Na oficjalne stronie Yamahy jest napisane że 25% :D
www.yamaha-motor.co.jp/global/news/2003 ... joint.html

Zgadza się ale to jest Shigeyu Yamaha pochodzący z Chin brat



Torakusu Yamaha

założyciela firmy Yamaha później prezes Nippon Gakki Co., Ltd.
Było ich w rodzinie 20 braci i 17 sióstr razem 37. 15 w wyniku zaistniałej sytuacji kryzysowej musiało zwiać do Chin.
I po kilkudziesięciu latach kiedy Shigeyu podłączyli internet on wszedł na google wpisał Yamaha i zobaczył firmę brata. Postanowił nie być gorszy i założył z wnukiem Lin Haiem firmę. Niestety wnuczek go wydygał i tak sporządził umowę ,że dziadek dostał 20% . W wyniku kilku rozpraw sądowych udział dziadka powiększył się do 25%.
to tyle wyjaśnienia

ha ha ha dobre, dobre

czosnek załatw mi trochę tego towaru , proszę , musi być skubaństwo mocneee...

Zaaaaraaz zaaaarrraz alee ochco chuodzi bo nic nie widze



Palenie szkodzi zdrowiu. Minister zdrowia, szczęścia i pomyślności

Przeczytałem ostatnio newsa na http://big5.xinhuanet.com/gate/big5/www.xinhuanet.com/ ,że linhai wytoczył proces firmie z południowej Mandżurii o wypuszczenie na rynek kilkuset podróbek ich quadów. Tak więc uwaga!!
Poznać je można po tym że pierwsza litera napisu na silniku jest mała a oryginał jest z dużej.

O, to dokładnie tak samo jak u mnie, jeżeli te mandżurskie linhaie są takie dobre to oryginały muszą być tak samo dobre jak japonce a może nawet lepsze.

Bold chcesz nam powiedzieć że masz "podróbe"

O nie teraz kiedy dokładnie oglądnąłem quada stwierdziłem że ostatnia litera na silniku jest z małej a reszta z dużej, znalazłem również napis na bloku silnika made in mongolia a na stronie http://www.mongoliatoday.com/ przeczytałem że jest to podróbka mandżurskiego quada lINHAI, no ale czego mogłem się spodziewać za 6 tyś.

Bold masz złe wiadomości.
Mongołowie nie podrabiają mandżurskich Linhai bo mają licencję od Tybetańczyków.
Od kiedy wybudowali im kolej do klasztoru Schaoling , mnisi przesiedli się do pociągów i przestały im schodzić Quadziory i te cwaniaki sprzedali licencje żeby nie zbankrutować.
Boję się tylko , że mongoły przestaną produkować napęd 4x4 , bo i po co im na stepie taki napęd.

arni

hehehe

Jednego możemy być pewni. Jakość kolejnych typów linhaiów będzie stale zbliżać się do produktów Kymco. Myślę że jeszcze 2 lata i będą to produkty równorzędne.

A dlaczego uważasz że są gorsze? bo są tańsze? obejrzyj sobie Kymco w jakimś salonie i zobaczysz że nie jest to wcale taka super jakość. Co innego Japończyki, tu faktycznie jest znaczna różnica, wynikająca choćby z doświadczeń wielu lat produkcji.
Poprostu Tajwan i Korea się bardziej lansują i dłużej są na rynkach więc cena jest wyższa.
Chyba że ktoś mnie wyprowadzi z błędu?

A zresztą wszyscy mamy LINHAI-e a jakie macie naklejki na baku? bo ja widziałem naklejki normalnie LINHAI, ale są też Allroad chyba o ile dobrze pamiętam. Czyżby Linhai wstydził się na niektórych rynkach swojej nazwy, czy tak się nazywają niedoróbki

no ciekawe a czy wszyscy macie napis Yamaha na silniku?
czy ma on cos wsponego z Yamaha?