Cześć, po wielu namysłach i chęci spróbowania czegoś innego niż quady dosyć poważnie zastanawiam się nad kupnem wózka golfowego. Bardzo zależy mi na opiniach ludzi, którzy owe sprzęty posiadają i napiszą coś więcej niż suche dane. Interesują mnie konkrety, tzn. prowadzenie, moc w porównaniu z innymi side by side, jak to lata w praktyce jednym slowem
Dużego doświadczenia w tej kwestii nie mam, ale od razu powiem, że w Polarisie nawet nie siedziałem natomiast miałem okazję chwilę pojeździć Commanderem, ale on raczej odpada, Maverickiem XRS- fajny zrywny sprzęt, duża moc i odczucia takie, że jest to sprzęt pośredni pomiędzy Commanderem a Wildcatem.
Największe wrażenie zrobił na mnie właśnie ten ostatni, przyspieszenie może nie było tak dobre jak w Bombie, ale prowadzenie, wybieranie nierówności i sportowy charakter zamąciły mi głowie. Gdybym się tym nie przejechał pewnie nawet nie brałbym go pod uwagę, bo miałem 3 Renegady i raczej wolę sprawdzone maszyny.
Tak jak wspomniałem, najbardziej zależy mi na zdaniu osób, które miały okazję skonfrontować te maszyny, choć nie tylko ich opinia się liczy

Z góry dzięki i pozdrawiam

PONAWIAM pytanie poprzednika też rozważam przesiadkę na rzr lub xrs
pytanie 2 czy da rade polatać z quadami czy to inny biegun

dzięki za odp

Can Am x3 na pewno mocno odskoczył na plus od reszt stawki na tą chwilę. A co do latania z quadami to zależ gdzie latać jak turystyk to na pewno da radę w przeprawie możesz mieć gorzej i trudniej tam to raczej z samochodami.

nabyłem rzr 1000xp teraz przeprowadzę testy na pierwszy rzut oka to duże bydle ale jestem pozytywnie nakręcony 14 lat quady teraz

-- dodano 14.01.2018 17:06 --

no i jest bajka podjazdy idzie jak przecinak można spokojnie ruszyć pod dość duże wzniesienie z miejsca gdzie quad nie wystartuje
jedyny problem to opony ja mam big horna około 60% i one sobie nie radzą na podjazdach i błocie musi być bardziej agresywna opona
poza tym zawieszenie robi robotę nie urywa kręgosłupa jak mnie straszyli jestem mniej zmęczony po 6h jak na quadzie.

mocy pod dostatkiem
trochę szkoda że nie ma hamulca zjazdowego ale ma dobre bloki można sobie poradzić
ps już chyba na quada nie wrócę

Też mam RZR i jest mega kotem
Testowałem wcześniej X3 ale jakoś za nisko mi się siedziało i zdecydowanie gorszy skok amortyzatorów.

Ostatnio Kupiłem mocno wyeksploatowanego RZRa 1000 XP . powiem że skoro po takich katorgach jak odkryłem po kupnie - ten sprzęt jeszcze chodzi ...i to całkiem zarąbiście to muszą to być mega wytrzymałe sporzęty.
Mocy jest Oporowo jak inni piszą , prędkość 115 na zawołanie. skok sprężyn szokujący. lata tak że masakra. Z każdej polnej drogi może zrobić w jednej chwili " Jesień średniowiecza" sieje takie spustoszenie że za głowę się człowiek łapie. Ma taki Wy..erdol że szok. a ma przejechane 12 000 km. Pomimo to...jestem bardzo zadowolony, dopiero go poznaję , często coś naprawiam....ale warto.... Ludziom Kopara opada.

Warto by sprawdzić czy masz luzy na wieloklinach w napędach. Zajrzałbym też do wariatora. Pewnie warto go oddać do regeneracji razem z drugim kołem.

witam ja użytkuję rzr xp 1000 przebieg jakieś 4300 użytkownikiem jestem od przebiegu 500 km prawie nowy jedyne wady sprzętu to
-tylnie wahacze troszkę się wyginają w terenie wystarczy wymienić na cybule
-wariator fabryczny słabe tulejki przy wymianie najlepiej wymienić na zamiennik z usa i będzie ok


na plus wytrzymały pas napędowy w porównaniu do xrs Can Am można zrobić nawet 4300 km jak u mnie
zawieszenie duży skok super
napęd na na tył z odblokowaniem dyfra
mniejsze zużycie paliwa w terenie
prosta wymiana paska napędowego

na dzień dzisiejszy jedyny w tej klasie lepszy jest x3 Can Am ale nie ma go w tej cenie Can Am bardziej wywrotny użytkowałem jedno i drugie rzr daje więcej frajdy i się nie psuje

jak by ktoś szukał to mój polarek jest do kupna lub zam na x3 Can Am
tel 604105418

Mistrz....

Witajcie,
Dodatkowe pytanie.

Jak jest z dostępnością i cenami części właśnie do Polarisa i Can-am ?

Ceny podobne, do Polarisa zcasem na niektóre ... się dłużej czeka dla tego też że do Can-ama idzie dobrac coś nie zwiazanego z quadami (np łożyska do mostu, jednokierunkowe itd) a w Polarisie to mi się nigdy nie udało

a jak to jest naprawdę z ich awaryjnością ?

Bo trochę youtube pooglądałem i bezawaryjnością Polaris nie grzeszy. Jak to jest w przypadku Can-am

Miałem Mavericka X z 2013 roku i oprócz paska, olejów i takich rzeczy jak końcówki, jakieś tulejki zawieszenia nic nie robiłem, a przejechałem 3500 km.
Ogólnie względem jakiegokolwiek Polarisa duża przewaga pod każdym względem.

Nie będę zakładał nowego tematu. Odświeżam temat. Co polecacie maverica czy rzr a może Yamaha yxz