Witam, mój problem polega na tym, że w kostce bezpieczników pod siedzeniem, podczas jazdy spalił mi się jeden z nich ( chyba 3 ) na jego miejsce wsadziłem bezpiecznik z miejsca 1, on też się spalił, i wsadziłem kolejny. W sumie było ich 4,w tej kostce. Wszystko dlatego, że byłem daleko od domu, a bez bezpiecznika nie mogłem go odpalić. Czy ktoś mógłby mi wysłać zdjęcie kostki w której są bezpieczniki ułożone prawidłowo, bo kupiłem nowe, i nie wiem w jakiej kolejności je wsadzić, czy pierwsze ma iść 15/10/7,5.
Bardzo proszę o pomoc.

-- dodano 29.10.2013 21:31 --

Dziękuję wszystkim za pomoc. -,-

Dziękuję Ci bardzo serdecznie za pomoc, w razie pomocy proszę pisać, postaram się pomóc. Dziękuję Ci!

tam zamiast 20 powinna być 3 ale jak wymienialem je to gosc mi powiedzial ze nie widzial nigdy 3 i dal mi tego samego koloru czyli 20 heh. Smigac smiga

Zaczynając od lewej powinny być następujące bezpieczniki 7,5A, 15A, 15A, 3A, zgodnie ze schematem elektrycznym...

dominoooo - jeżeli uszkodził Ci się ten 3A to miałeś/masz problemy z wiatrakami na chłodnicy, pobór prądu był zbyt duży (prawdopodobnie zabrudzone, zaśniedziałe szczotki, etc.), zakładając większy uszkodzisz sobie regulator napięcia i lub stacyjkę (styki)...

Dziekuje za informacje pszeluga

np

Zaczęło mi palić główny bezpiecznik ( ten szklany rurkowy ) - spaliło 3 szt z tym, że nie od razu tylko po jakimś czasie jazdy, dodatkowo delikatnie przetopiło gniazdo - czy wilgoć mogła to spowodować czy szukać innych powodów. A może za słabe zakładałem - nie wiem jaki powinien być bo oryginalny nie miał oznaczenia a w schemacie też nie jest podane jaki powinien być założony.
Czy nie lepiej będzie zamienić gniazdo na takie na bezpiecznik płytkowy ?