Jeśli G550 można kupić za 4000pln więcej, to jednak bym wolał japoński pojazd.

Nawet 2000 różnicy przemawia do ludzi-potem trzeba dołożyć 8 tyś. i do przeglądów 4 tys.Ale był tańszy o 2 koła i to jest argument.Grochem o ściane.

Problem w przypadku innych marek polega tylko na mocy dystrybutora - mocy finansowej... przykładem jest quad Lucky Star czy Odes. Do którego kupienie aktualnie części graniczy z cudem... w tym problem. Było tanio, a teraz jest raz, że drogo, dwa nie ma i koniec. W tym problem. To wszystko jest pozorna oszczędność.

To jest wszystko bez znaczenia.Powtarzam-grochem o ściane.Tym tokiem myślenia dojdzie do sytuacji że chiny będą po 40 tyś a Japonia po 120 tyś.I będzie wielkie zdziwko dlaczego tak jest-dlatego że ludzie nadal kupują jednorazowy Topex a nie Noe.

Kolego corleone jak tam Twój sprzęt X7 dalej wszystko w porządku nic się nie psuję.
Ja w chwili obecnej jestem na rozdrożu i sam nie wiem czy wziąć nowego Allroad X7 EFI za 25500 czy używanego z 2008 Suzuki LTA 750 AXi za 25000.

U mnie naprawdę wszystko ok, nie miałem żadnej awarii, pali bez problemu, zaliczyłem 3 serwisy, na liczniku ponad 1000km, ale żebyśmy się dobrze zrozumieli, ja gada nie katuję, te 1000km to nie jest przejechane po bagnach... Większość przebiegu to leśne trakty. Osobiście do maszyny nie mam żadnych zastrzeżeń, co więcej jestem z niej zadowolony - mam wersję Long - bez problemu i wygodnie można się przemieszczać w dwie osoby - co można uznać za duż plus - prównywalną ilośc miejsca daje tylko Bomba - ale to już inny przedział cenowy...

dux78
Nie zastanawiaj się tylko bierz Suzuki. Kolega ma CF 500 i jak nie jeździł z markowymi quadami to myślał że CF jest spoko i na bardzo długo mu starczy. Po ostatniej jeździe zmienił zdanie jak popatrzył co robi Honda Rincon 680. W katalogach to prawie ta sama moc a w praktyce to dwa rożne światy. Co Japan to Japan.

Nie,trzeba brać chiny,bo wszyscy biorą chiny,i niedługo nie będzie już japońskich marek,to gdzie wtedy kupić części? A jak już będą same chiny,bo japońców nikt nie będzie kupował,to nie będzie durnych problemów z porównaniami,że chińczyk to a suzi to i jeszcze tamto.Problem zostanie rozwiązany,fora zamknięte,bo nie będzie żadnych pytań,chiny to trwałość i bezawaryjność. Dawno temu jak siadłem pierwszy raz na quada,nie pamiętam marki,ale nic ciekawego i pojemność coś 200cm,to wydawało mi się że w silniku sam diabeł siedzi,a na kasprowy to na luza da się wjechać.Dopiero ciężkie,a nawet średnio ciężkie użytkowanie daje nam prawdziwe odpowiedzi.

CF 500 to technologicznie do X7 przynajmniej w kwestii mocy niebo a ziemia, powiem ci że dzisiaj bylismy ekipą chyba z 10 szt (3 Bomby, 3 Suzi, 1 Kawa i 2 CF 500 i X7) i w takim bagnie żesmy polegli ze jajca - wszyscy równo, nie było różnicy czy Chiny czy Japonia. Sam miałem okazję jeżdzić i Bombą i Suzi, i obiektywnie rzecz biorąc wielkiej różnicy w terenie do X7 nie poczułem. Wydaje mi się że to w miarę obiektywna opinia - nie chcę chwalić swojego sprzętu, co więcej gdyby mnie było stać na nową Bombę to bym się nie zastanawiał. A tak mam za 25 tys nojke quada pełnowymiarowego na dwie osoby, 2 lata gwarancji, części dostępne nawet poza serwisem, Vat odliczony i 19% dochodowego...

Wszystko ładnie pięknie tylko że kwestia kasy czasami jest nie do przeskoczenia. Markowy gad kosztuje i to nieźle. A może to co wy na to http://otomoto.pl/polaris-sportsman-800 ... 69870.html

dzidzius35 przesadzasz, nie każdego stac na japońca a z używkami bywa różnie jak już trafisz coś ciekawego to akurat nie ma homologacji. Za 20000pln cięzko coś znaleźć godnego uwagi a jak już to przebieg odstrasza. Jeżeli ktoś szuka quada do rekreacji to CF Moto jest dobrą opcją. Wiadomo, jeśli się chce startować w rajdach to lepiej japońca, choć niektórzy startowali w rajdach CF Moto i sobie radzili. Quadów bezawaryjnych nie ma, każdy ma jak aś bolączke, jak ktoś nie dba o sprzęt to wykończy każdą maszynę.

Ten Polaris stoi 2 lata,od stania może być trochę problemów (elektryka,łożyska,a i sam silnik i skrzynia) ta możliwość rejestracji i pewnie wyjdzie ponad 30tyś.Warto by prześwietlić neta co ta 800 niesie ze sobą,jakie choroby.Można się zdziwić jak tanio można kupić bardzo konkretny i mocny sprzęt,ale jest to dla większości tak niewiarygodne że niemożliwe.Po drugie trzeba się jednak trochę orientować w mechanice,mieć do tego warunki itd. Pozatym przecież te chiny w końcu wychodzą drożej niż Japan-jeśli przeglądy po 400zł,awaryjność wiadomo,gwarancja (90% można uznać że wina użytkownika-czyli fikcja).To jednak Japan,USA.

Kolego corleone powiedz mi jak kupowałeś quada to na fakturze był wypisany quad czy może jakiś pojazd do odśnieżania lub coś podobnego. Nie wiem co mam wpisać na fakturze aby go odliczyć i puścić w koszty. A tak po za tym wszystko z gadem ok.

Jak będziesz miał wpisane pojazd bądź zestaw do odśnieżania to możesz odliczyć cały Vat. Ja tak nie chciałem, mam wpisane pojazd samochodowy inny CF Moto X-7, całość netto idzie w koszty, VAT nie cały (40 albo 60%) max około 6 tys, paliwo w koszty, ale chyba Vatu z paliwa nie idzie odliczyć. Schemat taki sam jakbyś normalną osobówkę kupił na firmę. Nie pamiętam dokładnie, księgowa to ogarnia, ale krzywdy nie ma... Quad OK, nie narzekam. Pozdrowionka

dzięki kolego corleone, wczoraj rozmawiałem z księgowym mówił żeby na fakturze wpisać normalnie quad, a fakturę opisć później jako Sprzęt do odśniezania. I tak jak wcześniej pisaleś Vat do zwrotu i 19% dochodowego. Druga sprawa powiedz mi jescze czy ustawiałeś twardość sprężyn w swoim quadzie?