Witam,

przeszukuję od kilku dni forum w poszukiwaniu sposobów montażu Waszych GPS'ów. Szukam ponieważ chciałem zamontować u siebie nawigację którą używam przy rowerze - Garmin 62s. Dwa dni się przymierzałem, oglądałem i główkowałem jak to zrobić mało inwazyjnie. Przeglądałem dzisiaj nawet portal aukcyjny ale nie chce mi się wydawać 200zł na dedykowany uchwyt na motor. Pogmerałem dzisiaj w garażu w pudłach z napisem "na pewno się przyda" i znalazłem starą "nogę" z innego uchwytu. Wiertarka, magiczne opaski zaciskowe, 15 min i mam coś takiego:





Mały teścik dzisiaj był:
na żwirówce z prędkością 45 km/h
na asfalcie z prędkością 60 km/h
bujało ale się trzymało sensownie.

Ale się zastanawiam czy nie kupię dedykowanego samej obejmy nawigacji



Tak dla pewności. Co do "nogi" to na pewno tak zostanie

Stary ,ale nie zła rzeźba , coś jak Adam Słodowy albo , made in pan Kaziu w garażu.
Lepiej niech ci się zechce wydać 200 i mieć zrobione jak przystało, a nie odwalać taką fuszerę .

A nie pomyślałeś, żeby przykleić jakąś szybę do orurowania? Przyssawka trzymała by się jej wówczas idealnie i dowolnie mógłbyś ją przestawiać.

Panowie!! Kolega wyrażnie napisał, że nie znalazł żadnej sensownej fotki na necie dlatego tak sobie to wyrzeźbił więc nie wiem po co te kpiny...zrobił jak potrafił i tyle.

esku od strony merytorycznej koledzy mają rację. Twój uchwyt nie ma racji bytu. Pierwszy większy krzak pozbawi Cię nawigacji. Często jest tak, że zorientujesz się dopiero po 10-15 min że navi nie ma i szukaj wiatru w polu (mówię z autopsji bo moja 62S przelezała w bajorku 48h i dopiero po oglądnieciu filmów z gopro byłem w stanie ją zlokalizować). Po drugie myśle, że przy szybszej jeździe nic w niej nie zobaczysz ze względu na drgania.
Jesli miałeś ją zamontowaną na rowerze to może masz uchwyt na kierownicę, jeśli nie to o ile dobrze pamiętam kosztuje ok 49zł na alledrogo. Ja osobiście zakupiłem Ram Mount'a (199zł) z krótkim ramieniem i oprócz tego zabezpieczam navi smyczą.
Jak widac nawet ram mount nie uchronił mnie przed utratą garmina. Widziłem w motocyklach mocowania toura tech zamykane na klucz...ale cena zaporowa

Oj, daj trochę pożartować, przecież to nic złego

Ja montowałem na kierownicy uchwyt do telefonu. Niestety najpierw pękło ramię od etui, a potem nie wytrzymał plastik od mocowania do kierownicy.




Wszystko dało się reanimować dodatkowymi śrubami i trzymało doskonale. Do czasu jednak, kiedy padł zamek błyskawiczny.

Już to widzę jak mi wytrzyma mocowanie do szyby takiego uchwytu. To może faktycznie wygląda towipornie ale trzyma jak ta lala. Co do mocowania urządzenia - dzisiaj był test. Przy polnej drodze 50 km/h i nic się nie poprzesowalo. Fakt przy dłużej jeździe p9 dziurach trochę zmienia położenie nawigacja ale łatwo jest ja na prostować. A nawet przy rolce to jest miękka nią i się podda a nie złamie.

Ale fakt. To było robione na szybko w garażu.

Kolego. pomysł może prosty i tanie ale tak jak tu wszyscy piszą, do pierwszego wyjazdu w teren i będziesz szukał nawigacji. Ja używam już od paru lat czegoś takiego i jestem bardzo zadowolony. Bardzo stabilnie i pewnie trzyma nawi. Ja ją mam przymocowaną do kierownicy tak aby mieć do niej szybki i bezpieczny dostęp. Nie wiem jak inni ale ja dość często korzystam z różnych funkcji urządzenia podczas jazdy i muszę ja mieć praktycznie pod ręką. W Twoim przypadku dostęp do nawigacji jest prawie nie możliwy a na pewno utrudniony.

http://allegro.pl/ram-mount-uchwyt-do-g ... 01836.html

Dla mnie tylko Ram Mounts.
Co prawda jest drogi ale cena tutaj jest adekwatna do jakości.

GPS nie drga w czasie jazdy i swobodnie mogę przesuwać palcem po GPS i przewijać trasę.
Spróbuj u siebie w czasie jazdy wejść w jakieś ustawienia lub jechać po traku, oddalać i przybliżać trasę - zapewniam Cię, że Ci się to nie uda

Jak wspomnieli koledzy również nie widzę tego przy uderzeniu w krzak jak GPS poleci gdzieś hen hen ....

naprawdę warto dać te dwie stówki.

Mocowanie do navi już zmienione na ram. Tamto rozwiązanie zdawało egzamin na asfalcie i na dotarciu silnika. Potem już przestało.
A tak z ciekawości. Jak masz przymocowaną kamerę do kasku??? tylko na taśmie dwustronnej?

Taśma dwustronna 3M VHB (konstrukcyjna)
Do tego dodatkowe zabezpieczenie

Mam kamerę soniaka HDR as15 i też są uchwyty do kasków ale jakoś nie mam przekonania żeby je "tylko" przykleić na taśmę. Jakaś taka bariera psychiczna
Jestem chyba bardziej przekonany do mocowania do gogli

Hej, ja trochę odbiegnę od tematu, ale nie całkiem
Jak macie podłączone takie uchwyty z ładowaniem u siebie? Zapalniczka, akumulator, etc?
A może w KG gdzieś są wolne, łatwo dostępne przewody z + i - ?
No i też się zastanawiam czy najlepiej żeby napięcie było cały czas, czy tylko po przekręceniu stacyjki.
Czy ta gumka w uchwycie zasłaniająca styki jest super szczelna? I gdy tam się dostanie wilgoć nie zrobi mi zwarcia?

Pozdrawiam

Ten uchwyt działa tak że uruchamia nawigację jak pojawia się napięcie i po 30 sekundach wyłącza ją jeśli napięcie zniknie (jest odliczanie i pojawia się komunikat że można nie wyłączać w razie czego) dlatego podłączasz pod stacyjkę.
Jeździłem w dużym deszczu bez gumki (bez skojarzeń ) styki zalane żadnego zwarcia nie było.
Mimo że uchwyt jest petarda nawigacja siedzi w nim solidnie w dodatku można dokręcić śrubką to i tak dla spokoju ducha mam sznurek z zapinką do czegoś w razie jak by odpadła i bym nie zauważył, ale jeszcze mi się nie zdarzyła sytuacja gdzie chociaż by się przymierzała do wypadnięcia.

Mam taki sam ychwyt pod montane i do kompletu roam do rurki bagażnika,solidne bydle.

Dzięki. A wiecie gdzie w KQ jest prąd po stacyjce w łatwo dostępnym miejscu?
Licznika nie chcę rozkręcać.
Patrzyłem czy by nie wpiąć się pod gniazdo zapalniczki od tyłu, ale tam nie ma połączenia, przewody idą pod filtr powietrza, a nie chcę ich przecinać żeby się wpiąć.
Może gdzieś pod kanapą jest prąd po stacyjce?