Witam, odświeżę temat. Od pewnego czasu jestem posiadaczem cfmoto 500, po przejechaniu ok 4-5 km silnik zaczął powoli tracić moc spadać z obrotów aż zgasł. Po odczekaniu ok 30 minut można było odpalić, ale jak znowu się zrobiło ciepło wokół silnika - gasł.
Poczytałem troszkę forum i zrobiłem:
- rura wydechu od silnika do tłumika owinięty bandażem
- świeca ma iskrę i prawidłową szczelinę
- wszystkie wężyki paliwowe wymienione na grubsze o wyższej wytrzymałości na wysokie temperatury
- nowy filtr paliwa
- nowy filtr powietrza
- rozebrany i wyczyszczony gaźnik
- podczas jazdy jak tracił moce odkręcałem korek zbiornika paliwa, ale to nie pomogło
Dzisiaj jeździłem i znowu silnik zgasł po kilku km jazdy, co jeszcze może powodować taki stan ?

Witam
Miałem podobny problem ze swoją cf-ką, a trochę przy niej grzebałemi przy czyszczeniu gaźnika ominołem mały szczegół przy dopływie paliwa do gaźnika jest mały filterek chyba musisz odkrecić pływak i zaworek wyjąć od pływaka i tam jest mały filterek zobaczy czy nie jest zanieczyszczony bo u mnie to miało wine jak wyczyściłem to było po problemie a miałem takie same objawy.

Pozdrawiam

Miałem to samo. Okazało się że to była wina filtra paliwa. Za mało paliwa dostawał i się dusil. Wymień też świece na irydowa (na necie za 12 zl,kupiłem i nie zalewa mi się teraz). Możesz też gaźnik przeczyscic i wyregulowac to oraz wyregulowac zawory. Ewentualnie coś może się przegrzewac.

zawory też, już ogólnie przy 2 tys trzeba regulować bo dostają luzu. Ale to bardziej jak ma problem z odpalaniem.

kiedrro
rozbierałem gaźnik ale już nie pamiętam czy był tam filierek, ale chyba zajrzę na dniach do niego


MrSeba1987
filtr paliwa już drugi założyłem i na każdym to samo. Gaźnik czyściłem calutki

Dodam że dzisiaj jeździłem i znowu silnik zgasł, po upływie 30 minut silnik nie chciał odpalić, jak już ostygł całkiem ok 1 godz to kręciłem, kręciłem i nic, włączyłem sanie i dopiero odpalił. Dodam że quad ma już kilka lat zaś przebieg niecałe 900 km.

Witam

Jest na pewno takie małe sitko bynajmniej u mnie było, dwa razy je czyściłem a objawy były podobne tyle że tak po 5- 10 minutach odpalił ale tylko na chwile i zdychał. Wykręć pływak wyjmij zaworek od niego i tam gdzieś jest to sitko idzie je wyjąć i wyczyścić. A i jeszcze jedno jak ci zdechnie odkręć śrubkę spustową od gaźnika i sprawdź czy i ile jest paliwa w gaźniku jak nie ma to coś nie tak z dopływem paliwa może pływak trzeba podgiąć i dlatego jest za mało paliwa w komorze pływakowej.

"Mini" filterek w gaźniku był czysty. Tak mnie zastanawia czy winny może być kranik

może jak się nagrzeje to w jakiś sposób zamyka dopływ paliwa do gaźnik ? Może lepiej założyć taki kranik

Chyba że macie jakieś inny pomysł jeszcze ?

Ja w mojej cf-ce miałem go całkowicie ominięte po prostu wężyk połączony łącznikiem razem ale zrobił to poprzedni właściciel nie wie dlaczego.

A żadnego zaworu masz by zamykać paliwo jak quad stoi ? To znaczy masz zbiornik paliwa filtr paliwa gaźnik ?

Ja mam u siebie ten podciśnieniowy kranik przerobiony na elektomagnetyczny.

Możesz spróbować w ten sposób, bo to podciśnienie na wolnych obrotach czasami może być problematyczne.

http://allegro.pl/elektrozawor-zbiornik ... 91672.html

piotrekcfka
miałeś też ten problem że silnik ci gasł ?

tak właśnie było i dopiero po postoju minimum 4tyg wyparowało paliwo z filtra ale wtedy tylko zdjąłem wężyk od paliwa prze filtrze by się odpowietrzył i po chwili odpal a kumpel ma ten zaworek podciśnieniowy i po postoju 4 tygodni też ma problemy z odpalenie pierwszy raz.

To wychodzi że na tą chwilę elektrozawór wydaje się dobrym rozwiązaniem

piotr0488


Omin kranik podciśnieniowy,nie dawaj filterka paliwa i zrób dziurę w korku paliwa.mozliwe że Ci robi się ciśnienie w środku tak jak u mnie. Jak to nie zadziała to pożycz od kogoś gaźnik (może być nawet od 600 ,ja mam od crossa 600 i śmiga) próbuj najtańsze rozwiązania potem kupuj.

Jak poczułem że zaczyna tracić silnik moc to odkręciłem korek paliwa i nic to nie dało. Korek sprawdzałem i odpowietrzenie w nim jest drożne.