Witam
Jeździłem 31.12.2018 spokojnie po płaskim( max 60km/h ) czasem wolniej.
Zdażył się pagórek jedna próba podjazdu ale był piach i koła zaczęły buksować na górze więc odpuściłem i stoczyłem się do tyłu jakieś 4 mb.
Wtedy poczułem olej na rozgrzanym silniku.
Okazało się że wyciek był z wężyka odpowietrzającego skrzynię który kończy się u mnie na wysokości rury od kolektorów. Myślę że trochę nisko??
Dodatkowo jakby myć w nadkolach to może się do wężyka dostać woda z piachem? więc chyba powinien iść wyżej? w Service Manual jest jakby taki sam (krótki ) już sam nie wiem.

1. Koledzy czemu tym wężykiem wypluło mi olej ?
2. Czy ten wężyk nie powinienem poprowadzić nowy wyżej?