Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - RZR pierwsze koty za płoty
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 27.04.2024 13:07



Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
RZR pierwsze koty za płoty 
Autor Wiadomość
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 17.03.2009 22:37 
RZR pierwsze koty za płoty
Kupiłem używanego RZR-a przejechane miał około 1000 km. Moja żona nazwała to samochodzikiem inwalidzkim. Ale ja miałem takie marzenie i pomimo różnych komentarzy zrealizowałem je. Przywiozłem go 160 km. na przyczepce od quada, Najpierw za niego zapłaciłem a przy załadunku okazało się że nie wejdzie, więc przednie koła poszły na zewnątrz przyczepki, pasy , wyciągarka i prędkość maksymalna zestawu 80 km/godz . dopiero w domu przed bramą zauważyłem że przesuną się i jest 10 cm. od tylnej klapy samochodu.Po zamontowaniu poszerzającego zestawu kół które musiałem zdjąć aby wsadzić go na przyczepkę o północy jazda próbna.

Następnego dnia byłem umówiony na jazdę o 9 zapakowałem zestaw lin młodego i w drogę. Pierwsze co zauważyłem to brak wyczuwalnej zmiany w przyśpieszeniu i prędkości maksymalnej w czasie jazdy w pojedynkę/ z pasażerem , z napędem na 2 czy 4 koła. Przyspiesza tak samo a prędkość to ok. 90 km/godz. Przy tej prędkości i obrotach 6350 odcina zapłon i RZR przerywa. Wcześniej jeździłem Grizlym 660 ten na lekkich oponach wyciągał 97 km/godz. A po zamontowaniu XL prędkość spadała a w ciężkim terenie musiałem przełączać na L bo nie dawał rady ( Bombardier to - to nie jest ale może być). Podjechałem na miejsce zbiórki i oczywiście dostałem przydomek „ papamobile”. Nadmienię iż pierwszy Polaris którego miałem nazwany został „titanikiem” bo jak tylko wjechał w kałużę to gasł obojętnie jaka była duża. No ale w drogę jedziemy na piaskownię sprawdzić czy da radę pod górki. Stromy zjazd spękałem odpuściłem byłem z dzieckiem długi podjazd w piachu z rozpędu niestety hopka przed podjazdem „zarył dziobem” i klapa. Dwie czy trzy próby i jestem dał radę. W czasie jazdy zauważyłem że przy dużych prędkościach walę podwoziem o pieńki., koleiny itp. A że nie miałem blach trochę odpuszczałem. Odczucia miałem mieszane. Młody wymiękł { choroba lokomocyjna ) postanowiłem go odwieść a z chłopakami umówiłem się w Piotrowie na „torze”. Wracałem z duszą na ramieniu bo wskaźnik paliwa po przejechaniu ko. 80 km wskazywał zero ( pomyślałem że spalił 27l benzyny, tragedia!! ). Po zatankowaniu okazało się że weszło 12 litrów a przy takiej jeździe z pasażerem za Reniami na maksa uważam że to w normie.

Powrót na tor w Piotrowie ( kto go zna wie że są tam ostre podjazdy i zjazdy ) , próby czy podjadę, czy zjadę i przejadę , powiem tylko że czułem się bezpiecznie jak niemowlak w wózku. Cały tor przejechałem z napędem na dwa i cztery koła. Test zdany . No to jedziemy dalej na wylewy Warty . Zacząłem się wprawiać pokonywałem wszystkie przeszkody przez które przejeżdżały quady i nawet wyciągałem Outlandera z bagna. Pokonałem strome podjazdy i zjazdy które kumple na quadach pokonywali z asekuracją lub odpuszczali. Stwierdziliśmy że „papamobile” sprawdzi się znakomicie do przepraw i trialu. Próby wodne zdane tylko mokre gacie . trzeba zainwestować w wodery.

Podsumowanie:
Pomimo pewnych obaw jestem zadowolony z zakupu. Brakuje mu co prawda w stosunku do wagi trochę mocy ( przyśpieszenie i prędkość maksymalna ) ale myślę że można tu coś poprawić ( moc RZR S by starczyła ) Zawieszenie jest dość miękkie przy dużych prędkościach z pasażerem podwozie na hopkach szoruje po ziemi ale przy normalnej jeździe jest ok. Nie przewraca się kręci bączki na asfalcie ale mam mocno poszerzonego adaptery i alu SS od Gryzlego. Można o wiele bezpieczniej atakować podjazdy i zjazdy. Spalanie w normie. Potrzebne są tylko blachy, snorkle, wymiana pełnej szybki na połówkę montaż oświetlenia dodatkowego itp.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2006 15:20
Posty: 2810
Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
PostWysłany: 17.03.2009 22:40 
Sławek J. :okok: gratulacje z okazji udanych zakupów ;)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.09.2005 22:40
Posty: 6185
Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
PostWysłany: 17.03.2009 22:46 
Fajny tekst i tak się odróżnia od a'la czatowych pogawędek jakich tutaj wiele :!:

Może to szorowanie jest trochę wynikiem zwiększonego offsetu. Wtedy może pod obciążeniem mocniej przysiadać.

Jeździłem ostatnio z Rhino i chłopcy raz zaliczyli przelanie się fali zrobionej przez quada na małym rozlewisku przez maskę i mokre ubranie....więc neoprenowe wodery mogą być dobrym pomysłem.


 
Profil
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 17.03.2009 22:51 
Spoko będę pisać co urwałem a co samo odpadło. 8)


 
Profil
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.08.2006 16:19
Posty: 314
Miejscowość: poznań
Quad: Renegade X
PostWysłany: 17.03.2009 23:13 
gratuluje i przyjeżdżam w niedziele na testy :brawo:

_________________
http://picasaweb.google.pl/erni75
http://picasaweb.google.pl/erni32
http://ernifoto.fotosik.pl/alb


 
Profil Gadu-Gadu
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 17.03.2009 23:22 
Musimy to dogadać.


 
Profil
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 17.03.2009 23:27 
Znalazłem fajną stronkę a właściwie dwie. Jedna to manuale:
http://partsfinder.onlinemicrofiche.com ... isUTIL.asp

Druga to ciekawy temat prostego "abgrejdu" mechanicznego. Czy ktoś mógłby to zweryfikować:
http://www.albaaction.com/motors/sidex/ ... mance.html


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 18.03.2009 11:35 
Jeżeli chodzi o prędkość to nieco pomoże wyjęcie plastikowego pierścienia ograniczającego z wariatora, natomiast power możesz poprawić poprzez zastosowanie Power Commandera i wymianę wydechu.

Fajny tekst , gratuluję pióra i oczywiście pojazdu :)

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
ATVFunsQuad Member
ATVFunsQuad Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.11.2007 21:55
Posty: 3986
Miejscowość: Jaworzno i okolice:)
Quad: KQ 700 i kilkanaśCię PolarisĂłw :D
PostWysłany: 18.03.2009 11:47 
2can napisał(a):
Fajny tekst , gratuluję pióra i oczywiście pojazdu


Dokładnie, aż miło czytać takie konstruktywne opinie, odczucia z testów. Fajnie by było jakbyś wsparł się również jakimiś zdjęciami z wypadu.


 
Profil Gadu-Gadu WWW
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 19.03.2009 14:05 
2can czy sama wymiana Power Commandera poprawi prędkość i moc, bo nie bardzo chciałbym zmieniać i tak głośnego wydechu. I jeszcze jedno czy można zdjąć blokadę fabryczną obrotów i co by to dało, czy po prostu w trakcie montażu Power Commandera ta blokada zniknie. Nie chce się tym ścigać ale muszę dotrzymać kroku "Reniom" a nie chciałbym zajechać silnika.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 19.03.2009 17:33 
Wymiana Power Commandera zmieni charakterystykę pracy i będzie odczuwalna zmiana mocy w pojeździe. Dla poprawienia efektu należy zastosować wysokoprzepływowy filtr K&N oraz końcówkę wydechu (niekoniecznie)

W każdej chwili możesz zmieniać ustawienia PowerCommandera za pomocą dołączonego do zestawu kabla USB , dzięki temu z płyty CD (również w zestawie) po zainstalowaniu oprogramowania możemy dowolnie modyfikować czasy wtrysków i mapy zapłonów.
Power Commander podnosi granicę obrotów.

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 21.03.2009 23:31 
Mówiłem że napiszę jak coś urwę lub odpadnie. No to macie: wyjechałem dzisiaj sam na krótką jazdę, na piaskowni wytyczałem nowe podjazdy i zjazdy było trochę ‘adrenalinki” ale maszyna jak przyklejona trzymała się zbocza tylko na samym szczycie wyskakiwała przednimi kołami w powietrze. Potem mały rekonesans po szutrówkach i do domu.
Ale prawie przed bramą przypomniałem sobie że poprzedniego wieczoru jeździłem po takim małym wyrobisku pod moim domem a że było ciemno to dziury wydawały mi się zbyt głębokie. Postanowiłem sprawdzić jakie są w dzień i zawróciłem. Wjechałem w nie zjazd , podjazd, wyskok napęd na cztery koła i zachciało mi się wykręcić bączka na nawrocie i nagle bach, żeby to był tylko bok ale ja musiałem iść na całość i zaliczyłem dachowanko, na szczęście byłem zapięty pasami i poza adrenaliną nic mi się nie stało. RZR stanął do góry nogami i kręcił w powietrzu kółeczkami :D . Zgasiłem silnik w sekundę byłem obok przewróciłem go na bok a potem na koła poszło to całkiem gładko a Budzianem nie jestem. Oczywiście numer wyćwiczyłem pod oknami bloków i w krótkim czasie zjawiło się kilku gapiów i dzieciaki. Komentowali pytając jak można to coś przewrócić a ja nie mogłem odjechać bo po odpaleniu RZR nie miał wolnych obrotów i wchodził na 4500. Zgasiłem go bo pomyślałem że może komp w nim oszalał odłączyłem klemę od aku. i nic więc oględziny a tu gapie obciach. Zauważyłem że poszedł przegub prawego przedniego koła nadmienię że fikoła zrobiłem właśnie przez prawy bok. Nie wiem czy to w trakcie przewrotki czy w czasie postawiania go na nogi poszedł ten przegub. Może był już nadwerężony przez poprzedniego właściciela i po prostu chrupnoł. Nie mogąc nic zrobić odpaliłem go, na L i do domu, dopiero przed garażem znalazłem przyczynę braku wolnych obrotów, linka przy pedale gazu zahaczyła się.
Ogólnie poza przegubem to ani mi ani sprzętowi nic się nie stało, no może jedna czy dwie ryski więcej ale przecież nie jestem pedantem a ślady na sprzęcie to jak blizny na ciele mężczyzny ;) a poza tym i tak idzie w teren. W każdym bądź razie piloci quadów po dachowaniu zazwyczaj z "uśmiechem' lądują w szpitalu. A ja miałem dawkę tego co potrzebne do życia i nie musiałem chodzić sześć tygodni w gipsie jak po ostatnim dachowanku z Gryzlim, a przegub się kupi może od razu gorille żeby nie padały. I tu mam pytanie do znawców tematu czy przegub przedniego koła zewnętrzny pasuje od Sportsmana 800.


 
Profil
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 22.03.2009 19:22 
Rozebrałem przegub zmielił się koszyczek. Znalazłem też coś innego, mianowicie odbojnik na amortyzatorze koła w którym poszedł przegub rozpadł się. Prawdopodobnie podczas stawiania sprzętu na koła uderzenie było tak silne że amortyzator " zamkną się " rozerwał odbojnik, kąt w jakim bezpiecznie pracuje przegub został przekroczony półośka uderzyła w obudowę przeg. która delikatnie się wyłupała a następnie pękł koszyczek. Panowie inżynierowie z Polarisa źle obliczyli kąt pracy zawieszenia albo odbojnik był za słaby.
Wiem jedno stawiając RZR-a na koła trzeba uważać i robić to w miarę delikatnie aby nie narazić się na postój i koszty.


 
Profil
Free Mod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.11.2006 22:06
Posty: 5363
Miejscowość: Kraków
Quad: LAND ROVER
Poprzednie quady: Liszaj 4x4 Sralis 700 KingKupa 750
PostWysłany: 22.03.2009 19:30 
Sławek J. pisałeś że strzeliłeś dacha, wyszedłeś z tego cało, postawiłeś pojazd na bok a potem na koła

naprawdę myślisz że to wtedy rozwaliłeś odbojnik i połamałeś przegub jak stawiałeś z boku na koła ??

_________________
Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów

ATV-IRBIS-SQUAD//DZIKIE WYPRAWY

Fotosy


 
Profil Gadu-Gadu
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.03.2004 20:42
Posty: 80
Miejscowość: Śrem
PostWysłany: 09.04.2009 20:25 
Tak bo przed dachem wjeżdżałem na stromą górkę i nie mogłem jej pokonać na jednym napędzie wycofałem włączyłem 4x4 wjechałem i bączek. Jestem pewien że napęd działał prawdopodobnie przez włączony napęd miałem dach za mała moc aby "driftować" czterema kołami w piachu.

-- dodano 09.04.2009 20:25 --

Po niedzielnym wypadzie skasowany drugi odbojnik. Skończyło się przednie zawieszenie to znaczy jest za miękkie i "dziobem" ryję w ziemi. Poza tym hałas z rury wydechowej przy jednostajnej jeździe jest nie do zniesienia cały tydzień boli mnie głowa. Od poniedziałku zacząłem walczyć z zawieszeniem po długich poszukiwaniach zapadła decyzja ELKI, ale po przeliczeniu kosztów stwierdziłem że to poroniony pomysł wydam kupę siana na zawieszenie i silnik a i tak nie będzie jak w RZR S bez sensu lepiej przejeżdżę ten rok a w przyszłym zmiana na S-a. Dorobiłem podkładki pod przednie sprężyny 2 cm. i jest ok. trochę twardy gdy jadę powoli ale ja powoli nie jeżdżę w stosunku do tego co było rewelacja i to za 30 zl. Co do hałasu a raczej odgłosu/ dźwięku to z Wojtkiem dorobiliśmy demontowane przedłużenie końcówki wydech o jakieś 30 cm na równi z tylnym bumperem i jest ciszej a przynajmniej zniknął ten upierdliwy dźwięk. Koszty 0 zł. kawałek rury do tłumika i obejmę dostałem od Wojtka na zająca :D . Myślę teraz o Power Commander III USB i chyba na tym poprzestanę.
Z montażu snorkli na razie zrezygnowałem obudowę filtra i paska złożyłem na silikon i nie zauważyłem żeby dostawały się w jakimś nadmiarze do jednej lub drugiej obudowy jakieś liście, woda czy co innego.
Z eksploatacyjnych rzeczy zauważyłem zużycie klocków hamulcowych we wszystkich kołach ( x4 ). Wybicie końcówek wahaczy przednich 3 szt. na 4 są do wymiany. RZR ma przejechane ok. 1600km. Duży luz przedniej lewej półośki a raczej frezu przegubu wchodzącego do przedniej przekładni ale może to tak jest. W prawym kole mam gorillę i tam nie ma takiego luzu. Przy przymiarce do snorkli podokręcałem wszystkie śruby mocowania różnych elementów do ramy i samej ramy ci amerykanie :D to jakieś słabeusze prawie wszystkie były luźne.


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 15 posty(ów) ] 

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.