Ja mam Lihai Tornado 260 2x4 (bliźniak do Linhai 300). Maszynka niezła w terenie, mniejsze drzewka bierze pod siebie, na pełnym gazie jedzie po zaoranym polu,wygodna. I przede wszystkim tania. No i homologacja drogowa to też plus. Ale gwarancja to tylko na 6 miesięcy - o czym przy zakupie nikt nie uprzedzał (bo to towar spoza unii). Męka jest też z serwisem i dostępem do niektórych części. Samemu trzba być mechanikiem i trochę majsterkowiczem-konstruktorem. Jaswój mam od ponad pół roku i moją opinię umieściłem tu: http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1378&postdays=0&postorder=asc&start=45, żeby się nie powtarzać nie piszę jeszcze raz tego samego. Kto chce to sobie sprawdzi.

Ciekawoską jest o, że w zachodnich sklepach Quady Linhai sa droższe od quadów Kymco (mających w Polsce renomę zbliżoną do "japończykó").

To dziwne, ja na swojego mam 12 miesięcy pełnej gwarancji. Tak na marginesie na terenie Unii obowiązuje 24 miesiące gwarancji bez znaczenia skąd pochodzi towar, ale to jest właśnie Polska. Z tego co zdążyłem zauważyć Linhaie są sprzedawane na zachodzie właśnie z 24 miesięczną gwarancją. Może starszych modelach był ten elastyczny łącznik i sprawiał problemy bo w mim jest sztywna rura.
Instrukcja:http://www.linhai.be/linhai/spareparts/Service%20Manual%20ATV%20linhai.pdf
Fiszki: http://www.linhai.be/linhai/spareparts/spare%20parts%20catalogue.pdf
to jest do starszych modeli ale tylko takie udało mi się znaleźć w sieci.
W mojej w wersji papierowej już są trochę inne detale.
Linhai to nie jest żadna licencja tylko kopia Polarisa Magnum a silnik kopia silnika Yamahy używanego w skuterach Yamaha Majesty oraz Aprilia Leonardo
Sorry za wklejenie drugi raz tego samego ale się pomyliłem

Czesc
chlopaki czy orientujecie się gdzie jest dobry serwis linhaia w okolicach Katowic?

najlepiej serwisować, tam gdzie został kupiony. Chyba ,że kupiłeś z drugiej ręki to najlepiej namierz dilera który ma części, a serwisuj sam, To prosta sprawa i przyjemna.
W poważniejszych sprawach pomoże dobry mechanik o motorów.
Po gwarancji z każdym Quadem nie kupionym w Polsce może być problem.
Sprzedawcy nie kwapią się ze sprowadzaniem części i nieraz trwa to bardzo długo.
I widzę , że dotyczy to wszystkich marek i tych japońskich też - wystarczy przelecieć po forum
ile jest zapytań gdzie kupić części.
Arni

Witam (Linhai 300 4x4) mam pytanko co do pierwszego przegladu.... sprzedawa poweidział mi żebym po przejechaniu pierwszych 300 KM wymienił olej w silniku przeglądnął stan wszystkich srubek linek itp. jeśli macie jakieś uwagi na co powinienem jeszcze zwrócić uwage to proszę o rady to jest mój pierwszy quadzik i chciałbym go utrzymywac w jak najleprzym stanie dzięki i pozdrawiam wszystkich cztewrokołowców

Hej!
Ja zaraz po zakupie:
1/ rozkręciłem plastiki i zakonserwowałem ramę ze wszystkich możliwych stron specyfikiem do konserwacji podwozi samochodowych w sprayu
2/ przy okazji powyższego sprawdziłem stan dokręcenia wszystkiego co możliwe - było kilka miejsc gdzie okazało się konieczne poprawienie fabryki
3/ zmieniłem od razu olej z niewiadomo jakiego na taki, który znam
4/ zmieniłem płyn w chłodnicy z niewiadomo jakiego na taki samochodowy koncentrat rozrobiony do -52C
Po 500 km:
1/ zmieniłem oleje w mostach i przekładni (tutaj warto przepłukać bo jest go dużo -ok. 1,5l)
2/ zmieniłem olej w silniku i tak zamierzam powtarzać oleje co 500km.

Ogólnie określiłbym ten produkt jako "chińczyk z górnej półki". Na pewno kupno marki japonskiej nie wymaga takich zachodów, ale....na to jest wiele innych wątków na forum.
Ja jestem zadowolony.

Dzięki Waldo za rady, widze ze jestes zadowolony ze swojego quadzika my wczoraj upalaliśmy pierwszy raz swoje maszyny zrobiliśmy ok. 20 KM i mamy same pozytywne wrazenia acha zapomniałem dodac ze pierwsze co zrobiliśmy to zalepiliśmy "buzzer" który uciązliwie piszczał po włączeniu biegu wstecznego kolega własnie kmini jak podłączyć światło cofania, wiem że można pomagać sobie naciskając lekko hamulec i "cos widać" ale to mało wygodne.....pozdrawiam

Cześć Sanol
Kup sobie smarownice i regularnie smaruj wszystkie kalamitki.
W jakich okolicach jeździsz, może się spotkamy?

można też w prosty sposób przedłużyć cyngiel od gazu za pomocą kawałka metalu oraz
taśmy elektrycznej, na pewno kciuk odpocznie

Witam wszystkich LINHAI'owców!

Właśnie dokopałem się znów do strony, z której można "pociągnąć" SERVICE MANUAL i SPARE PARTS.
Oczywiście w wersji angielskiej (polska raczej jeszcze nie istnieje).
http://www.linhai.be/linhai/_nl/spareparts.htm

Myślę, że warto mieć na wyposażeniu

PS. dla Kolegi Cyna
Przepraszam, że tak długo

Nie musisz przyciskać [url] , korzystaj z podglądu . W takich przypadkach warto założyć nowy temat, kto to tutaj znajdzie, jak wy tu o wszystkim ...

a to ciekawe... Mozesz napisac jakie byly objawy tej usterki i jak się "usuwa" ten czujnik? trzeba go po prostu odlaczyc? jak go znalezc?
Mozesz też napisac cos o tym przycisku, który trzymasz podczas cofania? Mam 260tke i jakos nie znajduje u siebie takiego przycisku. po co w ogóle jest ten przycisk?



a to też ciekawe...
Wlasnie moj Sprzęt nie chce dopalic po kilkudniowym postoju i chcialbym to sprawdzic. mozesz napisac gdzie jest ten przekaznik? ( domyslam się, ze nie chodzi tu o przekaznik rozrusznika...?) i jak wyglada?

No u mnie chyba nie ma takiego przycisku... Jesli pamietasz, lub mozesz sprawdzic jakie sa kolory kabli do tego ogranicznika cofania, to byloby milo, gdybys napisal, bo w moim sprzecie jest trochę nagrzebane i trudno będzie to znalezc
A jak mowisz o kostce po prawej stronie przy pokrywie silnika, to nie chodzi Ci czasem o wtyczke ktora wchodzi do przekladni przod-tyl? ( to by pasowalo do nie wlaczania się kontrolki cofania po jej odlaczeniu)



aha, czyli mowa byla o przekazniku roztusznika a nie zapłomnu - wczesniejsza wypowiedz byla niescisla. w takim razie niewazne...
aha: jesli ten przekaznik będzie Ci się ciagle psul, to mozesz zamontowac inny ( do dostania w kazdym sklepie elektronicznym ). ogolniedostepna jest cala gama przekaznikow o zasilaniu cewki 12V wiec po co kupowac ( np gdy skonczy się gwarancja ) chinski przekaznik za kupe kasy i ściągać go niewiadomo skąd, jesli za polowe ceny dostaniesz DOBRY polski Sprzęt.

Pozdr i dzięki na odp

Witam,
Mam do Was takie pytanie, ile płacicie za przegląd np. pierwszy Linhaia. Mówię o takimna którym robiona jest wymiana oleji itp.
Pozdrawiam

To zależy gdzie kupiłeś, ja robiłem dwa przeglądy i nic nie płaciłem, nawet oleje dają gratis, ale do silnika chciałem lepszy więc sam go sobie kupiłem

No to już teraz się wkurzyłem i muszę o tym napisać. Wcześniej byłem wstrzemięźliwy z takimi opiniami. [b]Kupiłem Linhaja w Łomiankach pod Warszawą na ul. Armii Poznań. Wrażenie jakie zrobił na mnie tamtejszy dystrybutor było pozytywne, ale widzę że chyba źle odczytałem[/b]. Na pierwszy przegląd pojechałem z awarią którą obiecano mi oczywiście bez problem i takie tam usunąć na gwarancji. Usunięto usterkę quada a mi wystawiono rachunek za „jedynie” przegląd na ponad 400 zł!!!! Czyli w suma zapłaciłem sobie za usunięcie usterki w ruadzie który jest na gwarancji.