Miłe zaskoczenie - dzwonią dziś z serwisu (wczoraj zapewniali że quad będzie gotów najwcześniej w przyszły poniedziałek), że maszynka już do odbioru.
Odebrałem - działa - w weekend będzie można pojeździć.
tygryso500
Co do napędu to miałem identycznie. Brak bzzbzz. Serwis twierdził, że włączyłem napęd 4x4 podczas jazdy. Dziś powiedzieli, że padł silniczek elektryczny zazębiający napęd i nie było w tym żadnej mojej winy.
Pewnie u Ciebie jest podobnie. Jeździłeś może szybko po kałużach (płytkiej wodzie) przed awarią??
Maciek40
Szykuj się na weekend na spotkanie nad Sołą. Odezwę się dziś jeszcze w celu ugadania szczegółów. Pisać jak ktoś jeszcze z okolic Kęty - Oświęcim to zrobimy sobie wypadzik