Witam wszystkich, mam problem z moim Quadem jak w temacie, postał przez 3-4 tyg w szopie, były przymrozki w nocy ale w dzień było zawsze prawie 8 stopni, wczoraj poszedłem go przepalić i za cholerę nie chce odpalić. Nawet trochę nie łapie, wcześniej normalnie nim jeździłem i nie było najmniejszego problemu, palił na dotyk. Iskrę ma, ale nie jestem specjalistą i myślę że mam problem z gaźnikiem, ale wstrzykiwałem benzyny trochę bezpośrednio pod świece, i też nic. Wcześniej na zimnym odpalał normalnie.

Słuchaj mnie uważnie .
1.sprawdź czy Ci dobrze kręci akumulator.
2. Skoro jest iskra czyli aku chyba jest ok ale to różnie bywa.
3.Zobacz czy Ci membrane podnosi do konca .czyli wyciagnij z airboxa filtr i poruszaj tym plastikiem czarnym (bardzo wazne)
4. jeżeli 3 punkt nic nie da wyciagnij caly gaźnik i rozkrec go calkowicie i wyczyc. Uwazaj niczego nie zgub oraz ostroznie postepuj z plywakiem gaznika (blaszka)

Akumulator mam nowy, specjalnie kupiłem kręci tak jak powinno być
Wczoraj iskry brak, raz jest raz jej nie ma albo jest bardzo słaba ( kupiłem nową świece, i doradził mi elektryk żeby moduł nowy kupić skoro mam już słabą iskrę, sprawdził wszystko i cewka jest dobra. Membranę jest nowa, nie dawno kupiona podnosi do końca nie ma problemu. Gaźnik dałem do serwisu KTM'a żeby mi go porządnie wyczyścili i sprawdzili. Mam w tym gaźniku Automatycznie ssanie, które podobno jest uszkodzone, czy może przez to nie chce zapalić ?
Dzięki za pomoc : dominoooo

też to sprawdzalem jeżeli skuter nie chciał mi odpalic. .Tak to też jest istotna kwestia. Jeszcze mozesz sprawdzic bezpieczniki ale raczej powinno być ok.

Witam. Mam taki problem kupiłem synowi linhai 260 i do tej pory było wszystko ok ale od paru dni jak jest zimny odpala i gaśnie jak jest ciepły odpala i sobie pyka a jak zimny to odpala i gaśnie i tak ze 10 razy trzeba