Witam
Też kupiłem swojego Quada w Łomiankach firma prawie ok. serwis Gość też jest wporządku. na pierwszy serwis pojechałem teżz awariuą już drugą, naprawa na gwarancji a za przegląd to od razu mówili że będzie płatny z tego co pamiętam to zapłaciłem 300 pln.
w Piątek jadę też do serwisu bo znowu padł.

A co się stało w Twoim linahju? Mam na myśli wszystkie awarie z jakimi się borykałeś?

Brak ładowania, Łożyska, jak pojżdże trochęto zaczyna przerywać jakby mu prądu brakowało lub paliwa, Zobaczymy teraz stoi ciekawe jak będzie dalej.

Maryjanek jeśli chcesz aby ktoś Ci pomógł na forum to opisz dokładnie jaki masz problem, prawdopodobnie oszczędzisz czas na wizyty w serwisie, no chyba że masz dwie lewe ręce no to pozostaje Ci tylko serwis

Mój Linhai cierpi na brak mocy jak się pojeżdzi 15 20 minut to potrafi zgasnąć i problem z odpaleniem a jak odpali to nie można go wkręcić na obroty prycha zdycha tak jak by mu brakowało prądu lub paliwa.
stoi teraz w serwisie i zobaczymy w czwartek odbioręmoże coś zaradzą.

Linhai wrócił z serwisu jak na zarioe jeżdzi wymienili świecę przeczyścili gażnik i co najważniejsze podobno te jego dziwne zachowanie było przez stacyjkę ktora się strasznie grzała i rozłączała zapłon co chwilę. Jeszcze nie działa licznik i mają to naprawić na gwarancji ale nie mieli części. jutro weekend więc będzie okazja przetestować sprzęt. Miłego Weekenu życzę wszystkim

BK101 musisz umieć z nimi gadać pójdz i wytłumacz kolesiowi z BU.H P.I.G.A bo chyba tam kupowałeś że ma ci to zrobić na gwarancji za free mam kumpla i też go tak robili na kase ,,mechanik,, uważa że jesteśmy laIkaMi i że jak nabije rachunek to uda mu się coś wmówić to nie są ludzie są jak urzędnicy ... więcej nei muszę mówić

Chyba masz rację. Przy najbliższym przeglądzie będę kontrolował koszty i poproszę o szczegółowy wykaz. Jak będę miał zapłącić za 1 l oleju a wiem, że wchodzi np. 0,7 to zarządam reszy itp.

Z mechanikami jak z policją, postaw się, a na pewno ci dop........, jak nie dziś to później. Lepiej chyba żyć w zgodzie, niż żądać i kontrolować. Pogadać zawsze lepiej, po gwarancji lepiej mieć zaprzyjaźniony warsztat, niż wrogi. Ale zrobisz jak uważasz....

Kolego powiem tak miła atmoswera jest jak najbardziej wskazana ale nie można być ,,CIEPŁYMI KLUCHAMI ,, trzeba pójśc powiedzieć że znasz się trochę na mechanice i nie chciał byś się denerwować odwaloną robotą bo z zadady zle się to kończy i wtedy mechanik wie że nie jesteś ,,..... ,, NIE OBRAŻAJĄC CIPEK bo je lubie i wie że ma ci to zrobić dobrze bo się nie dasz obrobić ale to nie znaczy że masz być arogancki musisz to powiedzieć trochę żartobliwie zresztą sam wyczujesz o co chodzi

Pozdro
Wojtek