bo ja jestem pedantyczny żebyś widział jak kable są ułożone u mnie. jak od linijki, no prawie

Scyzoryki tak mają Sam nim jestem pomimo że zamieszkałem gdzie indziej ależeby kable tak układać to nawet w TP tak nie robią darekp

Moje osłony gotowe, blacha pocięta na wymiar (al 4mm) z allegro koszt z wysyłką 340zł, flaszka dla kolegi za pogięcie i dzień mojej roboty, więc w kieszeni jakiś tysiak został, czasem warto samemu podłubać

wrzuć zdjęcia sam robiłeś rysowałeś wszystko? Jak giąłeś i odmierzałeś? na quadzie czy najpierw jakieś szablony, pochwal się

zdjęcia wrzucę tylko muszę go znowu postawić na du....ę, w brew pozorom to jest proste do zrobienia

-- dodano 08.04.2016 17:59 --

a co do gięcia to kolega pogiął mi to na giętarce do okuć dachowych

tylko czasu trzeba.... robiłeś od plastików czy z np tekturą pod spód i rysowałeś? Z ciekawości pytam i jak kąty gięcia zmierzyłeś?

trzymałem się mniej więcej oryginalnych wymiarów, gięcie to tylko boki, dla uproszczenia podzieliłem ją na cztery części, zresztą jutro może wrzucę fotki, a gięcie pod kątem to tylko obudowy wahaczy

-- dodano 09.04.2016 18:26 --

oto obiecane fotki

-- dodano 09.04.2016 18:29 --

ładne .
-Tylko tylne osłony wahacza zrobił bym wyższe aby chroniły bardziej gumę przegubu i cały przegub.

To oczywiscie moje zdanie ogólnie ładnie to wygląda

czy tylne osłony trzymają się tylko na dwóch śrubkach? Gdzie wkręcałeś śruby szczególnie chodzi mi o blachę na środku? ramę wierciłeś - tak to wygląda?

tylne wahacze do przeróbki błąd wymiarów, wszystkie osłony przykręcone do oryginalnych otworów, dla uproszczenia blachy zachodzą na siebie i skręcane są blacha z blachą, bo oryginalne otwory są pod kątem i trzeba trochę końce blach podoginać, dlatego jedną blachę doginałem a druga zakładałem na nią wierciłem i gwintowałem pod wkręty M6 żeby ładnie się schowały, ramy broń boże nie wierciłem, moim zdaniem tego nie wolno robić, przewierciłem tyko poprzeczki pod podstopniami żeby usztywnić środkową blachę po bokach.

-- dodano 09.04.2016 19:37 --

a na wahaczach przykręciłem dwoma śrubami oryginał był jedną, jeśli by to urwało to i wahacz skrzywi, wbrew pozorom siedzi bardzo mocno, nawet jak doginałem blachę młotkiem do dobijały śruby od zacisku hamulca to nawet nie drgnęło

Brak dziur w osłonach to masakra
Ciekawe jak cały syf wypłukasz z podłogi

U mnie raczej są kamienie a nie błoto, a od czasu do czasu odkręcenie podłogi to jest 5min. Otwory zawsze można dorobić

Jakby ktoś chciał, to się dogadamy

http://olx.pl/oferta/oslony-spodu-alu-cf-moto-500-550-long-CID5-IDeRGAZ.html

wczoraj patrzałem na to ogłoszenie

Wspomnisz moje słowa