Ale na jakie większe skąd je wziąć od czego dopasować Prosimy o więcej konkretów:P:P

Witam po delikatnej wakacyjnej przerwie. Co do CFki to moge przytoczyć cyctat z wielu rajdów na których byłem: KU..WA CO TO ZA QUAD" itp, itd, icdn. Otóż jak niektórzy z tego forum wiedzą jestem jednym z nielicznych gości którzy jeżdżą na rajdy Chińskim quadem. Mało tego, przejechałem te wszsyskie rajdy bez większych ekscesów ze sprzetem (nie mówie tu o słabości człowieka jakim jest alkohol, kobiety, spiew i takie tam ). Widziałem Polarisy, Yamachy, Suzuki które padały podczas rajdu, ale nie CF ka (zresztą moja tylko), zatem powiadam Wam koledzy szanowni macie zajebiste quady, które tak jak fimówki wymagają przygotowania, ale to już inna opowieść. Teraz ide na "lufe" a za 2 tygodnie KZ V i zobaczymy jak to Olsztyn się bawi (jedzie nas 6-ciu)) w tym ja na CFce tylko.AMEN

Widzisz wałek nie wszyscy mają tak wyrozumiałe kobiety:-) i pech chciał że akurat te niewyrozumiałe mają mężów z cfmoto:P:P:Phehe Jakby gdzieś bliżej ten rajdzik był nie było b problemu z miłą i wielką ochotą by sprawdził tą chińską technologię chociażby w klasie fun.

walek6969 mam pytanko czy masz jakieś porównanie co do dzielności terenowej "longa" a krótkiej CF-ki? Twoja to chyba długa, ali20 widze że też ma longa. Krótka wersja zawsze to pare kg mniej i rozstaw osi inny, nie wiem jednak czy w przypadku tego quada to wada czy zaleta?

sluchaj nie wiem jak ze srodkiem ciezkosci ale w mojej wydawac się może ze jest idealnie na srodku.przed przerobieniem rolek wariatora dlugosc gadzina denerwowala szczegolnie pod koniec podjazdow spadala predkosc i wieszal mi się na szczycie zazwyczaj teraz kiedy jest zrywniejszy po prostu się przeskakuje:-)czasami jeszcze lubi się gadzina powiesic ale jest to już mniej uciazliwie.Co do kilogramow to w tych starszych cfkach jak moja a tym samym rocznikiem krotki to chyba zaledwie 10kg....Podobno promien skretu jest lepszy w tej krotkiej.To tyle co wiem.A co do przejazdow 2 osobowych bo w sumie dlatego longa wzialem...z zona we 2 to może cztery razy wyskoczylem przez rok czasu....hehe takze ja bym na to nie patrzyl bo i na krotkim się we 2 przejedziesz.raz siedzialem z tylu na moim i i tak jest malo wygodnie bo strasznie trzepie i trzeba się mocno trzymac.ot co w dlugiej wersji jest się czego tzymac.
Reasumujac w sumie nie jest to wszystko na tyle uciazliwie zeby odebralo przyjemnosc i ja swojego zakupu jak narazie nie zaluje po mimo kilku mankamentow.teraz np walcze z hamulcami ale pewnie dlatego ze nie zajalem się tym sam od razu tylko zaprowadzilem do serwisu w piotrkowi i gosc tak namotal (i nie zrobil) ze w tej chwili nie wiem gdzie palec wsadzic .ale spokojnie po troszku dojde do ladu. JAk widać na zdjęciu całkiem przyzwoicie lata ten long:P

POZDROWIONKA

No właśnie widzę że lot konkretny, nie oszczędzasz sprzętu, masz może gdzieś jakieś film z takiej jazdy ?

Wiesz co mam coś ale u kumpla w aparacie nie zdarzylem wszystkiego pobrac w przyszlym tygodniu wrzuce cos na you tuba.Wpisz w wyszukiwarke tutaj na forum piotrków tryb tam jest watek i kilka starszych filmikow trochę starszych teraz się trochę wprawilismy i już się jezdzi po trudniejszym terenie.Czy nie oszczedzam?Wiesz co ja jestem zdania ze jak ma się cos popsuc to tak czy siak się zepsuje ale az tak mocno jej nie cioram wiadoma sprawa bynajmniej nie odpuszcze jak cos się uda zrobic vinsonem kumpla to ja też tak muszę:-) ostatnio trenuje jazde na 2 kolach bocznych coraz dluzej udaje się jazda na wprost bo po luku to bez zadnego problemu też wrzuce jakies filmiki:-)

A jak na bocznych jeżdzisz to przód ci nie dobija do lamp?
Pytam bo u mnie to tak dobija że mało lampy nie wyrwie z uchwytów.

Nie nic wtedy nie obciera.U mnie obciera wlasnie przy skokach przy duzych wybojach jak zawieszenie dobija się na max.

Panowie śpiesze donieśc że jestem jak na razie na 20-tej pozycji w klasyfikacji generalnej rajdów typu KZ. Teraz Jadę na INTEGRACJĘ a w listopadzie jest finał rajdów KZ i tam zamierzam polepszyć troszkę swoją generalną pozycję. Zaznaczam że na ostatnim KZcie było 70 quadów we wrześniu. Więc chyba nie jest tak źle. Oczywiście jestem jedyny który jeździ dalej na CFce i jest w generalce. Pozdrawiam.

walek6969, a ja to co też na chinszczyznie Jadę na integracje , moj Sprzęt nieco inny jednak konstrukcyjnie bardzo zblizony do cf'ki

zapomniales również dodac o twoich poblemikach ze sprzetem, odpalanie na srubokret a ii pewnie duzo innych, jednak patrzac na to wszystko z perspektywy firmowki i chinszczyzna .... twoj nadal jezdzi !!! a po ostatnim rajdzie czerwony king dalej nie odpala ale to tak tylko dla przykladu

Przekaźnik tylko poszedł od rozrusznika ale to jakiś czas już szfankował to normalne w cfce po tylu wodowaniach i nie tylko. Stopare zł i jest znowu oki, a czerwony KQ cóż powiem tak że już cały tydzień się chłopaki rypia i nie mogą dojśc co się dzieje, życie, mam nadzieję że zrobia bo INTEGRACJA za 4 dni. AMEN

"walek6969".Przekażnik do swojego po małych modyfikacjach kupiłem za 29pln. od sprzętów które pochodzą z tego kraju co i nasze sprzęty.Mam pytanie do ciebie ile masz już nabite na liczniku? widzę że sporo uczestniczysz w róznych imprezach quadowych.

WODZU ja ma przejechane około 3tys km z czego jakieś 1,5tys to w rajdach od stycznia tego roku co miesiąc do teraz. Oprócz wspomnianego przekaźnika nic mi jeszcze nie padło w gadzie jeśli mówimy o standardowym wyposażeniu. Zajeździłem już WARNA 30 i już więcej jej nie Kupię (przesiadłem się na CAN-UPa 4000), wyciągarka chińska o dziwo jeszcze chodzi i styczniowy KZ przeżyła a teraz jest na tyle ale pomogła pare razy uratować mi tyłek a w zasadzie quadowi. Mam uszkodzoną osłonę przegubu przedniego od jakiś 2 rajdów, powoli "pyka" przegub ale do końsa sezonu rajdowego czyli KZ VI mam zamiar przejeździć na nim. I to wszystko w zasadzie, no nie omieszkam wspomnieć o plastikach ale to chyba tylko z przekory . Co do wyposażenia mojego gada pod rajdy to mam tak: podłoga aluminium, opony 26" ZILLE, dystanse na tylnej osi, dwie wyciągarki (wspominałem powyżej), snorkle (3szt), dwa akumulatory, zwiększona dysza w gaźniku, miałem sportowy wydch (HIGASHI)ale wszyscy się wkużali na rajdach że głośno i zmieniłem na oryginał niedwno, bamper od KQ700 (pasuje bez większych przeróbek po wycięciu tych "papierowych" rurek z przodu które imitują bamper w naszych quadach), podgrzewane manetki, z przodu skrzynke Explorela, z tyłu sakwe na podręczny osprzęt. No i tak oto jestem na 20 pozycji w kwalifikacji generalnej KZtów ale w listopadzie zamierza się poprawić i wskoczyć wyżej. A w piątek INTEGRACJA i grupa EXTREAM. Ot wszystko. A zapomniałem do tej pory wspomnieć że poległo na wszystkich rajdach na których byłem jakieś 25-30 quadów "firmowych", reszte sobie dopowiedźcie sami. Nie wspomnę o tym że mój nowy teampartner ma poważne problemy z odpaleniem KQ750 już od tygodnia i nie wiadomo co mu jest (całą elektronikę przekładał od PREZESA (stary i dalej obecny teampartner)) a ja na ostanim KZ V kawałkiem kabelka reanimowałem całą instalację elektryczną i dojechałem na kołach do końca, ot taka różnica z firmówkami
Pozdrawiam
PS. PRECZ Z JAPOŃCAMI (to moje ostanie motto o które troszke się ludzie denerwóją ale c.j im w d..pe) AMEN

No ja tych osłon to zmieniłem już w sumie 4, trzy z przodu i jedną z tyłu mam przejechane prawie 5500km.Wymiana łożysk w tylnych kołach,wymiana klocków hamulcowych,tuning wariatora,opony MUD-LITE 26",osłony spodu nierdzewka,wyciągarki spaliłem 2 szt.(chińskie) zakupione z quadem ale po przewinięciu wirnika jedna wytrzymała do tej pory a przy drugiej rozdymał się cały układ satelitarny który nawija linę ale silnik chodzi bez problemu.Jeśli chodzi o ten Twój przegub to proponowałbym ci lepiej zmienić gumę na przegub za wczasu bo możesz nie przeżyć piątkowej integracji i wrócić bez półośki.A co do tej dyszy w gażniku to czy moc się zwiększyła zauważalnie? I czy taką dyszę gdzieś dostałeś czy sam ją przerabiałeś i jak tak to na jaki rozmiar otworu ją rozwierciłeś.