Jestem pewien że spokojnie dasz rady. Ja też miałem początkowo obawy, a teraz jak pomyślę ile kasy niepotrzebnie wydałem na klocki to mnie głowa boli. 10 min roboty i klocki gotowe i to lepsze niż orginalne

Witam
Czy ktoś z szanownych kolegów ma może namiary gdzie można kupić okładzinę hamulcową na metry bo w moich okolicach nie mogę nic znaleźć. Z góry dziękuję za odpowiedź

Witam, wczorej kupiem 2 metry okłądziny 1 m = 26 zł. Kupiłem w Rybniku w hurtowni / sklepie z częściami do samochodów ciężarochych. Taśma szerokości 8 cm i grubości 6 mm. Są różne gdubości i szerokości ale dla nas dobra jest właśnie ta. Do tego trzeba klej wduskłądnikowy i 10 min pracy.
Pytaj o taśmę hamulcową lub okłądzinę hamulcową lub sprzęgłową. W zależności od ' tego jaki kumaty jest sprzedawca to zaskoczy.

Dzięki Adam72 jutro jadę do hurtowni w opolu może się uda coś znaleźć
A czy grubość 6mm nie jest za duża Czy Ty masz blachę dorabianą i jest cieńsza niż ta orginalna

Spokojnie, orginalny klocek wra z okłądziną ma w sumie 7 mm grubości (2 mm blacha + 5 mm okłądzina). Taki jest orginalny, ALE nasz robiony grubości 8 mm spokojnie wchodzi na tarczę. Wypróbowane i sprawdzone. Niektóre blachy mam dorabiane bo się niektóre starły , jak od razu nie wymieniłem. Powodzenia

Dzisiaj udało mi się kupić okładzinę na metry kupiłem rozmiar 60x6mm po 26 zł/mb, klej dwuskładnikowy 32 zł. Tak , że dzisiaj po południu idę do garażu i biorę się do roboty może coś z tego mi wyjdzie to na pewno się pochwalę

Szerokość 6 cm będzie trochą mała ale próbuj

No w końcu udało mi się zabrać do regeneracji klocków i wszystko było by ok gdyby okładzina miała grubość 5mm. Pewnie to brak doświadczenia ale do tylnego zacisku nie mogłem włożyć klocków były po prostu za grube. Ale chwila machania papierem ściernym i wszystko jest ok. Weszły bez problemu do zacisku i na tarczę. Zeszlifowałem 1mm i w sumie klocek ma 7mm ( blacha + okładzina ). Nie wiem czy ten sam problem będzie z przodem ale myślę , że sobie poradzę

U mnie spoko wchodzi grubość 8 mm, spróbuj bardzie rozewrzeć zaciski

Tłoczki wcisołem do końca ale jak mierzyłem blachę od klocka to ma prawie 3mm i to chyba jest problem tego 1mm za dużo. Ale już mam wszystko opanowane i wielkie dzięki Adam za wcześniejsze informację. Na pewno można zaoszczędzić dużo pieniędzy

Witam
Niestety próba regeneracji klocków w moim wykonaniu się nie powiodła. Chyba zbyt niska temperatura a garaż mam nie ogrzewany i klej słabo trzymał i okładziny łatwo odchodziły od blachy. Adam72 napisz mi proszę dokładnie jakiego kleju Ty używasz i czy robiłeś kiedyś klocki przy ujemnych temperaturach??

klej kupiłem najzwyklejszy jak był w sklepie ( dwuskładnikowy) za 12 zł- jutro podam nazwę. Ostatnio robiłem klocki w listopadzie, było ciepło. Fakt że im chłodniej to klej schnął długo. Zakręcałem klocki w imadło i tak ze dwa dni to stoi, bo nie zawsze mam czas iść do garażu. Jestem pewien że w ujemnych temperaturach będzie bardzo ciężko. Sa takie przenośne zaciski, skręć i weź je do mieszkania.

Też właśnie myślałem o tych zaciskach ale poczekam na nazwę kleju i wtedy wezmę się ponownie do pracy

Ja właśnie kończe obrróbkę klocków dorabianych. Przykleiłem je na distal. Nie znam lepszego kleju, kumpel mówił że kiedyś do Fiata 125 kleili tym i nie było problemów. Dzisiaj zaczynam składać go z powrotem, ale pewnie nie zdążę - zimno w garażu i trochę pewnie zakładam z tym roboty będzie. Jak tylko maszynę przetestuję dam znać jak wyszło. Okładzinę z blachą mam łącznie 6,5mm, mam nadzieję że nie będzie problemów z nałożeniem.

Nie powinno być ja miałem 7mm i na tył weszło . Muszę kupić ten klej i też biorę się do pracy po raz drugi niestety