rychu4x4 napisał(a):
pamietam żeby ktoś lub komus rozpadł się mechanizm sam z siebie. Chyba ze duża hopa pełen ogien i nagly kontakt z podłożem.
Niekoniecznie. Część mostów była fabrycznie źle zrobiona. Sworzeń trzymający satelity był gładki a poprawiony miał już frez, który rozprowadzał olej. W tym starym gładkim olej nie docierał tam gdzie powinien co skutkowało zatarciem sworznia czyli się zatrzymywał urywając zabezpieczenie i wysuwając się z kosza. Ów sworzeń wysunięty z kosza tarł obudowę aż przetarł ją na wylot. Były również przypadki gdzie podczas zatarcia sworzeń po prostu wyrwał dziurę w obudowie.
Ale zdarzały się również przypadki pełnego gazu na skręconej kierownicy i dyfer kaput.
rychu4x4 napisał(a):
a z L7E już stwarzają problemy diagności.
Kolega robił tydzień temu L7e CF Moto 800 i bez problemu.
To w główniej mierze zależy od stacji diagnostycznej. U mnie nie słyszałem aby ktokolwiek i kiedykolwiek robił problemy.
jarq napisał(a):
Jednak, wyczuwalna różnica 1/1,5mm bieżnika między powierzchnią roboczą, a powierzchnią boczną.
Ciśnienie w kołach na 0,4 i po problemie.
aerjot_pn napisał(a):
oczywiście gwarancja nie obejmuje akku .
Koleżka kupił X8 z akumulatorem suchym, bez elektrolitu.
Oczywiście gwarancji brak, musiał kupić nowy.
aerjot_pn napisał(a):
Rozwiązanie problemu...nowe akku + ładowarka na stałe podpięta. Byłem u speców od ładowanie i dobrali mi akku TUBORG T-YIX30L oraz ładowarkę VICTRON ENERGY Automotive 1,1 (kupuję u nich wszystkie akku od 10lat wiec zaufałem ich wyborowi) zaraz jadę montować akku, wieczorem dopnę ładowarkę na stałe (w zestawie krokodylki i na M8, a że mam z przodu kufer przykręcony to wyprowadzenie pod śruby)
Żadne to rozwiązanie mówiąc szczerze. Aku cały czas pod prądem i czy to dobre rozwiązanie? Mój quad od lutego stoi w garażu, wczoraj podszedłem i odpalił od strzała. A akumulator z 2014 roku.