Witam wszystkich !
Przychodzę z pewną bolączką tzn .
Pacjent CF Moto 520 Long . Na ostatniej przejażdżce miałem dość dziwne zdarzenie , podczas przejazdu przez nasyp quad zaczął się ślizgać . Długo nie myśląc CVT ..
Quad wypchany , jedziemy dalej .. okazuje się że cf'ka ma mało mocy spokojnie 40% nominalnej .
Dojechaliśmy na warsztat i zaczynamy rozbiórkę :
Otwieram CVT , wszystko na swoim miejscu , brak wody czy oleju .
Pewny byłem że to nie wina gaźnika dlatego pominąłem ten etap .
Przeszedłem od razu do rozrządu - wszystko na miejscu , rozrząd nie przestawiony , łańcuch napięty .
A więc ściągnąłem czapę i tutaj zaczął się problem ..
Po wyjęciu popychaczy zaworowych znalazłem dosłowne "wżarcie" się w materiał , głębokość wytarcia spokojnie 5mm
Wyciągnąłem wałek , pomiar krzywki i tragedia .. 30.5mm w najwyższym punkcie . Nowy wałek powinien mieć 37mm , serwisówka przewiduje wymiane przy 33mm
Zjedzona krzywka ssąca i wydechowa tak samo popychacze .
Ostatnim elementem który sprawdziłem to drożność kanału olejowego na głowice - kanał drożny (nie sprawdziłem smarowania bo wałek już miałem wyciągnięty)
Już wiem skąd taki spadek mocy , pytanie dlaczego do tego doszło ?
Może ktoś miał podobną sytuację ?
Z góry dzięki