ECU CFORCE - 520L –montowany fabrycznie jako standard w następującym modelu poniżej:

* CFORCE 520L
* nr homologacji: e4*2002/24*3092*02
* silnik model: 191R
* silnik pojemność: 495cc
* średnica i skok tłoka: 91x76.2mm
* stopień sprężania:10.3:1
* moc maksymalna: 14.2kW/19.30KM – 6200 obr./min.
* moment obrotowy: 24.0 N.m/5000 obr./min.
* obroty biegu wstecznego – ograniczone;
* szybkość maksymalna: 72 km/h
* wersja modułu sterowania wtrysku (ECU): UE (EEC).
* nr katalogowy ECU: BOSCH OGRO-174000 EURO
- w taki moduł sterowania wtrysku (ECU) jest wyposażony czterokołowiec model: CFORCE - 520L,
eksportowany na obszar UE, tak jak tego wymaga dyrektywa moc maksymalna nie może
przekraczać 15kW.

Tego typu ograniczenia nie występują w Kanadzie i USA, chcąc odblokować sterownik ECU,
poza sprawdzeniem blokady przepustnicy, manetki gazu, zwężki na dolocie, w celu osiągnięcia
znacznej wyższej mocy należy sterownik wymienić na wersję (EPA), więcej szczegółów poniżej:

- ECU - tuning, zastępuje dotychczasowy sterownik, gwarantując moc silnika:

* maksymalna moc: 28kW/38KM – 6800 obr./min.;
* maksymalny moment obr.: 46.0 N.m – 5800 obr./min.;
* ograniczone obroty biegu wstecznego – odblokowane;
* wersja ECU USA, Kanada (EPA);
* nr. katalogowy: BOSCH 018B-174000 - 10000

Z posiadanych informacji nie jest znany przypadek zastosowanie zmienionego sterownika w RP, na pytanie gdzie go szukać, tylko u źródła bezpośrednio w CFMOTO POWER CO.,LTD

Świetny opis dziękuje za tak szczegółowy opis zblokowania quada. Więc jak dobrze rozumiem nie ma szans zdjąc mi blokad dealer od którego kupiłem, choć jak twierdzi jest w stanie to zrobic.

Najprawdopodobniej quady do nas sprowadzane albo nie są wyposażone w homologowane ecu lub jest ono programowalne. Skoro da się zdjąć blokadę to zachodzi któraś z powyższych ewentualnosci

Jutro będe rozmawiał z dealerem i zobacze co mi odpowie ciekawego. Podpowiedzcie kiedy sciagnac mu te blokade?? ile pojezdzic zdławionym, zeby lepiej się dotarł? i kiedy pierwszy przeglad?? ja oscyluje ze zrobił bym przy jakichś 200 km.

Musisz tyle jeździć na blokadzie ile sobie życzy importer żeby utrzymać gwarancję. Jeżeli masz zamiar olać gwarancję to od razu bym zdjął blokadę, silnik należy docierać w pełnym zakresie obrotów tylko rozsądnie, nie utrzymywać zbyt długo wysokich obrotów. Czasem blokady realizowane przez wykastrowane mapy paliwa wręcz powodują przyspieszone zużycie silnika bo pojazd porusza się na zbyt bogatej mieszance ma to min miejsce w Yamasze

Zgodnie z książką serwisową.
I podejrzewam, że trzeba było zrobić przy 100 km.
Jeśli granicę 100 km przekroczyłeś czeka Cię prawdopodobnie utrata gwarancji.


Ja bym nie zaryzykował

Sterownik wtrysku (ECU) tak jak kpl. pojazd jest homologowany potwierdza to cytowany numer zezwolenia, oznacza to że możliwość zamontowania niehomologowanego ECU (Bosch) jest niemożliwa.

Jeżeli by istniała możliwość programowania sterownika seryjnie zamontowanego dla wersji EUROPA, wtedy dla wersji 38KM (EPA) nie istniała by potrzeba zmiany sterownika który określony jest dodatkowo nowym numerem katalogowym.

Podobnie firma CFMOTO postępuje w przypadku CF500 – gaźnik, gdzie dla rynku kanadyjsko/amerykańskiego stosuje odblokowany moduł zapłonowy, który już ukazał się na naszym rynku, dodatkowo opisany na forum w innym poście przez jego użytkowników pod kątem różnic które występują podczas jego zamontowania.

Rozmowa z dealerem jest prosta, jakie zmiany przeprowadzi w celu odblokowania pojazdu, jaki będzie wynik końcowy zdjęcia blokad, czy wzrośnie moc silnika i o ile, czy zostaną odblokowane obroty b. wstecznego, zawsze sugerowane zmiany można potwierdzać badaniem na hamowni i porównać z mocą maksymalną producenta która wynosi 14.2kW/19.30KM – 6200 obr./min.

Oczywiście tylko w teoretycznym wymiarze prawnym. Bo z punktu widzenia technicznego może tam siedzieć dowolny sterownik z odpowiednią mapą, wiemy przecież jak wygląda u nas rzeczywista kwestia homologacji.

Proponuję żeby zamiast doktoryzować się z teorii rozwiązać problem empirycznie: kolego Łukasz cforce520 L sprawdź i najlepiej cyknij fotkę oznaczeń na sterowniku.

Siema. Dzisiaj rozmawiałem z dealerm bo domówiłem pług go gada, i jak twierdzi ściąga blokade mechanicznie i elektronicznie i twierdzi ze będzie legitymował się mocą katalogowa czyli 38ps. Jutro zrobię fote sterownika wrzuce i zobaczymy. Po 100 km potrzebował foty quada stanu licznika i nr vin. ale przed minieciem 200 km Jadę na serwis wszystkie oleje zmieniam dorzuce grzane manetki i grzana dupe bo zimno... Jeszcze jedna sprawa mnie trapi ze mało akcesori dedykowanych do niego póki co jest na rynku. Chodzi o osłony spodu, zderzak tył, kufry itp wiecie gdzie tego typu graty dostac??

Przepraszam że się wtrącę, po co chcesz zakładać osłony spodu i zderzak z tyłu? Zwiększasz wagę, pogarszasz osiągi a wymienione gadzety nic ci nie dają, trzeba naprawdę wyjatkowo trudnego terenu i agresywnej jazdy by się przydały.

Jeżeli chcesz je zakładać dla gadzeciarstwa to oczywiście można, osłon brak na rynku chyba że przerobisz od CF500 albo X8, zderzak podobnie trzeba kupić od innego quada i dać do przeróbki.

Osobiście unikam tego typu bambetli mam nawet zdjęty tylny bagażnik i nadal uważam że mam zbyt ciężkiego quada, a mam stosunek mocy do masy 2,5 raza lepszy niż Ty. Im mniej bambetli tym lżej i przyjemniej się jeździ , quad lepiej reaguje na polecenia , łatwiej skręca, łatwiej uwolnić go z terenowej pułapki.

To tak dla przemyślenia, decyzja jest oczywiście twoja.

Zderzaki to w sumie też uważam że są zbędne bo wystający tylny bagażnik w zupełności osłoni dupsko w razie kontaktu przymusowego np z drzewem - można się nim o nie spokojnie oprzeć.
Ale spód...
Ne wiemy gdzie kolega za chwilę będzie tym jeździł to pozostawmy mu wolność wyboru "ubranka".
Ja akurat uważam, że nad podłogą , ale kompletną pod stopniami i wahacze warto się zastanowić. Nie wiem jak tu ale z mojego doświadczenia chiński plastik to nie japoński czy północno-amerykański plastik i szybko się poddaje. A że to świeżak na rynku pozostanie kleić, szyć lub drogo w serwisie kupować.
Zresztą "rynek" wie o tym i nawet stopnie do od lat klepanej 500-tki cały czas kosztują 200+/szt a pękają jak zapałki
Ale może tu jest jakiś progres w tym. Oby.
Przy prawie 400kg na mokro ( wydaje mi się z danych) to ta podłoga już go aż tak nie dobije. A jak pójdzie w kamienie, pieńki, korzenie czy kamieniste strugi z pewnością się przyda. Wg mnie.

A co do odchudzania i patrzenia na masę.
Jak się rzeczywiście na to patrzy to nie kupuje się CFki - tak ogólnie, nieżaleznie od modelu.
A jak zacznie się patrzeć faktycznie na masę i zacznie się to śnić po nocach i "uwierać" to wtedy zmienia się CFke na faktycznie lekkiego quada z dobrym "stosunkiem" bo ta masa (obojętnie ile to ma koni z dostępnych na rynku) jest w tej marce zabójcza. W terenie bo w cruisingu problemu już nie robi.
To tak moim zdaniem.

To tylko jakieś moje przemyślenia, w sumie masz rację czy będzie to ważyć 400 czy 410kg to większej różnicy nie robi. Myślę że większy problem to to że takie osłony trzeba będzie przerabiać z cf500 albo X8 i na 100% też nie wiadomo na ile nie pasują

Ciekawe ile dealer zaśpiewa o ile w ogóle będzie miał coś.
Pozostanie przerobić albo dać zrobić od podstaw.
Podejrzewam, że oryginał wyjdzie minimum 1200-1500PLN to w takiej kasie da się już coś odpowiedniego zrobić u kogoś. Wydaje mi się.

No spoko poszukam pomyśle pokombinuje. Widziałem ze do 450tki sa osłony spodu. 1100 czy 1200 zł. Wiadomo ze nie będę uzywał go do mega przepraw bo to nie ta liga, ale chciałbym ochronic co moge zanim cos połamie powyginam, wole dmuchać na zimne, tylko o to mi chodzi. osiagi po odblokowaniu i tak mnie zadowola bo jak napisałem wyzej to off roadu nie chce go uzywać raz na jakis czas wypad z kolegami którzy kupili równiez te same 520. Wiec jeden nie będzie odstawał od drugiego.

.

Większość osób uważa że moc x to wszystko czego potrzebują, po 2-3 mies każdy się przyzwyczaja i chce więcej. Jeżeli chodzi o ochronę podwozia i uszkodzenia to plastikowe osłony są całkiem Wystarczające. Nawet na Ukrainie jeździliśmy po skałach i kamieniach i osłony wytrzymały a ramy nie ulegają uszkodzeniu. Trzeba b agresywnej jazdy żeby zniszczyć podwozie.