Tu mi chodziło oczywiście o majestrje tworzenia,inaczej majsterczyk,poezje twórczą,wirtuozerie.....



O ile można zwiększyć moc silnika Polarisa 800 z wtryskiem i czy jest to mechanika,czy zmienia się mapę sterowania(czy jak się to zwie)



Mierzę 182cm i waże 100kg-czy będę miał problemy ze zmieszczeniem się w tym pojeździe?



Shelton możesz rozwinąć kwestie wad tego pojazdu,bo jestem zainteresowany sprzętem i nie chciałbym się przekonać o wadach już po zakupie wydając nań duże pieniądze.Czy w tym pojeździe też są problemy w paskiem jak w quadach Polarisa(wyczytane na forum)


PS:Dzwoniłem wczoraj do Lublina do przedstawiciela Polarisa i osoba ,z którą rozmawiałem bardzo fajnie przedstawiła mi ten pojazd:
-osiągi podobno niesamowite,silnik z wtryskiem bardzo wytrzymały,bardzo wiele opcji do dokupienia;łącznie z pełną budą,ogrzewaniem i radiem...!!!,gwarancja 2 lata,
-posiadają pojazd demo i z tego co mówił to wszyscy ,którzy przejechali się sprzętem byli zachwyceni.Może ktoś z forum ma pojazd lub nim jeździł ,to prosiłbym o rzetelną ocenę maszyny.

Miałem kontakt z tym sprzętem. Tak jak pisałem myślimy nad nim. Co do gabarytów twojego ciała, to zawsze można zmienić fotel, ew. wyrzucić pasażera. Tu w okolicach Warszawy są dwa takie pojazdy.

W kwestii mechanicznej, co do pasków to jest to bolączka silnika serii 800, przy odrobinie rozsądku, problem nie występuje.

Prędkość max to 90km/h co w zupełności na amatorskie potrzeby wystarcza. 2cyl. rzędowy silnik można podkręcić w zakresie 10KM, zmiany w airboxie-rura doprowadzająca, kompletny układ wydechowi i przeprogramowanie wtrysku. Są jeszcze moduły zdejmujące rev. limiter. Możliwości są spore.

[quote="Sławek J."]Czy ktoś może użytkował takiego sprzęta. Jestem ciekaw czy ma dużo lepsze osiągi od Yamahy Riho.

Witaj,

Miałem już jednego u siebie, lecz się sprzedałe - wkrótce będę miał kolejne (na razie jest lista oczekujacych)

Sprzęt zapyla niemiłosiernie - rozpędza się coś ok. 90 km/h. Dynamika conajmniej jak w quadzie klasy 500 może lepiej. Nie ma co porównywać z Rhino. Od Yamahy to nawet lepiej jeździ mój Ranger Xp700, który zresztą po dużych modyfikacjach jest do sprzedania. A tak swoją drogą to side x side daje wiecej adrenaliny od quada ze wzgledu na pozycję, Dla mnie bomba.
Zainteresowanych zapraszam na jazdę próbna

Pzdr

Maciej

Wczoraj byłem u dealera(nie wymieniam gdzie,bo nie wiem czy sobie życzy) i daje 5% rabatu na sprzęt w gotówce lub gadżety do wyboru na jeszcze większą kwotę,także zawsze to trochę taniej niż cennik.A i jeszcze jedno;do RZR z homologacją oprucz w/w upustu dostaje się cały komplet kół z oponami terenowymi i alufelgami!!Także targujcie się kupując,bo tyle można wywalczyć.

koła to standart jedne off road drugie alu z homo...

Być może ,ale nikt o tym nie pisze w ofercie,więc jeżeli nie wiesz i się nie upomnisz ,a dealer ci tego nie powie,to możesz ich nie dostać. Oczywiście żadnego dealera nie podejrzewam o to,ale zawsze można zapomnieć...
A poza tym w/w dealer powiedział,że mogę nie brać tych alufelg z oponami,a w zamian otrzymam to co mi będzie bardziej pasować z wyposażenia dodatkowego.

ale tylko jeżeli się decydujesz na pojazd nie do końca homologowany bo ten dodatkowy komplet to oponki homologowane...oczywiscie można zamienić oponki i się dogadać co w zamian...

Przejechałem się tym na krótkim asfaltowym odcinku i szczerze mówiąc nie wywarło na mnie szczególnego wrażenia;Przyśpieszenie nie bardzo,ale sprzęt był zimny więc po pierwsze ten silnik nie pracował w optymalnych warunkach ,po drugie,przez to,że był zimny nie chciałem go piłować,zwłaszcza,że był to już sprzedany egzemplarz,więc nie chciałbym komuś zrobić kuku w maszynie.Przecież na filmikach z youtube nie wygląda,żeby brakowało mocy i przyśpieszenia sprzętowi-no chyba,że na filmie inaczej się ogląda ,ale mam nadzieje,że nie.Następna sprawa-ja akurat nie zwracam uwagi na takie rzeczy,ale znajomy,z którym sprzęt oglądałem ,stwierdził,że sprzęt jest niedbale wykonany jak na tą wysoką kwotę sprzedaży(trudno się nie zgodzić z tym,że sprzęt jest drogi-w końcu to 57000pln).Narzekał na tandetną kierownicę i gałkę biegów,tanie łatwo łamiące się plastiki,delikatnej budowie układu kierowniczego i ogólnie był zniesmaczony sprzętem.Twierdzi,że hamowanie silnikiem jest zbyt ordynarne,co mnie zresztą też trochę denerwowało,bo przy delikatnym popuszczeniu gazu pojazd praktycznie stawał w miejscu.Bardzo proszę właścicieli tego pojazdu o skonfrontowanie moich wrażeń,bo mimo wszystko podoba mi się sprzęt ,a te moje wrażenia być może oparte są na porównaniu do motocrossa na którym do tej pory jeździłem.

Jeździłem gdzieś około godziny. Trzeba pamiętać, że taki pojazd fabrycznie będzie wolniejszy od quada. Porównywalna moc silnika i większa waga spowodują mniejsze odczuwalne przyspieszenia.

a cena z homo 56tyś zł!

RZR to kompromis pomiędzy : Terenówką a Quadem. Tak samo jak np. Polaris Scrambler Yamaha Wolverine czy Bombardier Renegade to kompromis między ośką a przepawówką

Trafione w 10 -tke .

Ja mogę tylko napisać, że Polarisowi udają się kompromisy...

Generalnie jest tak, że jeśli poprawią jakość to nie ma się czego wstydzić. Ostatnio postawili na design i inżynierię i podobnie jak Can-amowi dobrze im to zaczyna wychodzić. Bardzo sceptycznie podszedłem do obu side'ów. Wychowałem się na motocyklach i jestem już za stary na zaskoczenie osiągami. Szukam czegoś więcej, nowych niekownencjonalnych rozwiązań, nowego designu, ergonomii etc.

A jeśli ja mogę napisać to ani to alternatywa ani kompromis.
Spotkałem się z tym pojazdem będąc w USA akurat podczas jego premiery. Zaszufladkowano go na tamtym rynku do klasy tzw UTV - jak myślicie co charakteryzuje tę klasę oraz kto kupuje pojazdy z tego segmentu.
Niestety w USA w 90% pojazdy takie "pracują " nie służą do zabawy. Oczywiście są organizowane zawody UTV ale traktorami też tam się ścigają. RZR nie ma przestrzeni ładunkowej , jest mały. Według minie lepiej już wypada na tym polu Rhino czy Ranger - większy "z jakąś tam" przestrzenią ładunkową. I wracając do kompromisu to jeśli chcemy się wyszaleć na 4 kółkach to proponuję Renegata , Bruteforce itp natomiast jeżeli poszukujemy 4 kółek do zarządzania firmą na polowanko czy robienia fotek w terenie to polecam praktyczniejsze Rhino , Rangera XP czy ( wkrótce premiera ) Big Red. W związku z czym nie rozumiem dla kogo RZR ma być alternatywą?? Może dla zwariowanego farmera , myśliwego czy szalonego fotografa.
Walory przeprawowe też pozostawiają wiele do życzenia - za słaby żeby przelecieć bagienko jak auto , a za duży żeby przelecieć to samo błotko jako quad na tzw "kiwaczka" ( kiwaczek-stajemy w błotku pół gazu i naciskamy raz lewą nóżką raz prawą wprawiając pojazd w ruchy na boki i jednocześnie umiejętnie manipulując gazem). Można oczywiście metodę na "kiwaczka"zastosować w UTV jednak potrzebna jest niebywała synchronizacja obydwu pasażerów i w miarę podobna waga.