Witam, ja też posiadam 520L od końca kwietnia 2018 najechane 6230km
z napraw
klocki przód
pas napędowy (przy 2600km przez nie wiedzę)
przewód hamulcowy przód
i teraz znowu pas plus sprzęgiełko jednokierunkowe hamowania silnikien z łożyskami
A co do układu hamulcowego to ja mam 2 obwody.
Ogólnie jestem zadowolony

Maniek. Czemu przez nie wiedze pas napędowy?

Wlot powietrza do CVT tam jest założona jakby pończocha (taki filterek) i on się zapchał podczas jazdy latem i nie było wystarczającego chłodzenia więc pas się przegrzał i go trafiło lecz teraz jestem mądrzejszy o to i u brata i kolegi od razu to usrojstwo wywaliłem

U mnie tego nie ma. Rocznik 2018.

Zdejminj pokrywę z przodu i tam się to znajduje przed licznikiem

Dzięki za cenną wskazówkę

Cieszę się że mogłem zaoszczędzić twoją kasę

to ustrojstwo zapobiega dostawaniu się syfu do układu napędowego. wywalenie tego nie jest dobrym rozwiązaniem. nie wiem jaki tam jest dostęp ale czy nie łatwiej od czasu do czasu przeczyścić prefiltr?

Tam między wlotem a Obudową jest ok 2 cm luzu i jest to na wysokości licznika więc żadne kamienie itp nie wlecą. Ja osobiście zrobiłem już ponad 4 tyś bez tego i wszystko gra ale każdy robi według własnego uznania.

Już jest dostępny na terenie RP, dodatkowo z posiadanych informacji został przetestowany przez trzech różnych posiadaczy tych pojazdów, tylko szkoda że nie są użytkownikami forum , poniżej przydatne informacje dla użytkowników forum.

* - CFORCE 520 – 550
* - sterownik w wersji (Euro)
* - model: CF500ATR – 2S/L OGRO – 174000-5
* - model: CF500ATR-3 – OGRO – 1740000-6
* - pojazd zarejestrowany jako ciągnik podrodzaj T3b
* - prędkość maksymalna mierzonych w trzech przypadkach to około 60 km/h
* - przyspieszenie od startu do szybkości maksymalnej określane jako mało agresywne
* - obroty biegu wstecznego ograniczone.

- po wymianie na sterownik wersji (EPA)
- model: BOSCH 018B-174000 – 10000
– prędkość mierzona we wszystkich trzech przypadkach to 85-90 km/h
- przyspieszenie od startu do szybkości maksymalnej określane jako zdecydowanie agresywne.
- obroty biegu wstecznego odblokowane.

Witam
Od listopada 2018 również jestem póki co szczęśliwym posiadaczem 520ki (chociaż już myślę o czymś z większym motorem )
Póki co nalatane dopiero 550km (dwójka małych dzieci i praca uniemożliwiają poświęcić hobby więcej czasu;)
Na razie bez awarii (i niech tak zostanie)
Serwisy wg zaleceń producenta

Po 100km "odblokowany". 92km/h max polecam rozłączyć linkę od hamulca nożnego do wybieraka biegów- mniej "walki" podczas zmiany:)
Zaliczony las i opuszczona żwirownia- dał radę.
Co do spalania się nie wypowiem bo jak zejdzie poniżej połowy baku jadę tankować. Ale myślę, że spalanie na poziomie dobrej V6ki może mieć

Nie jest to żaden high premium;) japończyk ale jak na pierwszego quada mogę śmiało polecić. Przez dużą masę i spore wymiary jest stabilny, jak dla mnie łatwo się prowadzi a i przyczepność można zerwać.

Witam,
Nie ukrywam że jestem zainteresowany kupnem Cforce 520 w wersji ciągnik, tylko że po zapoznaniu się z wieloma informacjami na jego temat zauważyłem że wielu posiadaczy skarży się na jego powolność i szybkość maksymalną która nie przekracza 60 km/h.
Poprzednik dosyć szczegółowo opisuje na czym polega odblokowanie sterownika (jego wymiana) szybkość przez co wzrasta do 90km/h.
Z kolei w Twoim poście można tylko i to dodatkowo przeczytać w cudzysłowie "odblokowany". 92km/h max, chętnie te dwie opinię bym porównał tylko potrzebnych jest kilka dodatkowych informacji, co i jak zostało wykonane że ciągnik osiąga odblokowane 92km/h.

Witam. Odblokowany miałem na myśli, że serwis wymienił mi sterownik silnika z innym oprogramowaniem który pozwala osiągnąć prędkość o której wspominałem- oczywiście w trybie H. Na L max to 50km/h ale za to "uciąg" CFki jest dużo większy
Szczegółów technicznych i co dokładnie zostało zrobione nie jestem w stanie podać, gdyż zleciłem to serwisowi
Do pierwszego przeglądu jechał max te 60km/h a po dotarciu i pierwszych wymianach olejów i w/w sterownika śmiga aż miło
Pozdrawiam

Ponieważ to mój pierwszy post ukłony dla wszystkich
Podzielę się opinią na temat CF 520 . Posiadam go od dwóch lat zrobiłem 1700 km i muszę powiedzieć ,ze generalnie wszystko jest Ok poza obsługą serwisową .Tzn sam serwis jest w porządku robią wszelkie naprawy i regulacje na obowiązkowych przeglądach jednak gwarant firma Silwerstone już niestety wymiguje się z partycypowaniu w kosztach napraw . Po jednokrotnym użyciu wyciągarki padł przekaźnik , został wymieniony na mój koszt (150zł +robocizna 200 zł ) a firma w.wym umyła rączki gdyż w karcie gwarancyjnej jest zapis ,że styczniki nie podlegają gwarancji . Nie wiem co ma stycznik do przekaźnika ale główny serwisant z Silwerstone stwierdził,że to to samo . Sprawa oczywiście n ie zostanie zostawiona i będę domagał się zwrotu kosztów poprzez zgłoszenie sprawy we wszelkich możliwych organach i zobaczymy co się da zrobić .Proponuję przyszłym nabywcą wszelkich CF-ek aby przed zakupem przeczytali kartę gwarancyjną , tam jest tyle wyłączeń ,że gwarancji praktycznie nie ma . Po co więc bardzo drogie przeglądy i częste skoro to i tak niewiele daje . Przykładałem się do zakupu większej CFki ale ta sytuacja wiele mi wyjaśniła . Głupi byłem ,że władowałem kasę w przeglądy bo stracone pieniądze pokryły by nie jedną usterkę z której gwarant się wymiga .

Cześć kolego.
Nie wiem czy to Cię pocieszy ale tak jest nie tylko w CF.
Dlatego wielu cokolwiek doświadczonych użytkowników różnych sprzętów dolatuje np do 1-1,5 tysiaca km (albo robi tylko 1 przegląd - różnie) a potem rezygnuje z pseudo gwarancji i serwisuje pojazd we własnym zakresie.