A po co chcesz chwilowo rozłączyć napęd ? Wybacz ale nie rozumiem. Ja staram się śmigać przeważnie na 2WD. 4 WD tylko wtedy jak 2 nie daje rady, wtedy puszczam na wolne obroty wtykam 4 i jadę dalej. Wyłączam dopiero wtedy jak się zatrzymam. Pozdrawiam

przełączacie pomiędzy 2wd i 4wd (i w drugą stronę) w czasie jazdy?

Cały sęk w tym , że czarna skrzynka sama rozpina przód kiedy chce i zapina kiedy chce przy jeździe 4x4 . Oczywiście jak ktoś nie potrzebuje przodu to przy okolicznościowym używaniu 4x4 nie zauważy problemu . Pośmigaj po lodzie , śniegu lub po ciężkim terenie - posłuchaj zgrzytu przedniego mostu kiedy jest samoistnie załączany np. przy 40 km/h to zauważysz problem .
Prawidłowo po przełączeniu pstryczna na 4WD mijają 2-3 sekundy i mamy spięty przód co sygnalizuje kontrolka na zegarze , jak wracamy do położenia 2WD powinny też minąć 2-3 sekundy kiedy na zegarze pokaże 2WD
Po kilku kilometrach nie potrzebuje już zwłoki tylko wskazuje błyskawicznie po przełożeniu pstryczka - na bank wtedy napęd żyje własnym życiem i przełączy się kiedy zechce - pstryczek powoduje tylko i wyłącznie zmianę sygnalizacji na liczniku 2WD-4WD .
Mój gad w serwisie , 10 dzień czekają na część ...

no i dupa, quady wróciły z przeglądu, mówiłem gościom o co chodzi z tym przednim napędem i ostrzegałem ich że jak tego teraz nie zrobią to niedługo przyjadę zapewne z przednim dyfrem w siatce bo się rozsypie.... w zasadzie nic sobie z tego nie zrobili i w jednej 300 wymienili elektromagnes razem z kablem i dupa dalej to samo przód odłącza mi się kiedy jest najbardziej potrzebny a jak się włączy z powrotem to ten zgrzyt mnie przeraża. Ha a co najlepsze gościu zdziwiony mówił że jeszcze nie słyszał w ogóle o takim przypadku żeby się napęd wyłączał, no mam pecha ale żeby we wszystkich 3 quadach ? Chyba mam strasznego pecha. Może znacie jakiś dobry sposób jak tą usterkę usunąć? albo w jaki sposób przerobić go na manualne włączanie napędu ??

linhajowcy słuchajcie mam muddiego jak załącze napęd 4wd to puki mu nie dodam gazu nie zaskakuje na wyświetlaczu. ale jak rusze to działa 4x4 nie wiecie co z tym zrobić aby działał cały czas ?? jak ktoś jest z okolic bydzi niech się odzywa na gg 4488720, niestety jeszcze do nikogo nie przyjade bo niemam prawka ani rejestracji ale w wakacje może załatwie to i to

to jest normalne że jak na postoju wrzucisz mu 4wd to czasem trzeba lekko ruszyć żeby go zapięło to samo jest jak wyłączasz napęd, cisz się że jak zaskoczy to jest

nie jak się zatrzymam wyłącznik jest na 4wd ale napęd się wyłącza

nie wyłącza się, mam to przetestowane, tylko na wyświetlaczu pokazuje się 2wd, zaraz jak tylko ruszysz znów wyświetla się 4wd, a w ogóle z tymi napędami w tych chińczykach są 3 światy muszę je jakoś ogarnąć bo coraz bardziej mnie to irytuje ... chociaż śniegu jak na lekarstwo ale błota sporo i czasem się przydaje

dzięki za odpowiedź

Właśnie padł mi przedni napęd, nie działa pomimo że kontrolka pokazuje 4WD. W serisie zapadła decyzja o wymiania całego dyfra. O dziwo stało się tak w dwóch naszych quadach praktycznie jednocześnie. Bylismy z kolega w górach no i trach. Straszne

To nic strasznego .... zwykła śmieszna blaszka .... też tak miałem i szybko się z tym uwinełem

może ktoś wie czy w http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M601339 tylna os jest zblokowana na stale?

We wszystkich quadach tylna oś jest zblokowana na stałe. Nie ważne czy ma jedną sztywną oś z tyłu, czy zawieszenie niezależne - mechanizmu różnicowego nie ma.
Jedynie quady służące poruszaniu się po asfalcie mają z tyłu dyferencjały, ale te są nieliczne i jest to całkiem inny typ np.




Pozostałe służą do poruszania się po drogach na których brak dyfra nie stanowi takiego problemu bo i tak przyczepność jest niewielka, więc zawsze jedno koło może się lekko śliznąć na zakręcie a w razie czego podczas jazdy nie traci się co chwilę trzkcji.

dzięki ktomek.
Mam zamiar kupić tego allroda i temu pytam a może ktoś wie cos wiecej o nim czy warto go kupić?
A własciwie czy da sobie rade z plugiem i mala przyczepka bo w terenie na pewno będzie fajnie się sprawowal.

otóżpojawił się chyba problem . Dzięki Ptak za odpowiedź. Kolega w serwisie usłyszał że jeżeli serwis tj pan Andrzej stwierdzi że przyczyną awarii przedniego mostu jest złe użytkowanie to będzie musiał zapłacić za naprawę. Ot ciekawostka. Przejrzałem całą instrukcję obsługi i nic na temat użytkowania czy włączania przdniego napędu nie znalazłe. Ciekawe ci mi powiedzą Dam znać.
Aha wg jakiegoś pana Andrzeja na przednim napędzie jeździ się tylko na miękkim terenie i z prędkością do 30 km/h. Ciekawe czemu nie 35 km/h