Witam, jako że w temacie raczkujemy pomóżcie mi jakie buty na RZR-a się nadadzą najbardziej; wymagania:
- wygodne do sterowania gazem, hamulcem
- wygodne do chodzenia
- wodoodporne

Na chwilę obecną mam trzy pomysły:
- dla pilota typowe wodery wędkarskie; zwłaszcza na rajd; dobrze myślę?
- dla kierowcy i pilota W2 czy nie będą zbyt twarde i nie usztywnią nadto kostki?
- dla kierowcy typowy but wojskowy, miękki w kostce,
jaka jest wasza opinia?

Dla pilota i kierowcy:

Na rajdy mokre przeprawowe - wodery (dla kierowcy jak najwyższe)
Na rajdy szybkie - lekkie buty wojskowe, trampki
Jazda turystyczna - trampki (oczywiście przy sprzyjającej aurze)

Ja latam w myśliwskich kaloszach... idiotycznie to wygląda, do ubrania na motocykl enduro, ale sprawdza się w 100%. Jedyna wada w zimne dni - wodery.

zgadzam się z Sebą, zwykle wystarczą lekkie buty - "zwykłe trampki" . W zimę czy ulewny deszcz warto mieć coś lepszego na nogach. Jeden rajd przejechałem w W2 i są OK, jak dla mnie w porządku i w nich będę jeździł jak będzie zimno.

Witam co do butów to jeżeli nie planujesz mocnego umoczenia to polecam dobre burty tzw. "Robocze" są lekkie z antypoślizgową podeszwą i wzmocniona ochrona palców gduby coś przypadkiem spadło albo przejechało po stopie. Konkretnie to ja kupiłem już drugą parę firmy AIMONT model AF-two można je zakupić w sklepach BHP.

Myślę, że muszą być z membraną, bo jednak co jak co, ale moczenie występuje.

To co pisałem o butach "roboczych" oczywiście dotyczy wypraw bez zalewania i moim zdaniem do tego super się nadają, a jeżeli już dochodzi do "peryskopowej" to w skrzyni zawsze mam dobre wysokie kalosze.

Jak dla mnie to tylko kalosze lub droższa wersja długie pod kolano z membraną. Jak się zrobi mokro to w trakcie jazdy nie da się zmienić

Masz rację ale zawsze przed wyjazdem w 70% lecisz na trasę którą się zna i ja w tym przypadku zakładam na "dzień dobry" buty BHP.

Nikt o tym nie napisał tu jeszcze więc ja to zrobię! Chłopaki z ekipy bomb squad jak skakali rzr na rampie czyli już mega extremalna wersja jazdy (bardziej latania) to kierowca na lewej nodze miał buty crossowe/quadowe a na prawej zwykłego buta. Tam chodziło na pewno o bezpieczeństwo ale może kogoś to zainspiruje ja z jazdą side by side mam niewielkie doświadczenie za to więcej z samochodami rajdowymi... To u nas jak jest ciepło i dużo wody to latam w zwykłych trampkach a jak jest zimno to wodery które zazwyczaj się sprawdzają