Mam zagadkę,zacznę od początku,więc koledze urwał się zawór uszkodziło głowice i tłoka niedoszły mechanik
rozłożył mu to i złozył i już nie odpalił.Zajołem się tym ustawiłem rozrząd wydaje mi się że teraz jest dobrze czyli dół na T u góry wydechowy 1 równolegle do głowicy i od punktu 2 do 3 , 15 oczek.Odpalił jednakże głupieją wolne obroty
spada i gasnie ,jak podkręci się na przepustnicy ma wolne obroty ale po dodaniu gazu wzrastają i zostają trzeba znowu wykręcić śrubę regulacyjną zeby spadły.Ale znowu po odpaleniu gasnie i tak w kółko.gaźnik został podmieniony na drugi taki sam lecz taki sam efekt wątpie zeby był tak samo uszkodzony.Ma ktośjakieś pomysły???

Skoro jesteś pewien że to nie gaźnik, to sprawdź dokładnie czy wszystko jest dobrze złożone
- na tłoku jest znak, i tym znakiem ustawiasz tłok w kierunku wydechu
- na kole ustawiasz znak T (tłok powinien wtedy znajdować się górnym martwym punkcie)
Wałki rozrządu tak jak piszesz, 1 równelegle, czyli w rzeczywistości praktycznie pokrywa się z krawędzią głowicy.

Sprawdź dokładnie czy ta guma łącząca gaźnik z głowicą nie jest gdzieś pęknięta/uszkodzona, często pęka od drgań i łapie lewe powietrze.

guma nowa,głowica zrobiona pali na strzał tylko problem tak jak napisałem siedze już nad tym ponad 2 dni
nie wiem co mysleć .aczkolwiek wydaje mi się że jak pali to tak kręci lekko aczkolwiek jakby coś było ze stopniem
sprężania to były problem z odpaleniem.

-- dodano 30.08.2015 12:55 --

a co do tłoka wydaje mi się że są rózne podtłoczenia pod zawory jakby było zle to by bił o zawory.Jak zapali wkręca się normalnie na wysokie obroty bez zmulenia i nic nie bije w silniku.Zastanaiające jest to że zmienia się praca na wolnych cały czas nawet gdy ustawię mu mieszanke na wolnych na stałym odchyleniu przepustnicy to jak głupieje to czy wkręce dysze czy wykręce na wolnych obrotach nie daje żadnej zmiany

może to banalne, ale zobacz czy ssanie się nie zwiesiło, i czy iglica wchodzi w taki bajer nad pływakiem

drugi gaźnik jak pisałem i to samo jest to gaźnik od Bombardiera ds 650 i przynajmniej nie gaśnie podejrzewam że ma większą dyszę główną.ale wzrastają dalej

Podłączę się do tematu. Mam u się siebie podobny problem. Wszytko śmiga a na biegu jałowym raz ma większe obroty raz mniejszy i często gaśnie :/. Rozwiązałeś u siebie problem? Guma łącząca gaźniku głowica również nowa

Dzisiaj będę rozbierał gaźnik i czyścił a wiec dam znać

Witam rozwiązał może ktoś ten probelm ?
Mam to samo
Wymienialem już
Króciec
gaźnik od działającego ls 450
Ustawione zawory
rozrząd sprawdzony
Sprężanie ok
Odpreznik na walku wydechowym ok
Z wypiętymi i zaślepionym wężykami z króćca to samo
Nowa uszczelka pod głowicą
Na glowicy i cylindrze nie widać pęknięć nie szczelności

Ostatnia rzecz jaka mi przychodzi do głowy to moduł zaplonowy czy on może mieć na to wpływ?


Poza tym ze gasnie przez brak możliwości ustawienia wolnych obrotow to quad śmiga bez problemu .jak tylko podbije się obroty to po puszczeniu gazu wbija się na wysokie i tak pozostaje