Panowie i Panie potrzebuję w możliwie najprostrzy sposób pozbyć się paliwa z baku mojego LS -300
Pomimo prób zlokalizowania przewodu wychodzącego z baku nie mogę go namierzyć- proszę o pomoc

Od strony przekładni pasowej pod plastikami jest kranik. Zajrzyj od dołu to zobaczysz. Tylko zdjęcie przewodu nic ci nie da bo LS ma kranik podciśnieniowy i nawet jak zdejmiesz wężyk paliwowy (duży) to paliwo nie poleci bo musisz wytworzyć podciśnienie w otwierające kranik. Podciśnienie jest brane z kanału ssącego i doprowadzane do kranika małym językiem. Możesz wytworzyć podciśnienie ustami - wciągając powietrze ssając mały przewód ale szybko się zmęczysz (potrzebne jest ciągłe podciśnienie) i szybciej będzie zdjąć plastiki i bak i zrobisz płukanie w godzinę.

Jak co to zajrzyj tu http://www.lucky-team.pl i na którymś zdjęciu jest zdjęcie z kranikiem to się domyślisz.

Pozdrawiam

Kranik zawsze można zdjąć (nie chce mi się wierzyć że jest zamocowany na stałe). Druga opcja , to tradycyjny wężyk i zassanie paliwa "ustnie" - tylko się nie nałykaj, nie jest zbyt smaczne

Racja. Tylko nie da się łatwo wykręcić kranika. A jeśli już by się ktoś pomęczył to paliwo będzie się lało po silniku. I najprościej jest wykręcić bak dla pewnego wyczyszczenia zbiornika.

Do czyszczenia -jasne, wręcz trzeba zdjąć bo na założonym to go raczej nie wyczyścimy. Zainteresowany pytał o spuszczenie, nie o czyszczenie więc nie proponowałem tego