Teraz to sa traktory nie quady wiec moc jest wpisana w dowod taka jaka jest w moim przypadku 43kW . I blokaby nie sa robione na ograniczenie mocy tylko predkosci jakw ciezarowkach. Wiec zadna zmiana map.
T3b ma ograniczenie do 60km/h i tyle. Nikogo już moc nie obchodzi.

Jestem świeżo po zdjęciu 2 blokad po 100 km.
Robił to dealer u którego go kupiłem i nie za bardzo się w to zagłębiałem, ale na bank nie wymieniał kompa.
Mam go zarejestrowany jako "inny pojazd" nie traktor.
Blokada jest na przepustnicy + blokada na skrzyni biegów.
Po 100 zł każda

Przed jechał 67km/h.
Teraz 97 km/h.

Jest zdecydowana poprawa mocy

Ogień z dupy teraz idze :D

Ha, no to teraz już sam nie wiem. Bawić się z komputerem, czy jak kolega wyżej napisał - przepustnica i skrzynia biegów. Homologacja T3b.

Sobie wykręć filtr powietrza daj gaz na maksa i zobaczysz czy przepustnica się otwiera a kolega napisał "samochodowy inny" Ty masz T3b.

Dolot rozebrany. Przepustnica otwiera się maksymalnie. Nic nie blokuje jej.

Ja bym na Twoim miejscu zainwestował.
Różnica jest bardzo duża...

Niby na jakiej podstawie mieliby zabrać dowód?
Udostępnisz komuś pojazd do "testów" lub wybierzesz się na hamownie?



Znajdź mi takie miejsce w Polsce i organ, który mnie tam skieruje

Moją zabrał WK przy rejestracji. I pierwsze słyszę o takiej "akcji"


Czy Pojazd Samochodowy Inny?

Wymiana kompa tylko i wyłącznie lub jego przeprogramowanie.

Pojazd samochodowy inny

_X_8_ - poczekaj jeszcze chwilę a do was też to zawita

..... drogowka?
Z zycia wziete -lecimy sobie na 50-tce z kumplem i pach przyczaili się. Mielismy 74 km/h. W samochodowym innym nie problem-mandat za brak gasnicy np ......lub mandat i punkty. Ale jak zerknie w dowod i zobaczy T3....może spytac jak to mozliwe ze tyle lecisz? Znaczy on wie jak to mozliwe. Zabiera papier i kieruje na badania i musisz doprowadzic maszynę do parametrow homologacyjnych. Inaczej WK nie wyda dowodu. Mocy na ulicy nie sprawdzi dlatego tego czepiaja się SKP ale przy przekroczeniu predkosci jak tu u nas klient na traktorze wystawia się na tacy.

To sobie wsadzę ogranicznik w przepustnicę tak jak są zblokowane samochodowe inne i niech sobie badają ile się rozpędza . Tylko kto i gdzie jest w chwili obecnej to zbadać ?

A nie jest tak przypadkiem, ze policjant może na miejscu przeprowadzic jazde probna aby stwierdzic ewentualne usterki ( w tym przypadku przerobki) pojazdu?
Pytam czysto hipotetycznie bo gdzies mi się o uszy obilo, ze policja ma do tego prawo.

Panowie,

Jest ryzyko, jest zabawa

Albo po prostu pilnować się na ograniczeniach. Jak nie złapią na radar nic nie udowodnią bo kto przy zwykłej kontroli będzie coś podejrzewał. A na stacji przy przeglądzie okresowym nikt nie będzie quada testował na prędkość...tak mi się wydaje. Chociaż nie wiem czy rolki do hamowania nie mogą takiego testu też zrobić....ma ktoś wiedze o tym?

A więc tak, Panowie. Komputer pojechał sobie na odblokowanie. 63 km/h, to trochę mało na ulicę.
O nieostrożną jazdę powyżej tej prędkości (skutkującą zatrzymaniem przez odpowiednie organy), nie martwcie się. Cały czas i ciągle, nie będę latał ulicą 90-ką.
Poza tym,prywatnie poruszam się e60 z kagańcem na 250 i mandatu za prędkość nie otrzymałem. Mam nawet wrażenie, że wraz ze wzrostem wieku, spada średnia prędkość poruszania się
SKP
Odpukać, że to ciężkie truchło, od naszych dalekich przyjaciół jeździ
Na chwilę obecną, czeka w rogu garażu na ECU.

Tyle ode mnie.
Pozdrawiam