Piter xxx napisał(a):
ja już mam pierwszy problem odkręciła się śruba od przedniego mostu jedna a druga wyrwała miejsce mocowania.
U mnie były poskręcane na klej do gwintów.
GRIZZLY-XXX napisał(a):
Potem problemy że coś się psuje, trzeba się tylko cieszyć że nikt nie zginął na nowo kupionym quadzie bo się koło urwało ciekawe kto wtedy będzie odpowiadał .
Pewnie, to że śruba się odkręciła to wina CF Moto a nie tego osła, który quada składał w serwisie.
GRIZZLY-XXX napisał(a):
Nie przesadzam,
człowiek kupuje nowego quada przed wydaniem chyba maszyna przechodzi jakiś przegląd przed sprzedażowy z tego co się orientuję po 100km przechodzi kolejny 1 przegląd gwarancyjny i po niecałych 400 km luzują się śruby mocujące most przedni
Sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że to wina maszyny a teraz, że ktoś nie dokręcił.
To wina tego, że nikt do roboty się nie przykłada. Ale jakbyś zarabiał jako "mechanik" 1500 na rękę to też byś się nie przykładał.
dominik011298 napisał(a):
W serwisie tego nie sprawdzają. Co najwyżej to Ci olej wymienią i skasuję z 400zł
Nowa stawka jest. Przebieg po 100 km kumplowi zaśpiewali dwa tygodnie temu 600 zł
Co wchodzi w przegląd pierwszy? Wymiana oleju i filtra oleju no i przegląd. 600 zł netto.
W Can Amie za przegląd płaciłem 700 zł gdzie wymienili mi olej w silniku, skrzyni i w mostach. A oleje xps nie kosztują tyle co motul 5100 i elf 80w90 do mostu jak w cf.
GRIZZLY-XXX napisał(a):
Jest to moje prywatne zdanie na ten temat , nie sprzedaję żadnej marki quadów w Polsce ale współczuje tym wszystkim którzy kupują te zabawki nie mając pojęcia jak o nie zadbać i jeszcze od byle jakiego dilera który jedyną rzeczą jaką zrobi w temacie ich pojazdu to przeliczenie za niego kasy.
Ja tak kupiłem i z byle jakiego źródła. I jakoś moja CF Turlała się 3 lata i turla się dalej u nowego właściciela.
Wszystko kwestia podejścia, zainteresowania się swoim sprzętem i tym jak się dba.
Nie od dziś wiadomo, że jako takie pojęcie trzeba mieć. Czy to serwis Yamahy, Can Ama czy CF Moto, im więcej zrobisz sam tym lepiej i bezpieczniej dla Ciebie oraz maszyny. Nie można 100% ufać serwisom.
Przykład kumpla, któremu grzała się X8 - wstawił do serwisu na przegląd, zgłosił fakt grzania się quada. Pierwszy wyjazd i po kilku km stoimy bo temp u niego max. Dzwoni do serwisu i wyzywa mechanika, że nie naprawił, że co to za serwis. Zaglądam mu w chłodnicę a tam cement. Czyja wina? Serwisu, że quad się grzeje czy użytkownika, który nie dbał o czystość chłodnicy? Za płukanie nie chciał dać 500 zł to ma teraz problem.
dominik011298 napisał(a):
Po to Bozia dała ręce i oczy żeby samemu działać !
i O to w tym wszystkim chodzi
Piter xxx napisał(a):
Tylko nie wszyscy się znają na mechanice tym, bardziej jak to jest ich pierwszy quad.
Ja też się nie znałem. Wystarczy internet, fora, youtube i podstawowe zasady mechaniki oraz obsługi CF Moto 800 znajdziesz bez problemu. Trochę chęci trzeba mieć a nie tylko zwalać, że marka *ujowa.