraz jej grubość, można zmienić też przezroczystość
- dalej zmienia się jednostkę pomiaru wyznaczonej odległości na kilometry, co nie jest niezbędne
- okna nie można teraz zamykać, tylko trzeba je odsunąć na bok, aby narysować linię; zamknięcie powoduje zakończenie i zapisanie edycji
- klikamy na miejsce startu wyprawy, potem na metę i GE wyznacza nam linię, której będziemy się trzymać, choć nie kurczowo
- zamykamy okno edycji śladu (linia z Piaseczna do Konina ma 191 kilometrów); linia jest widoczna teraz również w menu bocznym, po lewej stronie, w katalogu miejsca
- w menu poniżej natomiast, o nazwie 'Warstwy', można włączyć lub wyłączyć pokazywanie dróg i zdjęć przez zaznaczenie odpowiedniej opcji
Planujący trasę sam wybierze jak mu wygodniej pracować. Z doświadczenia jednak łatwiej będzie z wyłączoną opcją pokazywania dróg, bo nie można czasem ocenić z tego powodu czy są one asfaltowe czy gruntowe.
2. Sprawdzamy co nas czeka w terenie.
- śledzimy teraz teren w pobliżu wyznaczonej linii i sprawdzamy czy obrany kierunek nie będzie nas wiódł przez lasy, które warto omijać, autostrady i rzeki, które da się przeciąć tylko w przewidzianych do tego miejscach. Tutaj można narysować drugi, bardziej złożony ślad, wiodący przez punkty, do których dotrzeć trzeba, czasem żeby przejechać przez właściwy most, a innym razem żeby ominąć miasto; jeżeli tak zostanie zrobione, to wyłączamy linię narysowaną na początku, bo nie będzie już potrzebna (robi się to przyciskiem obok nazwy śladu w menu bocznym)
- na tym etapie nie należy jeszcze szukać stacji benzynowych, bo trudno przewidzieć jak będzie przebiegał ślad, tą czynność najlepiej zrobić na końcu pracy i dostosować do nich prowadzony ślad; wyszukuje się ich natomiast po wpisaniu w okno na górze menu bocznego słowa 'paliwo'; pojawią się czerwone kropki oznaczające lokalizacje, które trzeba jednak zweryfikować; ślad najlepiej prowadzić potem przez stacje benzynowe co 100-120 kilometrów.
- dodatkowo, podczas przeglądania i planowania przejazdu, jeszcze przed rysowaniem, można włączyć wyświetlanie zdjęć (nie da się ich oglądać podczas edycji trasy), przycisk jest na pasku bocznym, nad przyciskiem odpowiedzialnym za wyświetlanie dróg
Przeszkody na trasie do Konina:
- lasy koło Magdalenki i krajowa 'śiódemka'
- Nadarzyn i trasa 'katowicka'
- Grodzisk Mazowiecki
- autostrada A2
- rzeki Rawka i Bzura
- Autostrada A1
- Miasto Koło
- dolina rzeki Warty na bardzo długim odcinku trasy, tak duża rzeka może być oddzielona wałami, po których nie można jeździć i lepiej nie trzymać się jej za blisko
3. Rysujemy trasę.
- do rozpoczęcia pracy znów otwieramy 'dodaj ścieżkę' i koniecznie ustawiamy parametry oraz wpisujemy nazwę. Jeżeli nie zrobimy tego ostatniego, a przez nieuwagę zamkniemy okno edycji, to cała wykonana wcześniej praca nie zostanie zapisana
- dobrze wybrać wyróżniający się kolor oraz odpowiednią grubość śladu
- krok, po kroku zaznaczamy punkty i systematycznie posuwamy się do obranego celu
Trasa z Piaseczna za Konin, o łącznej długości 314 kilometrów, zbudowana została z 1091 punktów
4. Wybieranie właściwej drogi.
Jest wiele sposobów radzenia sobie z przygotowaniem dobrej trasy. Takie wyprawy zawsze będą oznaczały konieczność wyjazdu na asfalt i niezbędne są odpowiednie do tego rodzaju podróży opony (zaQuad Piaseczno jeździ na BH1 25')
- pamiętać trzeba, że zbliżanie się do miasta zawsze będzie oznaczało więcej dróg asfaltowych
- jeżeli nie jest się pewnym przejazdu ze zdjęcia satelitarnego, to należy wybrać inną drogę, bo takie wątpliwości zazwyczaj oznaczają konieczność kilkukilometrowego objazdu źle wybranego miejsca
- korzystanie z dróg zaznaczonych przez Google może wyprowadzić w pole; dla przykładu pionowa droga na środku zdjęcia
- nie dość, że prowadzi przez podwórko stadniny koni
to jeszcze sugeruje przejazd przez ogrodzenie, którego cień jest widoczny na łące
i dalej prowadzi miedzą, którą nie wiadomo czy da się przejechać
Zdjęcia satelitarne są również nieaktualne i trudno wymagać od nich czegoś innego. Wiele konstrukcji drogowych nie jest jeszcze widocznych lub są w trakcie realizacji, pomimo że jeżdżą po nich samochody już od wielu miesięcy. Większym problemem jest jednak położenie asfaltu na do tej pory szutrowe drogi.
Sporym utrudnieniem będą też rowy melioracyjne. Na mniej wyraźnych zdjęciach mogą się wydawać nawet drogami. Często są na nich ustawione przejazdy umożliwiające dotarcie na pola. Korzystanie z tych kładek jest korzystne wyłącznie w przypadku, gdy prowadzi po nich wyraźna droga. W innym razie skończy się na czyimś polu, a tam się nie wjeżdża.
Bardzo przydatne do pokonywania nieprzyjaznych miejsc są drogi wzdłuż torów kolejowych, jednak w okresie letnim z całą pewnością będzie na nich miało miejsce zapchanie chłodnicy trawą i nasionami
- oraz drogi przez łąki położone na rzekami. W okresie jesienno-zimowym mogą być nieprzejezdne z powodu błota lub wysokiego stanu wody
Drogę gruntową można łatwo poznać, jeżeli jest widoczny pas zieleni po środku (nie pomylić z autostradą)
- szutrówki mają wyraźnie jaśniejszy kolor od asfaltu, ale uwaga, bo czasem asfalt bywa jasny, a drogi szutrowe zrobione z ciemnego kruszywa
Grogi gruntowe pomaga też rozpoznawać ich nierówny brzeg, nieregularna szerokość, czasem objazd błota lub kałuży. Na drogach utwardzonych będzie też więcej samochodów.
Jak już pisano wcześniej, lasy najlepiej omijać. Wówczas odpadną wątpliwości dotyczące właściwego, legalnego przebiegu trasy.
Po zakończeniu pracy klikamy 'ok' w oknie edycji/rysowania śladu, które uprzednio odsunęliśmy na bok. Klikamy prawym klawiszem myszy na narysowanym śladzie w pasku bocznym i wybieramy 'zapisz miejsce jako'. Podajemy nazwę, miejsce na komputerze i zmieniamy typ pliku na *.kml, żeby go można było otworzyć w Garmin Base Camp. Plik jest gotowy do formatowania na urządzenia nawigacyjne.
5. Mapy Geoportal.pl
Zmiana rozdzielczości zdjęć satelitarnych w GE, albo chmura zakrywająca interesujące nas miejsce oraz weryfikacja zaplanowanej trasy powinna się odbywać z wykorzystaniem map geoportal.pl (
http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/). Lepszych nie ma. Można je rzekomo wykorzystać jako pracujące pod Google Earth, ale nie sprawdzałem, nie znam się.
- otwieramy program i wpisujemy interesujące nas miejsce
- po wyszukaniu miejscowości widok jest nieczytelny, ale...
- otwieramy pełne menu (największy symbol oka po prawej stronie), otwieramy zawartość mapy (lewy przycisk na belce w menu) i zaznaczamy co ma być wyświetlane
- po wyłączeniu danych ewidencyjnych i danych o charakterze katastralnym
- po wybraniu nazw geograficznych i ortofotomapy otrzymamy doskonały widok analizowanego terenu
W Google Earth niektóre zdjęcia są niewyraźne i nie da się na ich podstawie zaplanować trasy
Tutaj pomocą służy właśnie geoportal, na którym cała powierzchnia kraju jest pokazana w jakości na dobrym poziomie
Mapa topograficzna lub wizualizacja BDOT pomagają czasem w odnajdywaniu dróg i ścieżek.
Dane ewidencyjne i dane o charakterze katastralnym najlepiej wyłączyć, chociaż są głosy, że te ostatnie pomagają w wyszukiwaniu dróg. Ja się jednak w tym nie odnajduję.
Ja weryfikuję ponownie cały ślad po zakończeniu jego opracowania, pomimo, że w trakcie pracy wspomagam się geoportal.pl
6. Garmin Base Camp.
W przypadku posiadania urządzenia Garmin, dobrze poprawić ślad korzystając z map Topo. Ja posiadam wersję 2011. W tym programie daje się również łączyć, dzielić i edytować trasy.
- podłączamy urządzenie Garmin do komputera, ja mam mapy na pen drive
- zapisany wcześniej plik *.kml, otwieramy za pomocą Garmin Base Camp
- ślad pojawi się na mapie i jego nazwa wyświetli się na pasku bocznym; przy użyciu prawego klawisza myszy można trasę wysłać do urządzenia, duplikować i pracować potem na wersji roboczej, edytować punkty i sprawdzić długość trasy przez pobranie informacji, wyświetlić w Google Earth, utworzyć ze śladu trasę, odwrócić ślad, itp.
- po co zatem bawić się w GE, skoro i tak potem poprawia się w Garminie? Tutaj niestety nie ma bardzo wielu ścieżek i nigdy ich nie będzie. Na zdjęciach satelitarnych widać o wiele więcej.
- wszystkie zgromadzone trasy i punkty będą zgromadzone na pasku bocznym 'Mój zbiór'
- można tutaj dodawać również inne punkty (w narzędziach do tworzenia) i potem wysłać do urządzenia
- ślady składające się ze zbyt długiej ilości punktów można dzielić; najpierw prawym klawiszem myszy klikamy na wybraną trasę i zaznaczamy 'pobierz informacje'; potem zaznaczamy punkt, w którym będzie miejsce podziału i wybieramy 'podziel w wybranym punkcie' z 'działania dla śladu'
- można również połączyć dwa ślady, zaznaczamy je w tym celu i z menu prawego klawisza wybieramy 'połącz ślady', program zapyta o ich kolejność i mamy jedną trasę
- eksportujemy wybrany element na dysk komputera, żeby móc go potem wysłać i przechowywać bez ryzyka utraty, jeżeli wybierzemy więcej danych, to wszystkie potem otworzą się w urządzeniu
Warto również prześledzić całą trasę punkt po punkcie i sprawdzić pokrycie trasy zrobionej w Google Earth z drogami w Garmin. U siebie obserwuję małe przesunięcie na mapie Garmin.
7. Wyświetlanie z Garmin Base Camp w Google
Jeżeli trasa z Garmin będzie otwierana w GE, to trzeba ją tam edytować
- klikamy prawym klawiszem na linii lub nazwie 'Base Camp' w pasku bocznym i wybieramy 'uzyskaj informacje'
- możemy zmienić kolor i grubość linii
- da się też wyłączyć wyświetlane punkty przez rozwinięcie 'Base Camp' w pasku bocznym i odznaczenie 'Punkty'
Ja odtwarzam wykonaną pracę w telefonie przy użyciu programu GPX Viewer, ale już czas na poważniejsze urządzenie.
Życzę dobrej zabawy i wspaniałych podróży.
-- dodano 19.11.2013 10:54 --Dyskusję na temat projektowania tras prowadzimy tutaj:
http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=44&t=60243